Wpływ pornografii

D

Deleted member 427

Guest
Wolny dostęp do porno - więcej plusów czy minusów? Potraficie wskazać jakieś negatywne aspekty zjawiska? Dużo habilitowanych głów się na ten temat wypowiada i raczej w tonie negatywnym.
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Powiem w ten sposób: nie widzę żadnych plusów - poza oczywiście faktem, ze to jeden z podzbiorów Wolności jako takiej)

A minusów jestem w stanie wypisać dosyć długą listę, przy czym nie wierzę, ze można by je było "naukowo" udowodnić lub obalić. Negatywne efekty (np. społeczne) tego, że porno jest wszedzie na wyciągnięcie ręki można równie dobrze w części przypisać innym przyczynom - a zmierzyć tego nie sposób.

Na szybko przychodzi mi do głowy - jako analogia - wolny i swobodny dostęp do alkoholu i innych środków psychoaktywnych.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 467
Kto nie lubi pornografii? Moim zdaniem ludzie z niskim popędem seksualnym i impotenci. Plusy to przyjemność, zwłaszcza jak się jest nastolatkiem :), minusy to możliwość uzależnienia u (bardzo) słabych psychicznie i przechodzenie w bardziej ostre gatunki porno, bo te zwykłe już nie wystarcza.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
No dobra, trochę to "badałem" i szukałem jakichś bardziej naukowych opracowań. Faktem jest, że dostępność do pornografii nieustannie rośnie. Czy można to skorelować przynajmniej ze wzrostem jakichś złych rzeczy? Przestępstw seksualnych ubywa, więc korelacja się ujemna. Ogólne zjebanie rośnie, ale czy to przyczyną jest porno? Wątpię.

Owszem, mogę sobie wyobrazić indywidualnie jakieś negatywne skutki dla jednostki: baba mu się przestanie podobać, będzie chciał ciągle w kakao ją zapinać, albo inne wymyślne rzeczy, typu golenie na zero, co może skutkować problemami osobistymi. Ale znów, nie jest powiedziane, że bez porno też wszystko było w porządku.
 
P

Przemysław Pintal

Guest
Parę lat temu czytałem, że porno i gry MMO podnoszą wiek inicjacji seksulanej. Raz, że jest kompensacja inna niż pamięciówa, a dwa ludzie nie mają czasu na jakieś wypady bo gry.

Nie dostrzegam żadnego złego wpływu porno na człowieka. Oczywiście są przypadki, że ktoś woli sobie walić zamiast pójść z kobietą, ale od tego są już stosowni lekarze. Porno co najwyżej szybciej uwidoczniło problem zdrowotny.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Po pierwsze wolny dostęp chyba na dziś mamy, no chyba że mówimy o małolatach, oni mają wolny dostęp nieoficjalnie. Po drugie, chociaż to zdanie trudno mi się pisze, bo zaraz jest narażenie na przeróżne oskarżenia, nawet w bardzo smarkatym wieku można odczuwać popęd i/lub coś w rodzaju ciekawości. Sporo osób pamięta własne zabawy w doktora, choć ja myślę, że nawet w świecie seksuologów popęd młodocianych to swoiste tabu. Z braku informacji lub innych opcji w takiej sytuacji porno może być ok i sporo bezpieczniejsze od kontaktów realnych.
Zresztą zależy jeszcze jakie porno. Ale jako "paralib" twierdzę że najlepsza edukacja jest przy maksymalnym dostępie wszystkiego.
Klosz niszczy świadomość i rozwój moralny. Wolny wybór nigdy, on uczy ponoszenia konsekwencji. Nie jestem rodzicem, ale już abstrahując od tego konkretnego tematu nie rozumiem czemu miałbym bronić skosztowania zakazanego owocu, ja uważam że chodzi o to by jako rodzić dać bezpieczeństwo łagodząc skutki uderzenia, ale nie uniemożliwiać go bo wtedy właśnie robi się krzywdę.
Stąd wniosek taki, że gdyby zablokowano pron - i nawet gdyby on był faktyczne szkodliwy choć w to nie wierzę - to właśnie sama blokada i "ochrona" wyrządziłaby krzywdę.
 
Ostatnia edycja:
A

Artur Nowak

Guest
Ja uważam, że lepiej dla smarków aby się bawili w doktora między sobą, niż uczyli się seksualności z porno.
To samo się tyczy edukacji seksualnej - która zaczyna naukę od chorób wenerycznych.
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 296
Oczywiście są przypadki, że ktoś woli sobie walić zamiast pójść z kobietą
NerdPornSex.jpg
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Wpływ jakiś na pewno jest. Nie można wszystkiego kwitować argumentem, że "porno zawsze było". Kiedyś to się miało świerszczyki pod łóżkiem. Można było sobie popatrzyć ukradkiem na gołą babkę i schować. Teraz natomiast kilka sekund i masz wszystkie hardkory świata. Typowy materiał do walenia pewnie się zmienił i to co kiedyś było zakazanym owocem obecnie mamy wszędzie. Ale nie wierzę w to, że porno zwiększa przemoc seksualną, raczej u niektórych zmniejsza zainteresowanie prawdziwym seksem.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Nie warto dyskutować nad minusami porno, bo w jakim celu? Zakazywanie tego i tak jest niemoralne oraz głupie, więc strata czasu na dyskutowanie o wadach będzie również stratą czasu.
Bo do czego nas to doprowadzi? Do niczego, bo jako wolnościowcy i tak nic z tym nie zrobimy. Tylko se wypiszemy wady dla samego wypisania, a to jest tylko strata czasu i energii.

Potraficie wskazać jakieś negatywne aspekty zjawiska?

Przy swobodnej i wolnej produkcji będzie więcej materiałów w słabej jakości nagrywanych komórką.
Przy wolnym dostępie na całym świecie mogą serwery paść w naszym ulubionym serwisie edukacyjnym.

Z porno jest jak z piciem. Może i ma wady, ale kogo to obchodzi?
 

Hitch

3 220
4 877
Z porno nie tylko jest jak z piciem. Jest jak ze wszystkim innym. Jak użytkowanie go przez kogokolwiek nie robi mi krzywdy to jebie mnie to. Jak robi to agresor ma problem :)
 
Do góry Bottom