Zagazowana Cyganka i natrętny kamerzysta - kto zawinił?

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 522
koleś psuł starej biznes ( nawiasem mówiąc, zapewne agorystyczny! powinniśmy chwalić taką działalność! ) przez co naraził ją na straty finansowe. Pomimo słownego poinformowania o naruszeniu NAPu, koleś dalej filmował. Stara wezwała młodą jako swoje PAO, która podjęła próbę OWZP, niestety nieudaną. wg mnie, aksomatycznego sędziego, cyganki zachowały się koszerne, a chuj z kamerą powinien opłacić stosowne odszkodowanie finansowe: koszt wróżby+koszt interwencji Młoda Cyganka PAO+ opłaty sądowe. :)
 

Cptkap

Well-Known Member
701
3 230
Sprzeciw!

Jasne jest iż Gazownik jest właśnie PAO kobity z samochodu. Widać dokładnie iż kobita zaczyna się uśmiechać/cieszyć z faktu że Gazownik się pojawił. To cyganka pukała i KAZAŁA otwierać kobicie z samochodu szybę, więc pewnie też chciała wtargnąć na jej teren(samochodu), już nie wspominając o samym fakcie naprzykrzania się kobicie z auta, co nie jest krytykowane przez forumowiczów a za to naprzykrzanie się cygance przez Gazownika już jest krytykowane przez forumowiczów.
(Pomijam także całkowicie duże prawdopodobieństwo okradzenia kobity z samochodu gdyby pojawiła się na to okazja - bądź którą to okazje stara cyganka miała stworzyć. Dlatego też cyganki są 2 a młoda pojawia się znikąd dopiero po pokrzyżowaniu domniemanej kradzieży przez Gazownika)

Córka cyganki wpieprzyła się z agresją w na razie pokojową interakcję/dyskusję Gazownika ze starą cyganką i została słusznie spacyfikowana za złamanie NAPu.

Młoda cyganka powinna zwrócić Gazownikowi koszt gazu, który na nią zużył a stara powinna umyć szybę kobicie z samochodu + oczywiście opłaty sądowe :)
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
To już nie można stać w miejscu publicznym i kamerować? Po poście Pitera już miałem mu przyznać rację, ale obejrzałem cały filmik od początku do końca i nie wygląda mi na to, żeby gościu złamał NAP. A po drugie, te cyganki pewnie uprzykrzały życie ludziom w okolicy od jakiegoś czasu i gościu postanowił, że też je powkurwia. Zaopatrzył się w gaz, bo przewidział, że zostanie zaatakowany i miał rację - gaz się przydał.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 522

Podtrzymany!
Niestety nie mamy zeznań kobiety w samochodzie, wydaje się, że w tej sytuacji jej zdanie byłoby decydujące. Czy cyganka w jakimś stopniu jej przeszkadzała/ napastowała ją? Czy sam gazownik był jakoś proszony o pomoc, czy zastosował widżylantyzm domyślając się że kierowca potrzebowała wsparcia?
Aksomatyczny sędzia wysłucha mowy obrońców :)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Na szczęście żyjemy w Najświętszej Rzeczypospolitej, gdzie wszyscy są winni, a nie jakimś Akapowie, więc prosto rozstrzygać takie spory:
  • babkę w samochodzie oskarżyć o tamowanie ruchu i zatrzymywanie się w nieprawidłowym miejscu, [nawet jeśli jest prawidłowe]
  • Cygankę o robienie zbiegowiska,
  • PAO-Cygankę o działanie bez odpowiednich licencji i niezarejestrowanie działalności,
  • Gazownika o przekroczenie granic obrony koniecznej - też powinien użyć smyczy a nie ałszwice-birkenały urządzać w porządnym, polskim mieście.
Wszystkich skasować, zasilić budżet gminy i już. Tak to się robi.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Tutaj jak w przypadku wielu sporów, pojawia się pytanie, czy w akapie będzie można być bucem. Jeśli w akapie nie będzie można być chamem, to ja taki akap pierdolę. To co robił ten nawiedzony kamerzysta pod złamanie aksjomatów się nie pisze, agresję fizyczną zaczęła cyganka. Ale kamerzysta ewidentnie był chujkiem i ktoś go kurwa powinien upokorzyć (i tylko upokorzyć, bo na więcej nie pozwalają w takiej sytuacji aksjomaty). Chyba, że ustalimy sobie jakieś YaDP i wtedy możemy agresję zastosować (ale to już nie jest libertarianizm). Nie powiedziałbym, że cyganka do czegoś zmuszała kobietę w samochodzie. Działania kamerzysty były podobne do takich jakby na ulicy obok lodziarni ktoś zaczął sprzedawać cuchnące ryby, albo puszczał justina bibera (czy inną badziewną muzykę). A teraz o tym, dlaczego w akapie powinno się móc być bucem. Każdy (albo jakieś 90% ludzi, ma jakieś denerwujące zachowania) i można byłoby się do nich przypierdolić. Pytanie brzmi, kiedy można się do nich przypierdolić. Czy można zajebać komuś kto pali papierosy (na ziemi niczyjej), kto spala trawę (kto mieszka na wsi ten wie, jak to cuchnie), słucha chujowej muzyki itd?

