Wolnorynkowy paradoks

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Tak tak, nie próbuj czasem wspominać o tych podmiotach na rynku co sponsorują obie strony konfliktów od czasów wojen napoleońskich ...

Ale to chyba dobrze, nie? To pokazuje, że jeśli zainicjujesz agresję, druga strona zacznie sobie szukać swojego sponsora. To jest raczej argument za tym, że agresja nie jest zbyt opłacalna. A sytuacja, w której Twój sponsor okazuje się też sponsorem broniącego się, jest tym bardziej jaskrawym przykładem tego faktu.
 
S

shogu2

Guest
Ale to chyba dobrze, nie? To pokazuje, że jeśli zainicjujesz agresję, druga strona zacznie sobie szukać swojego sponsora. To jest raczej argument za tym, że agresja nie jest zbyt opłacalna. A sytuacja, w której Twój sponsor okazuje się też sponsorem broniącego się, jest tym bardziej jaskrawym przykładem tego faktu.

Ja mówie o podmiotach które sponsorują obie strony konfliktu naraz.
W ten sposób nie ważne kto wygra podmioty owe osiągają przewagę na rynku, więc inwestycja w agresję się opłaca.
 
S

shogu2

Guest
No wtedy wszystko będzie na tyle jasne, że jak spróbują, to zadziała prosta zasada:

"Kto wpierdala ryja w cudze sprawy, temu ryj zostanie odjebany od korpusu."

No niestety zasada ta nie działa teraz i nie wiedze dlaczergo miała by działać kiedy indziej.

Teraz jest wszystko jasne - banki kradną i oszukują ( choćby ostatnia afera LIBOR, pieniądze znikające z kont - afera MFBLOGAL, kontynuacja wysyania pieniędzy z giełdy - highfrequency trading ) a ludzie nie są w stanie nic zrobić.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Ja mówie o podmiotach które sponsorują obie strony konfliktu naraz.
W ten sposób nie ważne kto wygra podmioty owe osiągają przewagę na rynku, więc inwestycja w agresję się opłaca.

No ja wiem, nie przeczytałeś uważnie. Im się opłaca, ale nie opłaca się tym, którzy mają zamiar zaczynać walkę. Jeśli wiesz, że Twój sponsor będzie sponsorował też i wroga, to jest skuteczny mechanizm demotywujący do agresji. Tak więc w sumie sponsor robi całkiem niezłą robotę - wyrównuje szanse w konflikcie. Czy to nie jest cel lewicy? Wyrównać szanse w konfliktach?
 
S

shogu2

Guest
Oczywiście, że będą. Ale to jest jakiś argument za za zachowaniem TEGO narzędzia?
Dokładnie państwo to narzędzie. Do czego zostanie użyte zależy od użytkwinka. Czy młotki należy zakać tylko dlatego że ktoś nim zabija i sieje terror ??

Państwo nie tylko jest potężnym narzędziem ale i samo w sobie jest agresją.
To by było tylko prawdą jeśli byłbyś zmuszony do pozostania w grancach danego państwa.
Możesz wyjechać w każdej chwili.

Jeśli boisz się utraty państwa to tak jakbyś bał się utraty możliwości kradzieży.
Wole płacić podatki niż haracz lub na "dobrowolne ubezpieczenia" które działają tylko do momentu kiedy człowieka na nie stać lub człowiek nie generuje zadnych kosztów dla firm ubezpieczeniowych.

Tak samo 98% obywateli tego kraju, granice są otwarte możesz jechać nawet dziś.

A bajki o cnotliwych i nieszkodliwych politykach, którzy pchają się do władzy z powodów ideowych i dopiero straszliwa finansjera niszczy ich młodzieńczy zapał to tu nie trafią na podatny grunt, userzy raczej sami dorośli :)
Skoro model sprawowania władzy nie spełnia oczekiwań nalezy go zreformować a nie zaorać.
 
S

shogu2

Guest
No ja wiem, nie przeczytałeś uważnie. Im się opłaca, ale nie opłaca się tym, którzy mają zamiar zaczynać walkę. Jeśli wiesz, że Twój sponsor będzie sponsorował też i wroga, to jest skuteczny mechanizm demotywujący do agresji.
Podstawowym błędem libertynów(sp?) jest zakładanie że na rynku panuje 100% przejrzystość informacj. Fakt taki jest niemożliwy bo w takich warunkach rynek nie miał by sensu istnienia.

