- Moderator
- #1
- 3 585
- 6 862
Takie pytanie - czy istnieje sposób, żeby jakkolwiek oszacować koszt państwa przypadający na obywatela? Czy można oszacować, o ile więcej zarabialibyśmy na wolnym rynku? Jeśli dzień wolności podatkowej wypada w środku roku, można powiedzieć z marszu, że dwa razy więcej. Ale czy to nie jest tak, że jeśli mój dzień wolności podatkowej wypada w środku roku i dzień wolności podatkowej sprzedawców, u których kupuję, wypada w środku roku, to w sumie płacę państwu "dwa razy" (muszę spłacić podatki sprzedawcy, które są uwzględnione w cenie)? Czy w takim razie można powiedzieć, że na wolnym rynku zarabialibyśmy mniej więcej cztery razy więcej (dwa razy więcej nominalnie i dodatkowo dwa razy więcej z powodu zwiększonej siły nabywczej pieniądza / niższych cen)? Oczywiście, z tego każdy musiałby sobie opłacić usługi, które standardowo "zapewnia" państwo. Rzecz jasna, uwolnienie mechanizmu konkurencji we wszystkich sferach życia dodatkowo obniżyłoby ceny / zwiększyło produktywność / innowacyjność itd. Powiedzmy więc, że pytanie brzmi - o ile więcej zarabialibyśmy w akapie w najgorszym przypadku.
Ostatnia edycja: