Życie libertariańskie bez meldunku. Pytania

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
W najbliższych tygodniach mam zamiar się wymeldować z miejsca w którym nie mam zamiaru mieszkać i przebywam tylko tymczasowo i tymsamym pozostawić moje pole adresu puste. Jak wyghląda życie bez meldunku? To mi pasi, nie mam własnego mieszkania ale nie chce żeby jakiś adres figurował w dokumentach. Chcę mieć puste pole adres zameldowania W necie roi się od paranoicznych komentarzy od postsocjal i postkomunistycznych osóbek lubiących być trzymanymi za mordy, na temat ludzi z brakiem meldunku że jak tak można, 'że zwykły normalny obywatel ma mieszkanie i gdzieś mieszka' (ja nie jestem zwykły i nie zamierzam się podporządkowywać żadnej pseudonormie wytworzonej w czyimś widzimi się bo norma jest taka że normalny człowiek jest wolny i może się wolno przemieszczać. Że nic nie załatwi. DLa mnie to mit. Nie mam zamiaru jak na razie podróżować po świecie i żyć w taborze, ale nie chcę aby adres gdzie przebywam tymczasowo figurował w moim dowodzie osobistym - nie widzę takiej potrzeby.
Teraz pytanie - czy ktoś z was tak żyje bez meldunku? Jakie trudności napotyka?
Nie obawiam się zadnych trudności. Chciałbym jednak wiedzieć o nich aby podjąć dobrą decyzję. Niedługo wyrabiać będę nowy dowodzik:).
 

woolybully

Active Member
186
241
Ja żyję bez meldunku. Kiedyś miałem dowód osobisty(jeszcze papierowy) i książeczkę wojskową, którą po pijaku wyjebałem do ogniska. Później musiałem wyrobić paszport aby za granicę spierdolić przed syfem, ale już nie pamiętam całej procedury. Teraz mam tylko prawko i nie mam ochoty płacić tym kurwom za jakieś kenkarty.

P.S.
Ciekawy temat. Trzeba by Gazdy się poradzić, bo w chuj problemów z tym jest...
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Obowiązek meldunkowy ma być zniesiony od 1 stycznia 2014, wcześniej miał być zniesiony od 2013, 2012 :) Co roku przedłużają z powodu "nieprzygotowania", a rok temu jakiś dureń w TV pierdolił, że to z powodu zagrożenia terrorystycznego :) Mój znajomek nie ma melduku w dowodzie, ale on wracał po kilku latach ze stanów i nie mieli mu co wpisać.

PS. Jestem przekonany, że nie zniosą tego obowiązku nigdy, bo biurwą mózgi implodują.


"W dniu 24 września 2010 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił nową ustawę o ewidencji ludności, opublikowaną w Dz.U. Nr 217, poz. 1427 z późn. zm., która wejdzie w życie zgodnie z ustawą o zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U z 2012 poz. 1407) - 1 stycznia 2015r.

Ustawa przewiduje zniesienie obowiązku meldunkowego z dniem 1 stycznia 2016 r.”
 
OP
OP
Sniezny

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
Ale to domyslam się było jeszcze za czasów zamierzchłej komuny lub postkomunistycznych. Dlaczego ja mam żyć wg komunistycznych zasad jeśli podobno odeszła ona bezpowrotnia ba jest nawet zakazana (oczywiście tylko teoretyczniem tak czy siak nie o zakaz chodzi a o sam fakt że komunistyczno socjalistyczne przepisy to zamordyzm i reżim)? Więc dlaczego mam się niby tłumaczyć z powodu dla którego nie chcę być nigdzie zameldowany?
 

free-and-dead

wyzyskiwacz
35
18
Jak nie chcesz mieć doczynienia z podpisywaniem umów na odległość to nie ma problemu. Jednak czasem ktoś się czepnie ale jak wyżej. Moja znajoma ma tak od kilku lat i póki co wyszedł jeden problem właśnie z tym.
 