Bardzo czesto koneksje takiego sponsoringu wychodzą na jaw lata po wojnach.

Tak więc w sumie sponsor robi całkiem niezłą robotę - wyrównuje szanse w konflikcie. Czy to nie jest cel lewicy? Wyrównać szanse w konfliktach?
Nie nic nie wyrównuje bo występuje asymetria informacji na korzyśc podmitów sponsorujących.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Podstawowym błędem libertynów(sp?) jest zakładanie że na rynku panuje 100% przejrzystość informacj. Fakt taki jest niemożliwy bo w takich warunkach rynek nie miał by sensu istnienia.

Bardzo czesto koneksje takiego sponsoringu wychodzą na jaw lata po wojnach.


Nie nic nie wyrównuje bo występuje asymetria informacji na korzyśc podmitów sponsorujących.

A jednak o tym wiesz, więc już to wyszło na jaw i teraz może skutecznie działać odstraszająco. Oczywiście, że nie wiesz, czy dany sponsor będzie sponsorował drugą stronę, ale możesz się tego obawiać. Ponadto - żaden ekonomista szkoły austriackiej nie zakłada przejrzystości informacji.

A co do wyrównywania - ach, czyli jeśli prywatna agencja wyrównuje szanse między dwiema jednostkami, to wciąż źle, bo ona posiada informację, których oni nie mają (tak jakby nie działało to w drugą stronę). Natomiast jeśli rząd wyrównuje szansę między dwiema jednostkami i posiada informacje, których te jednostki nie mają, to dobrze. OK.
 
S

shogu2

Guest
A jednak o tym wiesz, więc już to wyszło na jaw i teraz może skutecznie działać odstraszająco.
No sorry ten sam schemat jest powtarzany od czasów wojen napoleonskich.

Tak samo jak ludzie wiedza co robia banki i nic nie sa wstanie z tym zrobic.
Taka jest moc kapitalu gdzie jednostka jest niczym.

Oczywiście, że nie wiesz, czy dany sponsor będzie sponsorował drugą stronę, ale możesz się tego obawiać. Ponadto - żaden ekonomista szkoły austriackiej nie zakłada przejrzystości informacji.
Nie zakłada przejrzystości informacji ale wszystkie teorie opeira tak jak była prawdziwa. Sorry ale to jest czysty debilizm.
np.
* Konsument wybiera produkty lepszej jakości
Dlaczego mechanizm rynkowy nie działał i ludzie nie wybierali jedzenia bez soli drogowej ?? Bo występowała asymetria informacji na korzyść producentów.
Dopiero jak ta asymetria znikła( wydało się ) ludzie w potenjalnym położeniu aby spełnić założenia szkoły austriackiej ( nie wybierali by jedzenia z sola drogową, gdyby poznali marki produktów ).

Brak państwa nie zmienił by nic w tej asymetrii więc dalej by sporzywali sól drogową nie będąc tego świadomymi.


A co do wyrównywania - ach, czyli jeśli prywatna agencja wyrównuje szanse między dwiema jednostkami, to wciąż źle, bo ona posiada informację, których oni nie mają (tak jakby nie działało to w drugą stronę). Natomiast jeśli rząd wyrównuje szansę między dwiema jednostkami i posiada informacje, których te jednostki nie mają, to dobrze. OK.
Kto powiedział że dobrze że występuje asymetria informacji na korzyść rządu ?? Bo napewno nie ja.
To jest projekcja twojego ograniczonego swiatopogloadu co opiera sie tylko na opcjach binarnych.

Czyli jesli nie jestem po twojej stronie to znaczy że jestem przeciwko tobie.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Tak samo jak ludzie wiedza co robia banki i nic nie sa wstanie z tym zrobic.

Bo nie ma Putina u nas. Gdyby był Putin, rozgoniłby banksterów na cztery wiatry. Po prostu nie ma silnego państwa jak za czasów Filipa Pięknego czy Putina. Oni banksterom się nie kłaniali.
 

freelancer

Dobrowolnościowiec
163
184
To by było tylko prawdą jeśli byłbyś zmuszony do pozostania w grancach danego państwa.
Możesz wyjechać w każdej chwili.

