Broń palna w Czechach

D

Deleted member 427

Guest
Szczepan Twardoch pisze w "Zabawach z bronią", że dobrym punktem wyjścia dla Polski byłoby ustawodawstwo czeskie - jest sensowne, w miarę liberalne i nikogo nie wystraszy (w Czechach był chyba każdy, a w USA nikt - dlatego Ameryka to zawsze dobry straszak).

Przeglądam sobie forum bron.iweb w poszukiwaniu informacji. Oto co ludzie tam piszą:

Na zawodach w Biedrusku rozmawiałem z Polakiem mieszkającym w Czechach od 20 lat. Ma on obyw. czeskie i kilkanascie szt. broni, 9mm, "czeski kałach", 5,6 mm, krótka, długa, itd. (widziałem metryczki). Mówił, że w Czechach jak masz skończone 20 lat, to idziesz na policję i prosisz o pozwolenie na zakup do celów sportowo-rekreacyjnych i .... dostajesz. Koniec, kropka. Opowiadał, że pierwsze pozwolenie na broń dostał bez problemu jak napisał we wniosku, że potrzebuje do zabicia teścia. I dostał ! (Teścia nie zabił, bo zdążył sam zejść z tego świata.) To naprawdę nie są wymysły! Nie do wiary, a jednak.

Ostatnie kilka zdań nie wiem, czy traktować serio :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Z anglojęzycznej Wiki (stan z dnia 26.12.2013)

Policy in the Czech Republic is in many respects less restrictive than elsewhere in Europe. Firearms in the Czech Republic are available to anybody without a criminal record and aged above 18 (or 21 for certain license categories). Self-defense is an acceptable justification to obtain a firearms license. The Czech gun laws also permit a citizen to carry a concealed weapon without having to specify a reason.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
W Czechach było liberalnie nawet za komuny. Mój Ś.P. wujek, który po wojnie został we Francji, jadąc przez Czechy bez problemów, jedynie pokazując obcy (zachodni) paszport, kupił broń i do tego nabył dwie legalne wiatrówki, maskujące prawdziwy zakup. ;)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ze strony ROMBu:

bron_PL_CZ_DE.jpg
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Poza USA z noszeniem nigdy nie jest ciekawie, ale w Czechach jest i tak łatwiej niż w innych neomarksistowskich dyktaturach.

U Pepików jak dostaniesz zezwolenie, to możesz nosić. Licencje wydawane są w trybie shall-issue, czyli zdasz test i dostarczysz papierki (zaświadczenie o niekaralności i zaświadczenie o zdrowiu psychicznym), to policja daje ci namaszczenie. Test praktyczny dla kategorii E (do obrony własnej) polega na tym, że musisz z 10 metrów trafić pięciokrotnie w tablice o wymiarach pół metra na pół metra. Wcześniej możesz oddać trzy próbne strzały.
Statystyki czeskie pokazują, że ponoć 200.000 Pepików nosi broń.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Jeden z moich ulubionych aktorów - Tom Hardy (rodowity Anglik, obecnie gwiazdorzy w Holly) - w zeszłym roku odwiedził Czechy. Lokalne media nie spuszczały go z radaru, śledziły każdy jego ruch - z jednym wyjątkiem. Gdy odwiedził czeskie zakłady zbrojeniowe i poszedł sobie postrzelać na strzelnice. Media nie wspomniały o tym fakcie ani słowem w żadnej relacji z pobytu Hardy'ego w Pradze.

IMG_7929.jpg


Hardy prywatnie ogarnia temat broni jak mało kto. Dużo strzela i najwyraźniej bardzo lubi fotografować się w pełnym rynsztunku bojowym. Co prawda, nigdzie nie znalazłem żadnej jego oficjalnej wypowiedzi nt. broni, ale z wielu poszlak wnioskuję, że jest mocno pro gunowy.

hardy.jpg


18700bc62feb0d77cf678901448d7bfc.jpg
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Tylko informuję: na południu Czech w Uherským Brodzie jakiś typ wszedł do restauracji i zastrzelił 8-9 osób, po czym zginął od kul policji. Na razie nie wiadomo, kim był zamachowiec i jakie miał motywy.
 

gelerth

Atlas Zbuntowany
107
278
Skąd ten stosunkowo swobodny dostęp do broni u naszych sąsiadów ? To chyba jakiś ewenement na skale europejską ?
Ma to związek z "dekomunizacją" jakiej dokonali czy sięga to nieco odleglejszej historii ?
Tak sobie myśle, tam partyzantki podczas II WŚ zbytnio nie było, a jak komuchy weszło to nie było zbytniej potrzeby walki z dostępem do broni ?

hmm
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Skąd ten stosunkowo swobodny dostęp do broni u naszych sąsiadów ? To chyba jakiś ewenement na skale europejską ?
U nich było swobodnie w tej materii nawet za komuny. Wystarczyło mieć zachodni paszport i w sklepie z bronią kupowało się dowolną broń ręczną. Celnicy czescy nie informowali o tym fakcie kolegów z zachodu.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
czesi mało kooperowali z polską, ludzie w ogóle mało wiedzieli o polsce, nikt tam nie jeździł bo i po co, do roboty to polacy jeździli do nich, na zakupy polacy jeździli do nich, w polsce nic nie było więc po chuj tam jechać...
mój wujek jak zapierdalał motorem w czechach i go zatrzymała fałbeka i pytali czemu leciał lewym pasem cały czas (na jedno pasmówce z ciągłą) to im powiedział że w polsce jest ruch lewostronny i mu sie pomyliło... i uwierzyli...
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Czytam manifest Andrzeja, a mówiąc dokładniej - fragmenty dot. broni palnej. Breivik próbował kupić nielegalnie broń w Pradze, ale po 5 dniach stracił motywacje. Cytuję:

I need to find my weapons connection within 4 day! I failed miserably yesterday; I went to two brothels and a couple of clubs. The people I approached got really nervous and thought I was either a cop or completely nuts, lol. I have had to refine my approach pitch. It started off really bad. Whatever you do when trying to establish a gun connection, never be too direct. "Hello there; I want to buy an AK-47, 4 frag grenades, 1 glock and AP bullets. (Guy will run for the hills before you have completed the last sentence).

(...)

Day 5 in Prague. I’m getting desperate. This is the first major setback for me during my operation. I am so disappointed by myself. I realize now that Prague is far from the ideal city when looking to buy arms.


Obwiniał sie potem, że nie był dostatecznei zmotywowany. Ostatecznie kupił broń legalnie w Norwegii:

I have now decided to abort this sub-mission and rather focus on acquiring the weapons I need legally, back in Norway.
 

Oreł

Well-Known Member
574
464
Zdaje się, że się tam pogarsza. Starzy strzelcy opowiadali mi, że do niedawna amunicję czescy sprzedawcy sprzedawali cudzoziemcom bez żadnych papierów (nie wiem, czy legalnie, ale taka była praktyka). Teraz już nawet polskie pozwolenie na broń nie zawsze działa.
 
Do góry Bottom