200 tysięcy "piratów" pozwanych!

A

Anonymous

Guest
W emule dało się blokować wysyłanie, nie wiem jak w innych p2p.

Jak zwykle każdy ma w dupie prawo, zwłaszcza ci co stoją na jego straży. Nie liczy się litera prawa, ale interpretacja.

No ale muszę Max wiedzieć, że ta konkretna osoba wcześniej coś ściągała.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Premislaus prawo jest tu dosyc jasne akurat. Spróbuje to prosciej wyjasnic.

a) Muzyke i filmy mozesz wymieniac do dozwolonego uzytku miedzy znajomymi chyba ze posiadacz praw wykaze ze to nie sa twoi znajomi a plik byl dostepny publicznie wtedy moze ządac odszkodowania na drodze cywilnej.
b) Prawo powyższe nie dotyczy programu komputerowego bowiem jego skopiowanie nawet dla znajomych jest przestepstwem za które mozna dostac kare odsiadki (plus ewentualny proces cywilny wytoczony przez autora o odszkodowanie)
c) Załóżmy ze znalazłem plik na rapidzie do którego mam prawo. Wystepuje z wnioskiem do rapida o to aby mi podał ip osób które go na serwer wysłały i z serwera pobrały. Nic nie musze wiedziec wczesniej przeciez.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Czyli widzą tylko że jest plik. Nie widzą ile razy był ściągany, ani czy w ogóle. To im daje prawo dostępu do IP?
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Nie jestem pewien czy od razu - potrzeba chyba jeszcze zgody sądu (nie jestem prawnikiem wiec nie wiem) i dlatego przygladaja sie tej firmie czy to bylo zgodne z prawem
Jesli ten plik jest dostepny publicznie tak ze kazdy lub duza grupa ludzi moze go bez problemu pobrac to po wydaniu zgody sadu chyba tak. Masz prawo wymieniac sie takim plikiem tylko z osobami z którymi pozostajesz "w kregu towarzyskim" czy jakos tak. Inaczej nie.
Mało tego -- wiem ze jesli wkleisz sam link tak ze jest publicznie dostepny mozesz byc rowniez oskarzony o to. Wiec ci którzy piszą ze mozna linkowac mylą sie..


poprawka a własciwie dwie poprawki do tego co napisałem wczesniej (po przeszukaniu dogłebnym netu)

A) za rozpowszechnianie filmow i muzyki tez grozi odpowiedzialnosc karna tyle ze rzadziej sie to stosuje niz w przypadku programów.
B) tak na wniosek organów scigania lub własciciela calosciowych praw admin musi wydac dane lecz dopieero po uzyskaniu zgody sądu
 
143
25
To jest kwestia karna - w polsce za pobieranie filmow nic za to nie grozi
procesu cywilnego tez nie trzeba sie bac - praktycznie niemozliwe jest udowodnienie, ze kupilbys film gdybys nie mogl go sciagnac z internetu (no chyba ze napiszesz jakies glupstwo na forum w stylu "kupilbym, ale widze ze jest za free to sciagam")
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Za pobranie zapewnie nie ale za umieszczenie w necie czyli według ichniej terminologi "rozpowszechnienie" juz tak. Z kolei aby mozna bylo pobrac to ktos to musi zamiescic..
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Rozwiązaniem jest OFFSystem
https://secure.wikimedia.org/wikipedia/en/wiki/Owner_free_filing_system
http://sourceforge.net/projects/offsystem/
Jest zrobiony tak, by uniemożliwić postawienie komukolwiek zarzutu (a nie zapewnić anonimowość).
Gdyby tę ideę połączyć z kilkoma technikami, jak przechowywanie części plików u cyberlockerów, sieciami mesh, BT i dystrybucją samych linków w sieci Tor/I2P, to MPAA+RIAA+BSF mogliby naskoczyć lub musieliby zmienić prawo. A system byłby równie szybki jak obecny.
 

zygfryd

Active Member
241
48
Rozwiązaniem jest OFFSystem
https://secure.wikimedia.org/wikipedia/e...ing_system
http://sourceforge.net/projects/offsystem/
Jest zrobiony tak, by uniemożliwić postawienie komukolwiek zarzutu (a nie zapewnić anonimowość).
idea piękna, ale obawiam się, że sądy tego nie kupią.
Po prostu sędziowie nie zrozumieją różnicy miedzy losowymi danymi w blokach a np zaszyfrowanymi paczkami zip.

Jeżeli ktoś wykaże, że hostowany blok "składa się" za pomocą tego programu w komercyjny film to sędzia "kupi" taki taki dowód i operator danego węzła będzie miał problem.
Dylemat może powstać jedynie wtedy, gdy wykaże, że ten sam blok składa się także w jakiś konkretny legalnie opublikowany plik (co jest w wyniku założeń projektu nierealne).

