Złoto

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Książek nt. złota jest sporo, ale jedną z ciekawszych, które czytałem to: N.Lewis - Gold - The Once and Future Money wydaną w 2007r. Książkę można "znaleźć" tu
http://www.kantakji.com/fiqh/files/economics/w112.pdf

Nathan Lewis pisze o złocie i systemie monetarnym m.in. w Forbes. Jego strona to:
http://newworldeconomics.com

W 2013 autor wydał nową książkę: Gold: the Monetary Polaris
I już całkowicie oficjalnie udostępnia ją do bezpłatnego pobrania.
http://www.newworldeconomics.com/GTMPpage_files/Gold, the Monetary Polaris.pdf

Jeszcze jej nie czytałem, ale znając autora to polecam.
Tu jest krótka prezentacja książki:
http://www.newworldeconomics.com/archives/2014/021614_files/Cato12Feb14presentation.pdf
 

Klefest

New Member
11
2
Sporo ludzi trzyma oszczędności w złocie. Bardzo popularny jest teraz taki zestaw: kupujesz złoto w mennicy a oni je dla Ciebie przechowują, wydając kwit, że jesteś właścicielem tego złota. Nie wiem czym to się różni w praktyce od klasycznego pieniądza. Zastanawiam się też czy przechowywanie złota w mennicy czy nawet w bankach przez prywatne osoby, w sejfach bankowych jest bezpieczne. Czy w razie czego, jakiejś nagłej potrzeby państwa, wszystkie skrytki nie zostałyby otwarte a złoto po prostu skonfiskowane... Taka luźna dywagacja na temat golda.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Nie wiem czym to się różni w praktyce od klasycznego pieniądza.
Inflacją.

Co do trzymania kruszców nie bezpośrednio pod swoją opieką, to według mnie ma to tylko sens w wypadku, gdy deponujesz gdzieś za granicą, np. w Szwajcarii i liczysz na to, że nawet jak się będzie świat walił to tam cię nie wyruchają i jak zdołasz uciec z kraju, to otrzymasz co swoje. Taki pomysł jest spoko, bo próbując uciekać ze sztabką złota w kieszeni jesteś łatwym celem, a jeśli nie niesiesz ze sobą nic, a kapitał czeka w bezpiecznym kraju kilkaset kilometrów dalej, to jesteś wygrany.
 
L

lino

Guest
W czasie wojny szwajcarzy wbrew pozorom wyruchali sporo ludzi sprzedając depozyty za święty spokuj więc z tym bezpieczeństwem różnie bywa.
 
Do góry Bottom