Patriciush

akcjonariusz Najjaśniejszej RP Sp. ZOO
118
281
Witam wszystkich w swym pierwszym poście.

Meldunku nie mam od 9 lat. W dowodzie puste miejsce. Problem miałem dwa razy.
1. Z kanarami - musiałem bulić mandat na miejscu bo chcieli wzywać policję "w celu ustalenia miejsca zamieszkania" - nie wiem na ile było to realne, nie miałem czasu sprawdzać.
2. Jak mnie pomrocznośc jasna dopadła i chciałem wziąść meble na kredyt. Na szczęście okazało się, że jako "bezdomny" nie mogą kupić sobie mebli na kredyte i zapłaciłem od razu. (Jak widać jest to pewna korzyść chroniąca przed długiem Twoje JA w przyszłości).

Oczywiście, nie zliczę tych wszystkich zdziwionych mordek patrzących na mnie niczym na bezdomnego i paplających coś o jakimś obowiązku.
 
OP
OP
Sniezny

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
Mam jeszcze pytanie. Jak załóżmy mam zameldowanie na stałe potem się wymelduje i nie zamelduje nigdzie, wyrobię potem kolejny dowód będzie wpis BRAK to to ostatnie zameldowanie jest gdzieś dostępne odnotowane i kto może je ustalic? Chcę się całkowicie odciąć od obecnego adresu tak aby nikt nie znalazł i nie odnosił się do niego. Czy powinienem więc zameldować się na stałe gdzieś indziej na 1-2 tygodnie przed całkowitym wymeldowaniem tak aby to ostatnie było inne? Czy nie ma takiej potrzeby?
 

Patriciush

akcjonariusz Najjaśniejszej RP Sp. ZOO
118
281
Nie jestem prawnikiem, odpowiadam na podstawie własnych doświadczeń, więc pozostań ostrożny wobec moich odpowiedzi ;) Najlepiej zapytaj Googlaszka ;)
1. Instytucja państwowa jeżeli bedzie musiała bez problemu ustali wszystkie Twoje wcześniejsze meldunki.
2. Osoba prywatna z tego co wiem nie ma takich możliwości bez Twojej wiedzy i zgody.
3. Prywatni dedektywi, firmy windykacyjne - no cóż...no comments.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
można sie wymeldować bez zameldowania ponownego, ale w bazie bedom twoje przeszłe dane i bedom zawsze tam szukać i wysyłać na stary adres... nie wiem czy to coś da na krótki czas meldunek, bo mają i stare i widzą że ile sie gdzieś mieszkało, szczególnie jak np na starym adresie mieszka nadal rodzina...
ja w sumie chciałem sie wymeldować ale bez ważnego dowodu sie nie dało hehehe nadal nie wiem co jest jak chce sie auto zarejestrować... podobno że nie można bo nimo adresu, ale co dyskryminuje sie w polszy bezadresowców? kredytu na pewno sie nie dostanie...

jak na razie (w moim przypadku) jest całkiem ok jak sie po prostu odetnie dla samego siebie (mimo że głosiłem o tym oficjalnie ale wątpie by takie osobniki w urzędniczym pseudorozumem to zrozumiały bo przecie nie można sie wypisać hehe) i olewa procedury... po prostu jedź w chuj i zapomnij, pierdolić wymeldowanie... a niech tam cie szukają na starym adresie, chuj z tego, przecie tam nie znajda...

ja sie w sumie nie wymeldowałem ale od dawna nie byłem w miejscu gdzie zameldowany byłem właściwie przez całe życie... podobno skrzynka jest pełna zawiadomień ze skarbówki jakieś wezwania, komornik był kilka razy i chuj... może już byli by mnie aresztować, kto to wie... hehe
na razie se funkcjonuje bez potrzeby pokazywania jakichkolwiek dokumentów, w robocie przedstwiłem sie innym imieniem o nazwisko nikt nie pytał...
 