Czyli przyznajesz, że cały teren w granicach RP należy tylko i wyłącznie do władz, które mogą rozporządzać nim dokładnie tak jak chcą (ograniczone nielicznymi przepisami) bez możliwości otrzymania własności przez obywateli (de facto też własności państwa), bo opłata za ziemię to tylko koszt bezterminowej dzierżawy?

Wole płacić podatki niż haracz lub na "dobrowolne ubezpieczenia" które działają tylko do momentu kiedy człowieka na nie stać lub człowiek nie generuje zadnych kosztów dla firm ubezpieczeniowych.

Tylko po co masz płacić którekolwiek skoro masz możliwość samoobrony/ niepłacenia haraczu/ zorganizowania konkurencji/ wezwania sąsiadów do pomocy, itd?

Skoro model sprawowania władzy nie spełnia oczekiwań nalezy go zreformować a nie zaorać.

Skoro jest nieefektywny to rzeczywiście trzeba stan obecny zmienić. Zaoranie to taka bardziej radykalna, dogłębna zmiana.

Podstawowym błędem libertynów(sp?) jest zakładanie że na rynku panuje 100% przejrzystość informacj. Fakt taki jest niemożliwy bo w takich warunkach rynek nie miał by sensu istnienia.

100% informacji niestety nie zaspokaja moich potrzeb, więc i tak tworzę popyt, a więc i rynek. Zresztą nawet jeżeli wiem że usługodawca mnie oszukuje to co mi zabroni dokonać transakcji? Mam wybór to robię co chcę, ale liczę się z konsekwencjami. Biznes śmierci jest niemoralny to trzeba się liczyć z niezadowoleniem społeczeństwa. Tutaj wszystkiego nie da się zatuszować nie zważając na koszty i zważając na konkurencję.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Czy młotki należy zakać tylko dlatego że ktoś nim zabija i sieje terror ??

Tak, politycy to młotki. Z jednej strony nadludzie, którzy muszą sterować podludźmi, a z drugiej - młotki. Zresztą - pisał o tym już kawador, więc nie ma sensu po raz kolejny znęcać się nad tym samym miazmatem.

To by było tylko prawdą jeśli byłbyś zmuszony do pozostania w grancach danego państwa.
Możesz wyjechać w każdej chwili.

Popatrz, nie pomyślałem! Jak komuś rabują chatę, to też krzywda mu się nie dzieje, w każdej chwili może wyjechać jak mu się nie podoba.

Wole płacić podatki niż haracz lub na "dobrowolne ubezpieczenia" które działają tylko do momentu kiedy człowieka na nie stać lub człowiek nie generuje zadnych kosztów dla firm ubezpieczeniowych.
"Wolę płacić podatki niż haracz". Bo podatki są dobrowolne i Twoja wola ma tu jakiekolwiek znaczenie. I oczywiście podatki to nie haracz, Kopernik była kobietą a wolność to niewola.

Tak samo 98% obywateli tego kraju, granice są otwarte możesz jechać nawet dziś.
Skąd masz te dane? Gdyby każdemu z nich dać możliwość wyboru, to wszyscy ochoczo wpłacaliby pieniądze do urzędów skarbowych? Skoro granice są otwarte, to może lepiej jak wyjadą złodzieje i ich klakierzy?

Skoro model sprawowania władzy nie spełnia oczekiwań nalezy go zreformować a nie zaorać.

Jasne, a skoro modus operandi kieszonkowca nie spełnia oczekiwań okradanego, to należy zmienić sposób okradania na lepszy, zamiast wylewać kradzież z kąpielą.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Podstawowym błędem libertynów(sp?) jest zakładanie że na rynku panuje 100% przejrzystość informacj.

Libertyni nie zakładają czegoś takiego. Tylko ludzie małostkowi, którzy chcą przypisać libertynom złe intencje, mówią o "100% przejrzystości", "idealnej konkurencji" etc. Niestety ci sami małostkowi ludzie jakoś nie chcą zauważyć, że dzisiejszy syf postępuje w sytuacji istnienia Lewiatana - nie było w historii tak rozbudowanych struktur państwowych jak dzisiaj. Syf postępuje, banksterzy rządzą światem, a biedny lud uciskany nic nie może zrobić. Dopóki istnieje państwo tak to będzie wyglądało.

No chyba że Władimir Putin wyśle kolejnych 20 Chodorkowskich na Sybir...
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
No sorry ten sam schemat jest powtarzany od czasów wojen napoleonskich.

