Za Kim dziś tęsknicie?

261
216
"Sławne stare opowiadania, powtarzane setki razy, że fabryki zatrudniały kobiety i dzieci, żyjące wcześniej, przed podjęciem pracy w fabrykach, w dostatecznych warunkach, są jednym z największych fałszerstw w historii. Matki, które pracowały w fabrykach nie miały co do garnka włożyć; one nie opuszczały swoich domów i ich kuchni udając się do fabryk, one poszły do fabryk, ponieważ nie miały kuchni, a jeśli je miały, to nie miały w nich czego przyrządzać.
Dzieci nie przychodziły do fabryk z wygodnych ochronek. One głodowały i umierały. I całe to gadanie o nie-do-wypowiedzenia okropnościach wczesnego kapitalizmu można obalić przez tylko jedną statystykę: dokładnie w tych latach, w których brytyjski kapitalizm się rozwijał, ściśle w wieku nazwanym Rewolucją Przemysłową w Anglii, w latach od 1760 r. do 1810 r. ludność w Anglii podwoiła się, co oznacza, że setki lub tysiące dzieciktóre byłyby umarły w poprzednich czasachprzeżyły i rosły
Coś jednak na rzeczy być musiało. Inaczej różne ruchy socjalistyczne nie byłyby tak popularne. Co do dzietności to kiedyś było tak że robiło się np. siedmioro dzieci, umierało z tego cztery w pierwszych latach życia, troje z nich przeżywało te kilkadziesiąt lat żywota. Ludzie chcieli spłodzić dzieciaków jak najwięcej by później miał kto się nimi opiekować na starość. Nie było możliwości, jak teraz, upośledzonego za gruba kasę podtrzymywać przy życiu za wszelką cenę by sobie pożył trochę na tym świecie.


O wczesnym kapitalizmie pisał niegłupio, z tego co pamiętam, Carson w "Studies in Mutualist Political Economy"
 
OP
OP
Kelsi

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 840
OP
OP
Kelsi

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 840
Z każdym wejściem wspominam Użytkowników, no już taka jestem, wybaczcie mi, proszę. Miło widzieć nowe Osoby, ale brakuje mi też Nieobecnych. No ale każdy ma swoje życie i chce spędzić według własnych wyborów, nikt nie chce być być sterowany. Każdy ma swoje oczekiwania (ale to co dla nas najcenniejsze nigdy nie zdobędziemy za pieniądze ) i każdemu z Nas co innego przynosi radość. Moje oczy cieszy na przykład radość chłopca z pierwszej kąpieli w czystej wodzie.:)


View: https://www.youtube.com/watch?v=2FRzeBzpBbQ


Zawsze kiedy słucham These Are The Days przypominają mi się spotkania z Wami...



View: https://www.youtube.com/watch?v=EFXRAfWDBmk


Życzę Wam radosnego letniego koktajlu Bernardynkowego.
do następnego kliknięcia,
kiedyś...

Dziś zaśpiewa dla Was Christina, no tak jakby ja;)
piosenka jest z 1939 roku, zawsze śpiewał mi mój Tatko, ja Synkowi ;)
a dziś dla Was.

You
are my sunshine, my only sunshine
You make me happy
when skies are grey
You
'll never know, dear, how much I love you
Please
, don't take my sunshine away.



View: https://www.youtube.com/watch?v=uqvfbIuJd6Y

1623234749206.png
 
261
216
Czy to jest ten od krytyki libertarianizmu ?
Ten od krytyki "wulgarnego libertarianizmu". Sam był mutualistą, teraz podobno określa się jako anarchista bezprzymiotnikowy/panarchista.
Niektóre poglądy ma dziwne (obrona jego własnej wersji LTW i Proudhonowskiej własności użytkowej) ale w innych nawet niegłupio pisze.
Dobrze opisał cały etatyzm wprowadzony w imię dziewiętnasto i dwudziestowiecznego kapitalizmu.
 

cyklista

Well-Known Member
518
621
ale to co dla nas najcenniejsze nigdy nie zdobędziemy za pieniądze
Niestety zdrowia nie kupisz /co prawda stać na lepszą opiekę/ starości nie powstrzymasz za żadne pieniądze. Często ludzie są nieszczęśliwi, mają problemy, których posiadanie dużej kasy po prostu nie rozwiąże.

Ale na pewno lepiej jest śmiać się albo płakać w jakimś wyjątkowym modelu Bugatti niż Cinquecento:)
 

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 035
Za kim dziś tęsknicie tak bardzo, bardzo?
Pierwsze grzybobranie bez Dziadka.
W lesie spędzał każdą wolną chwilę. Zbieranie grzybów to jego hobby. Zbierał tylko prawdziwki w bukowym lesie. Oczyszczał, kroił i suszył w słońcu od południowej strony. Dostał ode mnie 2 litrowe słoiki ( szt.6) na suszone grzyby. Zawsze jeden był dla mnie. W tym roku planowałem kupić dla niego zestaw dla grzybiarza - termos, scyzoryk oraz toporek. Nie zdążyłem. Bedzie też brakować jego pysznej zupy krem z prawdziwków.


