Wolnościowa agitka i perspektywa wolności

D

Deleted member 427

Guest
szukam partnerki na dłużej i to wcale nie tylko do seksu, prania, gotowania i sprzątania Big Grin .

to zdanie powinno brzmieć tak: "nie tylko do seksu, ALE TAKŻE do prania, gotowania i sprzątania"

:)
 
OP
OP
Shemyazz

Shemyazz

New Member
500
38
Huh ja też szukam takiej na dłużej. Tyle tylko, że jak dotąd nie znalazłem żadnej, która byłaby w stanie sprostać moim oczekiwaniom względem związku. Do łóżka lubie iść szybko, ale w związek pakuje się z wielką ostrożnością. Dużo wyrzeczeń, mało korzyści, więc wychodzę z założenia, że lepiej nie brać pierwszej lepszej.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Niniejszym serdecznie przepraszam za spowodowanie offtopa. Zaczęło się o działalności agitacyjnej, a skończyło na dupach. Samo życie.
 

crack

Active Member
784
110
Shemyazz napisał:
Może to zabrzmi szowinistycznie, ale dla mnie kobieta potrzebna jest do 4 rzeczy: seksu, prania, gotowania i prasowania.

Rozumiem wszystkie punkty oprócz prania, po co baba do tego ? :-/ Wkładasz ciuchy do pralki i naciskasz przycisk, na co kobieta do tego potrzebna. Ktoś jeszcze pierze ręcznie ? :p
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Potem trzeba to jeszcze rozwiesić. Poza tym one wiedzą do czego służy ta cała reszta przycisków na pralce, których i tak się nie używa xD
 
M

Matrix

Guest
Są jednak kobiety, o których wam się nie śniło..Obyście ich nigdy nie poznali, bo wasz świat libertariański się nagle zburzy.Przestaniecie myśleć do czego potrzebna jest kobieta, potrzebna jest aby wam wskazać wasze miejce na ziemi.Chyba wiadomo do czego mężczyźni służą..:p
 
OP
OP
Shemyazz

Shemyazz

New Member
500
38
Huh, swoją drogą zastanawia mnie zamiłowanie niektórych do niewolnictwa. Po dyskusji na jednym forum ze zwolennikiem państwa minimum złapałem się za głowę - gość twierdzi, jakoby każde prawo było wzięte z dupy, wedle czyjegoś widzimisię, i jednocześnie twierdzi, że tak powinno być, żeby Wimieboze zachować Prawo i Porządek. Dżizas... Dopiero w tym momencie zrozumiałem dlaczego nie mogłem go przekonać do prawa do secesji, prawa własności, czy wynikającego z tego aborcji na życzenie.

Zastanawiam się skąd w ludziach biorą się takie poronione pomysły. Na myśl przychodzi mi działalność jednej wpływowej organizacji - kościoła, który głosi, że bez religii i groźby kary ludzie pozabijaliby się nawzajem.

Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że jedyną racjonalną postawą życiową jest oportunizm. :/
 

Bob

New Member
14
1
Shemyazz napisał:
Tyle tylko, że zajście w ciążę nie jest przez nikogo rejestrowane. Kobieta może iśc do ginekologa i od razu machnąc zabieg. Nikt przy tym się o tym nie dowie.
Natomiast facetowi, który zgwałcił kobietę bardzo łatwo jest to udowodnic. Jak natomiast udowodniłbys kobiecie, że dokonała aborcji?

Gotowanie obiadów mężom przez żony też nie jest rejestrowane. Czy to jest powód, aby nie karać kobiet trujących grzybami swoich mężów?
Jeśli nikt się nie dowie, to nie ma problemu, ale dziwnie czułbym się w świecie, w którym kobiety opowiadałyby publicznie jak otruły swego męża i nic nie można by z tym zrobić. Co do łatwości udowodnienia gwałtu, to chyba sobie żartujesz. Przypuszczam, że większość kobiet w ogóle tego nie zgłasza. Jeżeli nie znają sprawcy, to szansa na jego odnalezienie jest niewielka; jeżeli znają - to mamy słowo przeciwko słowu.
Jeśli podtrzymujesz tezę: penalizacja aborcji= permanentna inwigilacja, to przypominam, że w Polsce aborcja jest zakazana od kilkunastu lat. Mógłbyś udowodnić, że polskie kobiety są inwigilowane bardziej niż kobiety w krajach, gdzie aborcja jest dozwolona?

Tak jak pisał Premislaus, jeżeli ogrodziłeś teren i go oznakowałeś np. tu:
74c2_1.JPG

masz do tego prawo.

Zdaje mi się, że obaj mówiliśmy o sytuacji, w której w naszym ciele/ na terenie naszej własności coś/ ktoś znalazło się na skutek naszego działania.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Dziś to nie jest takie proste. Mamy multiplex, trudniejszy do zhakowania i mamy od cholery kablówek o małym zasięgu.
No i dziś sygnał jest cyfrowy, z nadmiarową informacją umożliwiającą korekcję błędów. Trzeba by włamywać się "u źródła", zamiast nakładać informację jednego sygnału na drugi na falach znajdujących się już w "eterze" (tak jak to tamci robili za komuny, w czasach sygnału analogowego), bo w takim wypadku widz i tak nie zobaczy w telewizorze zmodyfikowanego obrazu. . Dekoder po sprawdzeniu sumy kontrolnej albo będzie próbował poddać obraz korekcji, albo odrzuci takie ramki jako informację uszkodzoną/zaszumioną
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Z zabaw w eterze to można jedynie bawić się w radio na UKF-ie (tak jak w Szwecji i UK w latach 80-tych). Pozostałe zabawy to hakerka. Telewizję można jedynie zagłuszać, zmuszając widzów do wyłączenia.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
telewizja jest nadawana z centralnego punktu, jak dobrze jest strzeżony?
satelity / przekaźniki ino powielaja sygnał...
ale też stacje przekaźnikowe najczęściej są obsługiwane przez 2-3 osoby, co za problem tam wpaść i włączyć odpowiednią transmisje...
 
Do góry Bottom