Ruskie, ruskie everywhere

Co myślisz o wpływach Władimira?

  • Jest przeceniany

    Votes: 17 73,9%
  • Jest większy niż się powszechnie uważa

    Votes: 6 26,1%

  • Total voters
    23

Veteran

New Member
9
9
Chyba nie myślisz, że czytam wszystkie wątki na tym forum. BTW, ja też należałem do tej "pierwszej, zorganizowanej grupy dyskusyjnej".

Oczywiscie, ze jest to niemozliwe. Ja jednak wyraznie napisalem w tym watku, ze libertarianinem jestem od wielu lat, a w razie watpliwosci mogles sprawdzic moja pierwsza wypowiedz na tej liscie, prawda?

Zdaje sie, ze nie tylko Ty nalezales do tej grupy, nie pamietam jednak takich milosnikow Rosji na niej, ani na zjezdzie w Lodzi, jakich tu czytam. Pamietam ze Jan Jacek Szymona mial dosc prawicowe, katolickie poglady, sam uwazal sie za konserwatywnego liberala ale mial duzo sympatii dla libertarianizmu i na pewno nie popieral zadnego zamordyzmu. Jacek Sierpinski mowil mi, ze na zjezdzie bedzie sporo UPR-owcow i faktycznie bylo troche takich lesnych dziadkow ;) Ale raczej siedzieli cicho.
Dla tych, ktorzy nie wiedza o czym mowa link: https://libertarianizm.net/threads/historia-polskich-wolnosciowcow.1062/

Ale od tego możemy się stosunkowo łatwo wyzwolić poprzez dywersyfikację źródeł. To, że nasi politycy tego nie robią to inna sprawa, ale będąc dostawcą gazu, też robiłbym wszystko, aby uzależnić od siebie odbiorców - Rosja nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Zagrożeniem są ci, którzy podejmują te decyzje - dopóki oni będą chcieli, to zawsze znajdzie się ktoś, kto ich skorumpuje, Rosja czy USA czy ktokolwiek inny.

Teoretycznie tylko jest to latwe. Odziedziczylismy po poprzednim systemie zaleznosci od Rosji, z ktorych teraz nie tak latwo sie wyzwolic - infrastrukture chociazby. Nie mowiac o silnych wplywach poprzez rozne instytucje, agenture, itd. Ludzie sa tylko ludzmi i gdy system stwarza zbyt wiele pokus oni latwiej im ulegaja, a zmiana systemu jest trudna. Dominacja ekonomiczna wiec jak najbardziej wchodzi w gre.

Zakladam ze realizujac swe interesy nie uzywalbys antywolnosciowych srodkow, Rosja zas nie ma zadnych skrupulow.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Po pierwsze jestem zaskoczony tym, co pisza tu "libertarianie". Zapisujac sie do tej listy, po kilkunastu latach od mojego uczestnictwa w jednej z pierwszych libertarianskich list dyskusyjnych "Wolnosc" i zjazdu zalozycielskiego stowarzyszenia "Libertarianie" w Lodzi,
No to musieliśmy się spotkać, ja byłem zarówno w Łodzi jak i na wymienionej liście dyskusyjnej, dopóki nie doszło do kłótni z rejestracją stowarzyszenia.

I coz znajduje? Mimo ze przedstawilem sie i przywitalem uprzejmie (link powyzej) nikt mnie nie przywital, zignorowano mnie.
Co do przywitania. Tu jest naprawdę wiele postów dziennie i nie każdy czyta wszystko. Ja w tej chwili mam do nadrobienia ok. 1000 postów. Więc dyskutuję jedynie w wątkach, które uznaję za ciekawe. Pewnie Cię ktoś przywita za miesiąc.
I jeszcze jedno, do witania i przedstawiania się jest na tym forum osobny wątek.