Dla przeciwwagi, problem z wykazaniem winnego w sieciach i2p i tor jest dobrze rozumiany przez prawników.

Właśnie wpadło mi do głowy świetne porównanie:
Utarło się, że do dystrybucji prochów na wielka skalę trzeba wielu dyskretnych pośredników.
Nagle ktoś taki jak z powyższego projektu wyskakuje, że będzie legalnie sprzedawał jakieś mieszanki nieszkodliwych związków chemicznych, bez żadnego praktycznego zastosowania. Natomiast osobnym kanałem dostarczał ludziom instrukcje, jak w prosty sposób zrobić z nich prochy.

W takiej sytuacji nie trudno sobie chyba wyobrazić typowa opinię sądu.

Dodam tylko, że w i2p jest klient bittorrenta. Działa. Nie sadzę by byli w stanie się do tego dobrać.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
zygfryd napisał:
idea piękna, ale obawiam się, że sądy tego nie kupią.
Po prostu sędziowie nie zrozumieją różnicy miedzy losowymi danymi w blokach a np zaszyfrowanymi paczkami zip.

To zostało wymyślone właśnie pod prawników. Część danych może się składać na legalne rzeczy.

zygfryd napisał:
Dodam tylko, że w i2p jest klient bittorrenta. Działa. Nie sadzę by byli w stanie się do tego dobrać.

Nie tylko BT, jest Gnutella i inne. Ale to zawsze znacznie wolniejsza ostateczność. Plan "B". Wolniejsza bo:
szybkość pobierania = (upload*typowe_straty_sieci)/(ilość pośredników+1)
90% populacji jest na asymetrycznych łączach.

Trzeba rozwijać sieci grid na bazie WiFi i sąsiedzkie sieci lokalne. Wtedy będą bezsilni a szybkość pobierania przebije to co znamy obecnie.
 

s00lis

Member
211
5
@Lumabel
Media mogą mieć anty-korporacyjny wydźwięk, ale myślę, że to tylko powierzchowne wrażenie. Same przecież są korporacjami, a także z innymi gigantami nieraz współpracują. Według mnie ciężko jest przypisać jakiś wektor o wyraźnie widocznym anty-korporacyjnym zwrocie w kulturze amerykańskiej młodzieży. Ja tu widzę raczej chaos przekazu i stanowisk, wynikający nieraz ze zwyczajnej konkurencji. Młodzi mogą być nastawieni negatywnie do niektórych korporacji, mogą sobie lubić zobaczyć od czasu do czasu jakiś film o samotnym bohaterze przeciwstawiającym się korporacyjnej Ameryce (Bo takie filmy po prostu fajnie się ogląda, mały człowieczek kopie dupsko molochowi. Wielu nieanarchistom V for Vendetta też się wcale podobała, ale co z tego), jednak drugiego dnia pójdą po zakupy do Wallmartu, z nowiutkim iPodem od Apple'a w kieszeni, a po powrocie do domu zagrają sobie na konsoli Microsoftu lub Sony, które walczą z piratami i ludźmi grzebiącymi w sprzęcie przez nich produkowanym.
Póki co nie widzę w mainstreamie jeszcze silnego "pirackiego" ruchu i nie wiem czy potencjał na taki można zauważyć w młodych Amerykanach.

Abstrahując już od nastrojów społecznych w USA mam takie pytanie, bo nie znam się na tamtejszym sądownictwie.
Czy hipotetyczna super piracka ława przysięgłych może w jakiś sposób uniewinnić osobę, której udowodniono, że złamała prawo autorskie, ściągała, udostępniała itp., co w świetle przepisów jest nielegalne?
 

lumabel

New Member
231
0
s00lis napisał:
Póki co nie widzę w mainstreamie jeszcze silnego "pirackiego" ruchu i nie wiem czy potencjał na taki można zauważyć w młodych Amerykanach.

Nigdzie nie pisał, że w mainstreamie jest silny "piracki" ruch czy przekaz. Pisałem, że jest silny, choć wyraźnie ukierunkowany (np. przemysł zbrojeniowy jest be, ale o korporacjach medialnych nic nie mówimy), przekaz antykorporacyjny. Potencjał u młodych Amerykanów jest duży, a co z tego wyjdzie to zobaczymy.

s00lis napisał:
Czy hipotetyczna super piracka ława przysięgłych może w jakiś sposób uniewinnić osobę, której udowodniono, że złamała prawo autorskie, ściągała, udostępniała itp., co w świetle przepisów jest nielegalne?