Znajomi mieszkają w kujawsko-pomorskim i mówią, że tym roku wysyp grzybów. Najwięcej maślaków i prawdziwków.
 

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 035
Za dawnym światem bez jawniej bezczelności monitoringu.
I peerelowskie seriale - tak się już nie kręci .
 

kran

Well-Known Member
703
698
Stopniowo, powoli odchodzi lato. Jeszcze chwilka i oblecą liście z drzew, jesień zajrzy do okien..
Będę tęskniła za latem i widokiem uśmiechniętych dzieci skaczących po kałużach..

Lubię jesień, będzie gorąca czekolada, ciepły kocyk, mgliste poranki i jesienny deszcz....
Posłuchajmy piosenki deszczowej, majowej, no ale czas szybko mija ...
zapraszam ..



Jesień to też wspomnienia - no nie tylko jesienią - osobiste przemyślenia o przemijaniu,
i tęsknota za tymi, których nie ma już wśród Nas..
Kiedyś w wątku "Muzyka" libertarianie podawali utwory zespołu lat siedemdziesiątych, Jane.
(piękna gitara Hessa i organowe, soczyste dźwięki Nadolnego)
Poznałam ten zespół kiedy byłam bardzo młodziutka - miałam 13 lat. To była ulubiona muzyka Kogoś,
za Kim będę zawsze tęskniła...
nauczył mnie słuchać tej muzyki..

Daytime,
album Together

Day time is not my time
I coudn't see the night
Night time is the right time
..
Bring me down where hit walls
And I feel life will be the hell
She could say all they wounded
I have the mountain of hell



Moją jedyną pamiątką muzyczną jest płyta "Lady"
Posłuchajcie proszę mojego ulubionego utworu z tego albumu ..

Lord Love

You let the little kings of heart
You let the people talk
You let the lips kiss
But where you were lord love




papa.gif

Pa

Ludzie cieszą się z lata , odpoczywają na urlopach od roboty i chcą żeby wakacje trwaly wiecznie, a ja się cieszę , że koniec upalnego lata i koniec wakacji bo wreszcie biblioteka na osiedlu będzie czynna normalnie. A urlop jesienią dla mnie lepszy bo upałów nie ma i mniej ludzi wszędzie , i nad morzem i w górach.
 

kran

Well-Known Member
703
698
County Wicklow

Pamiętam..

Ona..
łagodna, odpowiedzialna..
budowała ze mną śliczne domki dla skrzatów, wiedziałam, że będą tam skarby znosić..
ale tam białe myszki zamieszkały ..
a kiedy mała dziewczynka podrosła czytała razem z Nią wiersze W.B. Yeats i innych poetów..

Dziś pusty dom...

Życie
żyjemy od jednego oddechu do następnego i nagle rozpryśnie się jak kropla..

"Człowiek koniec swój wita
W trwodze, pełen nadziei;
On umarł wiele razy,
Raz w raz znowu powstaje.
Wielki człowiek bez skazy
Widzi morderców zgraję,
Drwina jest w jego dumie
I drwiąc żegna się ż życiem;
On śmierć na pamięć umie —
Człowiek: śmierci stworzyciel"
W.B. Yeats – „Śmierć”


Nie usłyszę rano Jej drobnych kroczków gdy podchodzi do gramofonu i wiedziałam, że zaraz usłyszę ujmujący wokal Loreeny McKennitt na tle dźwięków płynących z celtyckiej harfy - lub inne niezwykłe instrumentarium - które są jak medytacja, a obok Loreeny wiolonczelę Lavalle i gitarę Briana Hughesa a dźwiękami skrzypiec Hugh Marsh czaruje ...

Nie będzie wspólnych spacerów Carrick-a-Rede...:(


Pytania, które zadaję szeptem..

Jak TAM jest ?
Czy bardzo ziębi chłód poranka, krople mgły na twarzy?





Jeśli życie jest księgą, czytaj ją póki możesz.
Nie zostawiaj stron na potem, bo potem może nigdy nie nastąpić”

Bar McCarthy'ego”-Peter Mc Carthy

Tak jest świat stworzony że życie nie należy do nas i władzy nie mamy nad nim.
A o tęsknocie tak pisze
Piotr Adamczyk
" Tęsknota to rodzaj błędu pamięci, powstaje wtedy , gdy łatwiej nam pamiętać, niż zapomnieć. ""
 
Do góry Bottom