W odpowiedzi na moje posty obraza sie mnie, ignoruje moje argumenty, formuluje absurdalne zarzuty. Jaki to jest poziom kultury?
Ty sam formułujesz absurdalne zarzuty. Fajnie się rzuca ogólniki, bo wtedy nikt się do tego nie może odnieść, a taka postawa drażni innych. Na dzień dobry zacząłeś drażnić innych, więc nie spodziewaj się super przyjęcia. Tu się rozmawia o konkretach, a wolne chwile wypełnia sarkazmem i ironią. Wejdź na Shoutbox'a na dole strony, to wtedy załapiesz klimat.

wiec w odroznieniu od marzycielstwa poetow, pisarzy, artystow interesuje sie REALNYMI MOZLIWOSCIAMI URZECZYWISTNIENIA WOLNOSCI, a te sa stopniowalne.
Co do kwestii "wszystko albo nic" vs. "stopniowanie". Otóż:
- każdy ideolog musi stawiać sprawę, wszystko albo nic, choćby po to by cel był jasno określony
- działacz czy polityk musi stopniować, bo inaczej nic nie osiągnie
- wojownik już woli stawiać sprawę jasno, wszystko albo nic
Nie ma uniwersalnej formuły na wygraną. Każda droga do wolności jest dobra. Co do postawy "wszystko albo nic", to należy pamiętać, że sukinsyn Lenin wygrał dlatego, że tak stawiał na "wszystko albo nic". Pozostali byli również przydatni, ale w czasie walki politycznej przedrewolucyjnej. Tworzyli tło. Polecam lekturę "Lenin - nieautoryzowana biografia" Ossendowskiego. Jest za darmo, zarówno w mp3 jak i pdf.

Jakkolwiek USA realizuje swoje interesy (bez wdawania sie w szczegoly, co sklada sie na ten konglomerat interesow), to na ogol stara sie przestrzegac prawa miedzynarodowego, dzialac humanitarnie, bronic wolnosci.
Tak jest wyłącznie w propagandzie. Sam fakt, że USA egzekwuje swoje prawa na terenie obcych suwerennych terytoriów temu przeczy. Chodzi o hazard, zastępowanie pieniędzy złotem, handel bronią, wymianę plików, czy handel substancjami legalnymi w jednych krajach, a nielegalnymi w USA. Jest to terror przeciw zwykłym ludziom.

Zupelnie inna jest sytuacja w Rosji, ktora od wiekow rzadzi sie w sposob autorytarny, nie liczac sie zupelnie ze spoleczenstwem - ani wlasnym, ani cudzymi.
A etatyści w różnych demokratycznych krajach nie rządzą autorytarnie?
Sorry, ale ja pod rządami autorytarnego gen. Franco miałbym więcej wolności, niż pod rządami jakiejkolwiek demokracji. W Hong-Kongu pod rządem korony brytyjskiej panował autorytaryzm, w Liechtensteinie nadal panuje autorytaryzm, i co? Mają tam mniej wolności niż gdzie indziej?
Autorytaryzm jako taki nie jest problemem, problemem jest zamordyzm.


Tylko ktos, kto w ogole nie zna historii moze porownywac najkrwawsze dzialania USA - powiedzmy Wietnam - do "rutynowych" dzialan Rosji w takiej, dajmy na to Czeczenii.
A kto wcześniej wspierał akurat komunistycznych partyzantów w Indochinach, tak jakby nie było żadnych innych?

w Wietnamie USA bronily obywateli tego kraju przed sowieckim zniewoleniem, bronily ich indywidualnej wolnosci,
Tak przedstawiała to propaganda i za to ginęli tam Amerykanie, ale władzom USA chodziło wyłącznie o geopolitykę.

Przykladowo skutkiem interwencji USA w Iraku bylo obalenie krwawego rezimu Hussaina i oddanie kontroli na krajem w rece demokratycznych (co nie jest najwazniejsze) i przestrzegajach pewnych standardow wladz (co juz istotne jest).
Skutkiem są setki tysięcy zabitych, zniszczony kraj i grasujące watahy Państwa Islamskiego. Tam trwa większy zamordyzm niż za Saddama, który był rzeczywiście bandytą. A na co komu standardy władz, jak islamiści wcześniej uzbrojeni przez USA, gwałcą mu kobiety w rodzinie, po czym podrzynają mu gardło?

