Sniezny
Urodzony Buntownik
- 139
- 5
W najbliższych tygodniach mam zamiar się wymeldować z miejsca w którym nie mam zamiaru mieszkać i przebywam tylko tymczasowo i tymsamym pozostawić moje pole adresu puste. Jak wyghląda życie bez meldunku? To mi pasi, nie mam własnego mieszkania ale nie chce żeby jakiś adres figurował w dokumentach. Chcę mieć puste pole adres zameldowania W necie roi się od paranoicznych komentarzy od postsocjal i postkomunistycznych osóbek lubiących być trzymanymi za mordy, na temat ludzi z brakiem meldunku że jak tak można, 'że zwykły normalny obywatel ma mieszkanie i gdzieś mieszka' (ja nie jestem zwykły i nie zamierzam się podporządkowywać żadnej pseudonormie wytworzonej w czyimś widzimi się bo norma jest taka że normalny człowiek jest wolny i może się wolno przemieszczać. Że nic nie załatwi. DLa mnie to mit. Nie mam zamiaru jak na razie podróżować po świecie i żyć w taborze, ale nie chcę aby adres gdzie przebywam tymczasowo figurował w moim dowodzie osobistym - nie widzę takiej potrzeby.
Teraz pytanie - czy ktoś z was tak żyje bez meldunku? Jakie trudności napotyka?
Nie obawiam się zadnych trudności. Chciałbym jednak wiedzieć o nich aby podjąć dobrą decyzję. Niedługo wyrabiać będę nowy dowodzik.
Teraz pytanie - czy ktoś z was tak żyje bez meldunku? Jakie trudności napotyka?
Nie obawiam się zadnych trudności. Chciałbym jednak wiedzieć o nich aby podjąć dobrą decyzję. Niedługo wyrabiać będę nowy dowodzik.