Dopóki chamstwo nie jest agresją fizyczną dopóty jedyną reakcją na nie powinno być odwzajemnione chamstwo (tylko tyle i aż tyle). No, ale cyganka nie miała możliwości odwzajemnienia chamstwa, przez wykluczenie technologiczne (brak komórki), to zareagowała jak zareagowała i dała się sprowokować. Co innego jakby mu chuchnęła w twarz (cyganki myją zęby?), albo głośno psiknęła do ucha. Wiecie jaki nie przyjemny jest pisk dziewczyny? Gdyby jakoś udało jej się wkurwić chujka i go sprowokować, rację przyznałbym jej. Poza tym wśród kobiet zdarzają się zołzy, a jedna z moich nauczycielek była wyjątkową zołzą, ale jestem libertarianinem i powstrzymałem się od strzelenia jej w zęby (mam takiego skilla, że ciężko mnie wyprowadzić z równowagi i nawet wtedy panuję nad agresją). Jak ktoś chce może założyć nową ideologię, w której każdemu będzie można wpierdolić za bycie chamem, ale ja zostanę przy libertarianizmie.

Btw to nie był but z obcasem, a smycz. I co robiła druga cyganka obok samochodu przed zajściem?
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Bo inaczej się nie sprawdzi?

Nie, bo dotyczy prywatnych spraw.

Zakładacie też z góry, że ta kobita w samochodzie chciała kontaktu z cyganką.

Raczej Ty z góry zakładasz, że nie chciała (jakieś uprzedzenia?). W 36 sekundzie kobieta w samochodzie zgadza się z wróżką (mówi, że nie chce, żeby słuchał), poza tym dość wyraźnie widać że jest zakłopotana tym nachalnym typem a nie anarcho-cyganką.


Weźmy inny przykład - idzie sobie kobieta po szlaku górskim i strasznie zachciewa jej się sikać. Więc idzie w krzaki, kuca a tu nagle za nią wskakuje polaczek z kamerką i mówi że ma prawo nagrywać bo to teren niczyj a on jest zwolennikiem aksjomatów. Pojawia się pyskata cyganka, która odpycha go smyczą na co ten wyciąga gaz i psika jej w oczy. I kto tu ma rację?
 
Ostatnia edycja:

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Tutaj jak w przypadku wielu sporów, pojawia się pytanie, czy w akapie będzie można być bucem. Jeśli w akapie nie będzie można być chamem, to ja taki akap pierdolę.
można być chamem ino trza sie liczyć z tym że dostanie sie po ryju chamskim... tak zawsze było jest i bedzie... niezależnie od ustroju...
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Tutaj jak w przypadku wielu sporów, pojawia się pytanie, czy w akapie będzie można być bucem. Jeśli w akapie nie będzie można być chamem, to ja taki akap pierdolę.
Tutaj jak w przypadku wielu sporów, pojawia się pytanie, czyja była ziemia na której miało miejsce całe zajście i kto powinien interpretować oraz definiować agresję, by wskazać gdzie i z czyjej strony pojawiła się ona w takiej sytuacji.

Czyja ziemia, tego interpretacja. [http://pl.wikipedia.org/wiki/Cuius_regio,_eius_religio] Tak się ustala pokój i spokój. Nie podoba Ci się, że ktoś na swoim miejscu parkingowym interpretuje filmowanie ludzi bez ich zgody jako agresję? Nie właź tam. Nie podoba Ci się, że kto inny interpretuje odwrotnie i po drugiej stronie ulicy ludzie są narażeni na nachalnych paparazzi? Nie właź tam. Idź hejtować pluralizm do domu. Najlepiej swojego, bo gdzie indziej hejtowanie pluralizmu może być uznane za agresję.
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Ziemia była cyganki, ona tam prowadziła od jakiegoś czasu swój biznes.
To było pierwotne zawłaszczenie.
 
D

Deleted member 427

Guest
Jako sędzia w akapie wydałbym wyrok na korzyść Cyganki. Wyraźnie widać, że kobieta w aucie nie jest atakowana i wie, w co się pakuje, ponadto na tyle, na ile można to wywnioskować z nagrania, obecność Cyganki jej nie wadzi. Natomiast kamerzysta wyraźnie postanowił wjebać się miedzy wódkę a zakąskę z misją ratowania "naszych dzieci" (w tym wypadku "naszych kobiet"). Ewidentnie komuch - plus przerwał dobrowolną transakcję biznesową między dwiema dorosłymi kobietami (pewnie chciał sie upewnić, czy paragon zostanie wydany).