Libertorianin MUSI WIEC BYC WOBEC ROSJI, I INNYCH REZMIOW NIEWOLACYCH SWOICH I PROBUJACY ZNIEWOLIC INNYCH OBYWATELI KRYTYCZNY.
Ja żyję w Polsce, okupowanej przez UE i bardziej odczuwam zniewolenie płynące ze strony mojego okupanta niż ze strony Rosji.

Obecne tam watki nacjonalistyczne, antysemickie,
Konkrety.

Obecne tam watki ... ksenofobiczne
Libertarianin może być ksenofobem. Nie każdy musi lubić każdego. Bycie ksenofobem nie oznacza odbierania innym możliwości korzystania z wolności.

Sympatia wobec G. Brauna i S. Michalkiewicza (Korwin rowniez jest prorosyjski) to potwierdza, osobnicy ci sa jawnymi paranoikami, w sensie klinicznym (osobowosc paranoiczna - zobacz w DSM lub ICD). Stwierdzam to jako psycholog.
Czy chciałbyś, by ktoś do Ciebie się odniósł w stylu:
"Ja jako [tu wpisane coś co ma dawać autorytet piszącemu] stwierdzam, że Vet łyka bezkrytycznie państwową propagandę jak mucha gówno."
Tak czy nie?
Jeśli nie chcesz by ktoś tak się do Ciebie odnosił, to szanuj innych i staraj się nie używać ogólników, bez jakiegokolwiek uzasadnienia.

Tacy ludzie maja z gruntu bledne sady o rzeczywistosci, oparte na urojonym zagrozeniu, potrafia je jednak inteligentnie zracjonalizowac.
Czy nie potrafisz dyskutować inteligentnie, posługując się normalnym wnioskowaniem i normalną logiką?

Na koniec chcialbym wszystkim serdecznie zyczyc radosnych, rodzinnych, spokojnych Swiat :)
A ja skaczącego karpika na talerzu. ;)
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 555
15 441
W polityce zagranicznej przeklada sie to na rowniez realne roznice. Jakkolwiek USA realizuje swoje interesy (bez wdawania sie w szczegoly, co sklada sie na ten konglomerat interesow), to na ogol stara sie przestrzegac prawa miedzynarodowego, dzialac humanitarnie, bronic wolnosci. Nie zawsze sie to udaj

Pozdrowienia z Aleppo wyzwolonego przez siły Rosji i prezydenta Asada. A przy okazji: Kiedy ostatnio się to udało? Obawiam się, że żyjesz czasami zimnej wojny.

Aleppo2.jpg
Aleppo_wi_to_Fot_twitter_com.jpg
Człowiek może się wzruszyć widząc takie sceny.


 
Ostatnia edycja:

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 386
I coz znajduje? Mimo ze przedstawilem sie i przywitalem uprzejmie (link powyzej) nikt mnie nie przywital, zignorowano mnie. W odpowiedzi na moje posty obraza sie mnie, ignoruje moje argumenty, formuluje absurdalne zarzuty. Jaki to jest poziom kultury?

Przestań lać wodę. Jeżeli uważasz, że ktoś tu uprawia ruską propagandę to podaj jeden przykład kto i kiedy ją uprawiał. Zrób to w oszczędnej formie za pomocą trzech zdań oznajmujących. Kto, co powiedział i dlaczego to jest ruska propaganda (trzecie zdanie). A wtedy się ktoś odniesie, do takiego słowotoku, jak po mecie naprawdę trudno się odnieść.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Otoz libertarianin bedzie popieral kazde dzialanie, ktore zwieksza zakres realny wolnosci i bedzie przedkladal bardziej wolnosciowy porzadek spoleczny nad mniej wolnosciowy.

