Może będziecie mieć jakieś wytłumaczenie i rade co zrobić aby było dobrze nie tylko na moim kompie ale i na innych.
Otóż przy wjeździe do Chin dokładnie sprawdzają bagaż i podłączają telefon, dysk twardy i komputer do swoich urządzeń. Tak też się stało z moim telefonem, dyskiem twardym i komputerem. Nie ma dyskusji - nie dam, a po co? itd. Coś tam robią z tym sprzętem.
Rezultat jest taki, że mój twardy dysk i jego zawartość jest bez problemu odtwarzana na moim komputerze ale na innym kiedy podłączam dysk widzimy tylko niebieski pasek zajętości. Nie widzimy natomiast jakiejkolwiek zawartości tak jakby był pusty.
Czy mój twardy dysk jest w jakiś sposób uszkodzony docelowo przez chińskiego kutasa emigracyjnego abym nie mógł go przykładowo dać do skopiowania komuś innemu? Teraz chciałbym przekopiować zawartość tego dysku na nowy kupiony w sklepie ale jak podłącze oba do swojego komputera to może to świństwo z mojego starego przejdzie na nowego. Co to może być i jak się do tego zabrać aby nie utracić zawartości starego dysku a jednocześnie go uzdrowić aby był czytelny również na innych komputerach? Dzięki za jakieś sugestie.
Otóż przy wjeździe do Chin dokładnie sprawdzają bagaż i podłączają telefon, dysk twardy i komputer do swoich urządzeń. Tak też się stało z moim telefonem, dyskiem twardym i komputerem. Nie ma dyskusji - nie dam, a po co? itd. Coś tam robią z tym sprzętem.
Rezultat jest taki, że mój twardy dysk i jego zawartość jest bez problemu odtwarzana na moim komputerze ale na innym kiedy podłączam dysk widzimy tylko niebieski pasek zajętości. Nie widzimy natomiast jakiejkolwiek zawartości tak jakby był pusty.
Czy mój twardy dysk jest w jakiś sposób uszkodzony docelowo przez chińskiego kutasa emigracyjnego abym nie mógł go przykładowo dać do skopiowania komuś innemu? Teraz chciałbym przekopiować zawartość tego dysku na nowy kupiony w sklepie ale jak podłącze oba do swojego komputera to może to świństwo z mojego starego przejdzie na nowego. Co to może być i jak się do tego zabrać aby nie utracić zawartości starego dysku a jednocześnie go uzdrowić aby był czytelny również na innych komputerach? Dzięki za jakieś sugestie.