Wyrok: Cyganka decyduje. Sędzia sugeruje jednak, by kara była surowa, nieadekwatna do czynu, gdyż zachodzi podejrzenie, iż kamerzysta to tajny agent fiskusa.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Weźmy inny przykład - idzie sobie kobieta po szlaku górskim i strasznie zachciewa jej się sikać. Więc idzie w krzaki, kuca a tu nagle za nią wskakuje polaczek z kamerką i mówi że ma prawo nagrywać bo to teren niczyj a on jest zwolennikiem aksjomatów. Pojawia się pyskata cyganka, która odpycha go smyczą na co ten wyciąga gaz i psika jej w oczy. I kto tu ma rację?
Świetny przykład!
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Tutaj jak w przypadku wielu sporów, pojawia się pytanie, czyja była ziemia na której miało miejsce całe zajście i kto powinien interpretować oraz definiować agresję, by wskazać gdzie i z czyjej strony pojawiła się ona w takiej sytuacji.

A co z ziemią niczyją? W przypadku, gdy można sobie ziemię niczyją/publiczną dowolnie zawłaszczać (choćby siatką) nie ma problemu. Ale problem jest, jeśli droga (przejście na inne działki) staje się prawem, a nie towarem. Kto tam ma ustalać prawa?

Poza tym pluralizm nie jest, dla mnie najważniejszą wartością. Minimalne wymaganie jakie stawiam ludziom to to, żeby nie byli źli (zło rozumiem po libertariańsku) i w zamian sam się do tego zobowiązuję. To taka umowa z każdym, ale nie jestem jakimś komuchem i jeśli komuś te warunki się nie podobają, może je ze mną negocjować.

Co do bicia kogo popadnie, każdy ma jakichś nieprzyjaciół, którzy w mniejszym lub większym stopniu mu się narazili (nie fizycznie), czy po libertariańsku można im przypierdolić?

można być chamem ino trza sie liczyć z tym że dostanie sie po ryju chamskim... tak zawsze było jest i bedzie... niezależnie od ustroju...

Wiem, ale jak ktoś już celuje w chamski ryj, niech się liczy z tym, że dostanie chamską pięścią.
 

Cptkap

Well-Known Member
701
3 230
Raczej Ty z góry zakładasz, że nie chciała (jakieś uprzedzenia?). W 36 sekundzie kobieta w samochodzie zgadza się z wróżką (mówi, że nie chce, żeby słuchał)

A rzeczywiście kobita nie chciała Gazownika. Nie powinien się wpierdalać w takim razie.

No i pewnie że jestem uprzedzony co do cyganów.
Jestem uprzedzony co do cyganów, dresów, greenpeacowców, ludzi wierzących we wróżby... lista jest dość długa. Takie "uprzedzenie" jak to nazwałeś jest dla mnie objawem zdrowego rozsądku, jego brak za to objawem naiwności.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
A co z ziemią niczyją? W przypadku, gdy można sobie ziemię niczyją/publiczną dowolnie zawłaszczać (choćby siatką) nie ma problemu. Ale problem jest, jeśli droga (przejście na inne działki) staje się prawem, a nie towarem. Kto tam ma ustalać prawa?
Na niczyjej ziemi nie ma żadnego prawa, właśnie dlatego, że jest niczyja. Nikt nie może związać pozostałych jakąś swoją interpretacją zdarzeń, jaka byłaby dla nich wiążąca. Wszyscy mogą tam robić wszystko. Co jest najlepszą zachętą do zawłaszczania i w ten sposób cywilizowania danego obszaru. Własność, chociażby wspólna nie jest ziamią niczyją.

Poza tym pluralizm nie jest, dla mnie najważniejszą wartością. Minimalne wymaganie jakie stawiam ludziom to to, żeby nie byli źli (zło rozumiem po libertariańsku) i w zamian sam się do tego zobowiązuję. To taka umowa z każdym, ale nie jestem jakimś komuchem i jeśli komuś te warunki się nie podobają, może je ze mną negocjować.
A mnie wystarczy, gdy ktoś będzie robił to, do czego się zobowiąże i nie robił tego, czego się wyrzekł. Dla mnie nie musisz być dobry, wystarczy że jesteś przewidywalny do takiego stopnia, że Twoje słowo coś znaczy, a ja mogę spokojnie wypracować sobie jakiś swój, różny od Twojego styl życia i nie mieć z tego tytułu inwazji na trawniku.
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Zauważcie, że konflikt w przypadku pierwszej Cyganki był rozwiązywany dość stosownie - on był chamski, ona także. Dopiero ta druga, która stroną nie była, wjechała i rozpoczęła agresję, za co spotkała ją słuszna i mało dotkliwa kara (bo mógł zabić w wariancie lolbertariańskiej teorii nieograniczonego odwetu, która tu kiedyś gościła).

Właściciel ziemi, chyba - państwo polskie, pozwala na kręcenie komórką i podsłuchiwanie, choć może do szczytów grzeczności to nie należy. Jeśli ktoś nie chce być podglądany i podsłuchiwany, to powinien robić swoje interesy na swojej ziemi.
 
Ostatnia edycja:

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Powiatowy jak Cyganki.



Bo na stówkę tylko ten jeden kamerował i fotografował Kubusia w miejscu publicznym jako osobę publiczną i był powód na atakowanie akurat tego.
Jej - robi mi zdjęcia i nagrywa. Przecież jestem na swoim prywatnym terenie i nikt nie zna mojej twarzy.
 
Do góry Bottom