Broń palna w mediach

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty

tomky

Well-Known Member
790
2 036
Nice, niezły prezent na święta byłby. Ciekawe czy można wybrać opcję prezent przy wysyłce do Polski aby zaoszczędzić na podatku :)

Ale szukałem ceny tego zestawu i natrafiłem na ciekawy protest (przeciwko New York głównie) kilku firm sprzedających broń:

"No sales to agencies in tyrannical states.
Posted on February 17, 2013 by dalesp
Alex Arms & Instruction has decided to adopt, as policy, that we will not sell firearms and accessories to any state or governmental agency in any state that prohibits the possession or use of said item by its citizens.
"
Nie sprzedajemy agencjom w tyranizowanych stanach.
Alex Arms & Instruction postanowiło, że nie będzie sprzedawać broni i akcesorii żadnej agencji stanowej/rządowej w stanie który zakazuje posiadanie/użycia w.w. przedmiotów przez jego mieszkańców.

http://impliedinference.wordpress.c...boycott-new-york-defend-2nd-amendment-rights/
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Dobra beka:



Untitled_1.jpg


Which one of these AR-15 assault rifles was it?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Kryminolodzy na ogół z rezerwą podchodzą do twierdzeń dotyczących "fal przestępczości". "Fale przestępczości", powiadają, to zazwyczaj fale medialnych relacji na jej temat, które występują, ponieważ dziennikarze - z tych lub innych powodów - ogniskują swoją uwagę na jednej określonej kategorii przestępstw i nagłaśniają ją. W tym sensie "fale przestępczości" to nic innego jak przypływy i odpływy medialnego zainteresowania przemocą.

[Criminologists usually doubt claims about crime waves. Crime waves, they say, are really waves in media attention: they occur because the media, for whatever reason, fix upon some sort of crime, and publicize it. In this view, crime waves really are just waves of crime news.]

-- Joel Best, "Random Violence", str. 34
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Niby błahostka, mała manipulacja, ale warto imo wspomnieć.

Houston, Teksas, reporter abc cytuje właściciela sklepu, który powiedział: If it wasn't for his gun, that he, his friends, and family members would have been killed. --> Gdyby nie broń, ja, moi znajomi i rodzina bylibyśmy martwi.

Teraz wersja "pisana" sporządzana na podstawie relacji tego samego reportera: The owner of the business (...) said if it wasn't for his gun, his family and friends could have been killed. --> Właściciel sklepu powiedział, że gdyby nie broń, jego znajomi i rodzina mogliby zginąć.

Bylibyśmy martwi --> moglibyśmy zginąć.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Ja bym chciał napisać nie o mediach dosłownie, ale o filmach i serialach, z akcją osadzoną w USA. W nich to broń palna praktycznie nie występuje w rękach zwykłych ludzi i bardzo rzadko zdarza się, bym widział jakąś scenę, gdzie normalny człowiek za pomocą swojej broni ratuje jakieś życie. W filmach broń to 99,9999% atrybut policji albo, nazwijmy to, bandytów, którzy używają jej przeciwko policji lub bezbronnym ludziom. A jeśli jakiś cywil nie-bandyta ma broń, to używa jej do zabicia kogoś ze swojej rodziny (albo ogólnie ktoś z rodziny bierze broń i zabija innego członka rodziny) albo, pod wpływem paniki czy głupoty, zabija lub rani kogoś niechcący.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
E tam, aż tak źle pod tym względem nie jest. Gdyby w mediach broń była portretowana tak jak w filmach czy serialach, to można by imo mówić o propagandowym sukcesie. Zgoda, że w większości przypadków sprawdza się to do działalności przestępczej, ale przykładowo Walter White z "Breaking Bad" użył nielegalnie zakupionej broni maszynowej do niszczenia faszyzmu, co antifaszyści powinni docenić i pochwalić. Z kolei bohater "Dead Man Down", węgierski imigrant o imieniu Victor, składował w mieszkaniu cały arsenał, łącznie z materiałami wybuchowymi i granatami, które następnie wykorzystał, aby czynić dobro.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Walter White nie jest normalnym cywilem, a do tego na jedną scenę gdzie używa on tej broni do obrony (no dobra, jeszcze Mike parę razy) przypada cała masa scen, gdzie inni broni używają do ataku. Poza tym Breaking Bad to najlepszy serial jaki kiedykolwiek zrobiono, więc wiadomo, że będzie pod tym względem wyjątkiem.
Zły bandyta - bezbronny cywil, taka jest rzeczywistość filmowa. Gdzie te 0,9 sztuki broni na obywatela USA?
 