OP
OP
Sniezny

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
nie nie. Kredytu nie zamierzam brać. Przydałby się ale żeby nie trzeba był spłacać;) Wyjeżdzac wyjechac moge ale nie zamierzam pozostawiac zadnych sladow. Co to znaczy bedą wysyłać chodzi ci o zawiadomienia z urzedow itp.? No akurat to być może. Ale ja już podjąłem decyzję.Jak na razie mam czysty rachunek z urzędasami:)Żadnych mandatów i tym podobnych gówien
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
tak chodziło mi o jakąkolwiek korespondencje z urzędów np dlaczego pita sie nie wysłało itd...
po prostu wybywaj zmień miejsce zamieszkania, szukaj takiego gdzie po prostu płacisz i nikt o nic nie pyta...
olać wymeldowanie...
 
OP
OP
Sniezny

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
Żeby nie mieć żadnego adresu, żeby zerwać powiązania z ludźmi dalej mieszkającymi pod tym adresem z którymi stosunki się nie układają pomyślnie, jak i żeby przeciwstawić się idiotycznym komunistycznym przepisom nakazującym każde przemieszczenie się i pierdnięcie zgłaszać organom władzy. i jeszcze : nie mam domu i mieszkania, wynajmowanie czy mieszkanie kątem nie należy do mojej własności więc jak mam mieć wpisany adres czegoś co nie jest moją własnością?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
ale dla państwa to i tak bez znaczenia... jak sie wymeldujesz nie bedziesz miał wpisanego adresu ale nadal masz pesel i bedom szukać i wysyłać na stary adres więc to i tak chuja daje...
po prostu sie wyprowadzasz, zamieszkujesz gdzieś indziej i olewać meldunki...
 
OP
OP
Sniezny

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
A więc jeśli mam brak meldunku a nie podam adresu korespondencyjnego (bo wychodzimy z założenia że chodzi o pisma niewygodne i niepożadane ;) ) to i tak będą one szły na ostatni adres tak jesli pojąłem dobrze? Pozostałe te które chcę otrzymywać na przykład ze szkoly, pracy będą szły na korespondencyjny (korzystam ze skrytki pocztowej którą podaję tam i tym gdzie chcę). Ale w przypadku tych niepożadanych rozmiem że nie da się tego ominąć
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
no dokładnie tak jest...
ja jestem zameldowany praktycznie całe życie pod jednym adresem a mieszkałem grubo ponad 30 lat pod innymi adresami... jebać procedury... owszem fajnie może buntowniczo wygląda brak adresu w dowodzie, ale po chuj w ogóle dowód? mój sie połamał w kilka części i stracił też ważność dawno temu... chuj z tym, nie jest mi potrzebny...
 

WoKu

Anarchoautystyk
Członek Załogi
244
663
Ja mam dodatkowe pytanie w związku z tematem.
Niedawno skończyłem 18 lat i nie wyrobiłem jeszcze dowodu osobistego. Pomyślałem, że ja także wyrobię sobie dowód po wymeldowaniu się, jednak w dokumentach potrzebnych do wymeldowania widnieje dowód osobisty... da się to załatwić legitymacją? Jeśli nie, to wychodzi na to, że musiałbym wyrobić dowód z adresem, wymeldować się, a potem wyrobić nowy dowód bez adresu...

PS. Zamiast dowodu można okazać paszport, ale jego też nie mam.
Jakieś pomysły?
 
OP
OP
Sniezny

Sniezny

Urodzony Buntownik
139
5
Możesz pokazać prawo jazdy jeśli masz jak nie to rób paszport tam nie ma adresu a w prawku z tego co wiem to tylko adres zamieszkania - mozesz podać co ci siępodoba;)
No ale rozumiem, ze masz to zrobic za jak najnizsza linia oporu to powinien wystarczyc odpis aktu urodzenia i legitymacja, albo k. wojskowa. Zapytaj w informacji. Oni ci powiedzą co możesz pokazać wtedy daj znać. Ja bym wziął legitymację szkolną i akt ur. (po konsultowaniu sie bo akt urodzenia to koszt).
 
Do góry Bottom