Oczywiście, że tak. Ława przysięgłych może wydać dowolny wyrok i poza wyjątkowymi sytuacjami (błędy proceduralne) będzie on prawomocny. Więcej: ława przysięgłych może oczyścić kogoś z zarzutu morderstwa wbrew jednoznacznym dowodom. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, to wyguglaj 'o.j. simpson trial'. Ta sprawa jest zresztą jednym z nielicznych przykładów, kiedy to, z natury w końcu tępe, czarnuchy zrobiły coś inteligentnego, dogadali się i puścili wolno ziomka wbrew mediom i opinii publicznej.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
U nas w Ameryce też się zaczyna:

Pewna mieszkanka Lublina dostała wezwanie do zapłaty 700 zł za ściąganie prawnie chronionych plików z torrentów. Podobne pisma dostanie kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce.

Kancelaria Prawna Pro Bono, reprezentująca wydawnictwa książkowe, muzyczne i producentów filmów poinformowała, że przygotowali 13 000 wezwań do zapłaty. Osoby udostępniające na torrentach pliki chronione prawem autorskim będą musiały w ciągu 7 dni zapłacić 700 zł, inaczej sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.

http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Sci ... caid=1d13a
 

Alu

Well-Known Member
4 638
9 700
Warto zwrócić uwagę na słowo "udostępniające". Dlatego nie korzystam z P2P do takich celów...
 

lumabel

New Member
231
0
W tym wątku powinno się jeszcze postawić kropkę nad "i" :) Należy dopowiedzieć, które fora internetowe czy strony w rodzaju FilesTube (której jakość ostatnio bardzo się pogorszyła) udostępniają szeroki zbiór bezpośrednich linków do filmów, muzyki i programów w serwisach typy RapidShare. Oczywiście chodzi mi o filmy, muzykę i programy legalne, takie, których oryginały posiadamy w domu a ściągnięte z sieci pliki traktujemy jako kopie zapasowe, o czym mówią stosowne ustawy.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
7 stówek to tak na rozgrzeweczkę. Jak nie zapłaci, to do sądu, a tam już polecą sumki z minimum trzema zerami.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Z tą kancelaria to ciekawa sprawa i jak sie zdaje nie nowa (wp dopiero sie obudzilo) trwa to juz od kilku miesięcy. Ciekawy watek znalazlem tu:
http://forum.tvp.pl/index.php?topic=40334.0
Coz, to sie panowie "Prawnicy" zdziwia kiedy trafia na kogos obeznanego w technologiach informatycznych i jednoczesnie prawie autorskim.
1. Dzialanie kancelarii to proba wyludzenia, na ugode mozna isc w sadzie - nie płacic nic przed rozprawa i tak do niej dojdzie, skoro sledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciw. Zlozyc skargę na kancelarie, zawiadomienie na policje, ew. pytac w prokuraturze o szczegoly sprawy i przygotować się do walki z oszustami.
2. Pobieranie plikow muzycznych, wideo, oraz innych "dobr kultury" etc., etc. jest legalne - nielegalne jest pobieranie aplikacji komputerowych. Nie wolno nic udostepniac.
3. Da sie pobierac pliki bez udostepniania takze w sieci torrent - latwo i szybko mozna udowodnic, ze zablokowalo sie upload.
4. Jesli kancelaria pobierala pliki udostepnione przez innych celem rozpoznania użytkownikow to:
a: lamala prawo pobierajac nielegalnie tresci udostepnione przez innych (ta, nie lamala, bo jest dozwolony uzytek, ale oni o tym raczej nie slyszeli), co jest konieczne do poznania IP ludzi seedujących dany plik,
b: lamala prawo jesli przeprowadzajac prowokacje wystawiala do sieci pliki - mozna podciagnac to pod podjudzanie do popełnienia czynu zabronionego poprzez ulatwienie jego popelnienia.
5. Adres IP nie może byc jedynym, o ile w ogole moze, dowodem na to, ze dany uzytkownik pobieral tresci - NAT, spoofing, dynamiczne IP publiczne - to wszystko powoduje zamazanie sciezki prowadzacej do konkretnych uzytkownikow.
6. Operatorzy ISP, którzy przekazali dane uzytkownikow na podstawie adresow IP przypisanych im w konkretnych godzinach uzytkowania (dynamiczne IP), lub na podstawie stalego IP, bez zgody/ nakazu sadu zlamali prawo o ochronie danych osobowych. Uzytkownicy sieci, w ktorych działa NAT, tez moga wskazac, ze to np. ich sasiad udostepnial, a nie oni... Pociagniecie operatorow do odpowiedzialnosci karnej.
 
A

Anonymous

Guest
Jedyne rozwiązanie to poddanie takiej kancelarii skutecznemu ostracyzmowi :).

Jakby mi coś takiego przyszło to bym nie zapłacił, z resztą i tak nie używam torrentów. BTW jak wykazać, że używając torrentów nie wysyłaliśmy pakietów? A jak wysyłaliśmy, to tylko otwarte oprogramowanie.
 
Do góry Bottom