Zajmujac stanowisko idealistyczne libertarianin ryzykuje oderwanie od realiow i wyciaganie blednych wnioskow, jak np. "USA i Rosja to dwa zamordystyczne rezimy, w ktorych tlamsi sie wolnosc jednostki, nie ma wiec dla mnie roznicy w ich dzialaniach". Faktem jest ze w obu panstwach daleko do stanu pozadanej wolnosci ale jednak ROZNICA JEST I TO ISTOTNA.

Jasne, zgadzam się, musi istnieć ideologiczny wzorzec, ale też musi istnieć gotowość na chwytanie się każdej okazji, by się do niego zbliżyć. Zwłaszcza, że ocena czy dana zmiana jest na lepsze, czy na gorsze, jest łatwa do oceny dla libertarianina.
Bezkompromisowy fanatyk nie osiąga swoich celów, ale tak samo nie osiąga ich realista, który zapomniał o co właściwie mu chodziło na początku. Trzeba być realistą i idealistą jednocześnie i myślę, że większość się z tym zgadza, a to że ktoś napisze, że "USA wcale nie lepsze niż Rosja" to często tylko odreagowanie i pokazanie, że ideologia wciąż tu jest obecna (bo musi być). Zwłaszcza, że to forum dyskusyjne, a nie archiwum notatek dyplomatycznych libertariańskich polityków.
 

tomky

Well-Known Member
790
2 036
Tacy ludzie maja z gruntu bledne sady o rzeczywistosci, oparte na urojonym zagrozeniu, potrafia je jednak inteligentnie zracjonalizowac. Radze wszystkim, ktorzy sie na to nabrali opamietac sie w pore i spojrzec na nich i siebie - krytycznie. Paranoik nie ma wobec siebie krytycyzmu - on ZAWSZE ma racje.

Projekcja (od łac. proicere, wyrzucać przed siebie) – narcystyczny mechanizm obronny; przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech, najczęściej negatywnych. Przyczyną jest większa dostępność tych poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze podciąganie pod daną kategorię.

Przykład: Matka krzyczy na dziecko. Sądzi, że dziecko jest wyjątkowo agresywne. W rzeczywistości sama jest agresywna.

Projekcja często uzasadnia agresywne zachowania poprzez podbudowywanie wiary w agresywne nastawienie całego świata i konieczność samoobrony. Staje się to wówczas według Freuda źródłem zaburzeń paranoicznych[1].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Projekcja_(psychologia)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
By nie było, że jestem ruskim agentem, to wklejam antypolską propagandę Rosji. Dugin jak wiadomo, jest jednym z naczelnych ideologów Rosji. Propaganda ta jest skierowana przeciwko wszystkim demoludom, które przeszły z bloku sowieckiego do NATO i UE.

Widać że sukinsyn manipuluje, szczując zachodnich odbiorców jego propagandy przeciw Polsce i podobnym.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Inna ciekawostka, rosyjska propaganda w wydaniu Poręby Juniora (syna reżysera Poręby od "Hubala"), feat Olszański vel Aleksander Jabłonowski. Uwaga! Capi lewicową propagandą.
Materiał jednak zawiera wiele ciekawych informacji, jednak należy uważać, bo fakty są podane z perspektywy notorycznego lewicowca! Poręba nie podał wszystkich informacji o NEP-ie (przedstawia fakty jak lewak Chomsky), a obaj pominęli jedną bardzo istotną rzecz, że w Rosji pojęcie własności prywatnej nie istnieje, bo niemal przez całą jej historię, własność prywatna nie była uznawana, istniał natomiast jej ersatz - dzierżawa, która była w różnych formach.




No cóż, powoli wychodzi kto jest kto i jaką rolę ma do odegrania.
 
Ostatnia edycja:

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 410
4 438
To co, może warto odświeżyć? Jest przeceniany, czy nie jest przeceniany?
 
Do góry Bottom