military

FNG
1 766
4 727
W The Last Stand przypadkowa babcia napieprza z Tommy Guna w przestępców, a głównym dostarczycielem broni dla good guysów był wieśniak (do którego Arnold dopieprzał się o pozwolenia, ale potem odpuścił). W większości filmów sensacyjnych sprzed 1996 są uzbrojeni cywile (że przypomnę kozacką scenę w metrze z Predatora 2). Akurat, o dziwo, nawet dziś pod tym względem źle nie jest w amerykańskich filmach - nawet w tych, w których występują zlewaczeni gwiazdorzy.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Dokładnie, Madlock imo przesadza albo ogląda nie te filmy, co trzeba. Ostatnio widziałem "The Bourne Legacy" - pani doktor miała broń w chacie, wpadło FBI i chciało ją zabić przy użyciu jej własnego pistoletu (upozorować samobójstwo), potem zjawił się tytułowy madafaka i pomagał jej wyczyścić dom z agentów. Z kolei jeden z największych hitów konsolowych w historii - "The Last of Us" - to mega pozytywna propaganda broni palnej. Główny bohater jest handlarzem bronią, uczy nastolatkę (14 lat) strzelać, w ogóle broń w tej grze ratuje im życie praktycznie w każdej sytuacji.
 

Hitch

3 220
4 872
Poza tym Breaking Bad to najlepszy serial jaki kiedykolwiek zrobiono

Jak ostatni raz sprawdzałem (dzisiaj, dwie godziny temu), miano króla seriali należało do "The Wire" i nie zanosi się na żadne zmiany w tej materii :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
No ale tutaj rozmawiamy o broni palnej w filmach, a tak się składa, że w "The Wire" broń służy Murzynom wyłącznie do mordowania się. Tam nawet z broni mordują 9-letnie murzyńskie dzieci. Kiepska to reklama dla Glocka czy Kel-Teca. Na szczęście zawsze jest R. Lee Ermey:



 

Hitch

3 220
4 872
No ja tylko odpowiadałem na stwierdzenie, że "Breaking Bad" to najlepszy serial w kosmosie :)

Co do pokazywania broni palnej w "The Wire" - pełna zgoda. W ogóle to brakuje mi szóstego sezonu, który by skupiał się właśnie na dostępie do niej dla zwykłych, niekonfliktowych ludzi żyjących w takim dzikim murzynogrodzie jak Baltimore. Z drugiej strony jednak, pomimo pięknego orania kolektywistycznej myśli politycznej przez bitych pięć sezonów tego arcydzieła i poniekąd samoorania (David Simon to socjaldemokrata...), nie wiem czy w tej kwestii nie wylazłaby z twórcy lewacka chęć do naginania lub całkowitego tuszowania prawdy. "The Wire" jest rzadkim przypadkiem, kiedy to zatwardziały lewus postanawia pokazać konsekwentnie, od początku do końca, jak sprawy wyglądają naprawdę i nigdy nie kusi się na komentarz w stylu "wiem, że system jest wadliwy, ale ja jestem pomazańcem bożym, który przy władzy nie popełniłby tych błędów". No może poza kwestią dragów, ale w tym akurat całe forum by się z nim zgodziło :)

Wracając do broni - fajnym detalem jest, że w "The Wire" żaden z przedstawionych policjantów nigdy nie bierze udziału w strzelaninie. Z samą bronią w ręku też niezbyt często się ich widuje.
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
Ja dzisiaj odświeżyłem sobie przebój VHSu - "Ślepa furia". Trzydziestolatkowie powinni kojarzyć - Rutger Hauer jako niewidomy ninja. :) Film beznadziejny, ale jeden tekst dobry:

 

Hikikomori

少し変態
538
318
A jak to wygląda w polskich filmach? Bo mam wrażenie, że broń znajduje się w nich tylko w rękach mundurowych i przestępców. Jedyny wyjątek, jaki mi się przypomina, to scena z Chłopaki nie Płaczą, w której Baka załatwia Stuhrowi broń do obrony (ok. 49:30).

 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
A jak to ma wyglądać w kraju, w którym jeśli dzieci bawiły się w coś związanego z bronią, to była to zabawa w policjantów i złodziei? To chyba jasno określa jakie grupy w świadomości społecznej są z bronią kojarzone. Najkrócej mówiąc, złych ludzi, więc broń też jest zła.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
To skutek, a nie przyczyna. Ja pamiętam zabawy w to co widziało się w telewizji albo w komiksach: w wojnę, kowboi, jakieś seriale akcji.
 
Do góry Bottom