Tak samo jak ludzie wiedza co robia banki i nic nie sa wstanie z tym zrobic.
Taka jest moc kapitalu gdzie jednostka jest niczym.

Ach, no tak, przekonałeś mnie, biedni agresorzy. Nie mają nawet pełnych danych o tym, kogo jeszcze będą sponsorować ich sponsorzy i sobie przez to porządnej wojenki nie można rozkręcić. :( Faktycznie, trzeba jakoś regulować tych sponsorów wojen, tak żeby klient miał większą przejrzystość, kiedy chce kogoś napaść.

I jeszcze do tego należy im współczuć (tym agresorom), bo są tępymi pałami, którzy do dzisiaj nie rozpracowali schematu powtarzanego od czasów wojen napoleońskich, który najwyraźniej jest tak powszechnie oczywisty, że nawet na prowincjonalnym polskim forum libertarian się przewija, ale jest wciąż obcy strategom. Masz rację - łączę się w sprzeciwie na tę niesprawiedliwość ze wszystkimi agresorami świata.

Nie zakłada przejrzystości informacji ale wszystkie teorie opeira tak jak była prawdziwa. Sorry ale to jest czysty debilizm.
np.
* Konsument wybiera produkty lepszej jakości
Dlaczego mechanizm rynkowy nie działał i ludzie nie wybierali jedzenia bez soli drogowej ?? Bo występowała asymetria informacji na korzyść producentów.
Dopiero jak ta asymetria znikła( wydało się ) ludzie w potenjalnym położeniu aby spełnić założenia szkoły austriackiej ( nie wybierali by jedzenia z sola drogową, gdyby poznali marki produktów ).

Brak państwa nie zmienił by nic w tej asymetrii więc dalej by sporzywali sól drogową nie będąc tego świadomymi.

Niekoniecznie w tej materii by coś zmienił, ale na pewno by nic nie zepsuł, więc argument jest bez sensu. Oczywiście, że ludzie nie mają pełnej informacji, ale też istnieje na nią popyt i dlatego istnieją też prywatne agencje certyfikujące, oceniające jakość, istnieją fora internetowe, testy produktów itd. A ludzie często wybierają produkt niesprawdzony, bo jest tańszy, a oni są biedni. Proste. I usuwając gigantyczne obciążenie, jakim jest państwo, dajemy ludziom możliwość wyboru droższego produktu, który przeszedł przez ręce agencji certyfikujących itd.

Ale tak samo firmy nie mają pełnej informacji o tym, czego np. ja potrzebuję, więc zachodzi tutaj paskudna asymetria, bo oni się starają, harują biedni jak woły, kasę życia w to wkładają, a ja pójdę do konkurencji, bo konkurencja ma świecące jabłko albo kolory ze star treka. Weź to teraz przewidź!


Kto powiedział że dobrze że występuje asymetria informacji na korzyść rządu ?? Bo napewno nie ja.
To jest projekcja twojego ograniczonego swiatopogloadu co opiera sie tylko na opcjach binarnych.

Czyli jesli nie jestem po twojej stronie to znaczy że jestem przeciwko tobie.

Z Twoich wypowiedzi wynika, że uważasz akap za gorszy system niż obecny. A więc pozwalasz zakładać, że uważasz asymetrię na rzecz rządu za lepszą od asymetrii na rzecz firm prywatnych. A więc przynajmniej w tej dyskusji zajmujesz stanowisko pro-status quo i przeciwko akapowej rewolucji. A w jaką tam dokładnie utopię czy inny projekt wenus wierzysz w głębi duszy, ja nie muszę wiedzieć.
 
S

shogu2

Guest
Czyli przyznajesz, że cały teren w granicach RP należy tylko i wyłącznie do władz, które mogą rozporządzać nim dokładnie tak jak chcą (ograniczone nielicznymi przepisami) bez możliwości otrzymania własności przez obywateli (de facto też własności państwa), bo opłata za ziemię to tylko koszt bezterminowej dzierżawy?
Nie przyznaje ?
Ja tylko podałem jeden przykład w jaki sposób sam jako jednostka możesz wyoptować z tworu pod tytułem Państwo Polskie.
Jeśli chcesz je zreformować lub usunąc. Musisz znaleść wiekszęgo zasoby niż owe forum internerowe.


Tylko po co masz płacić którekolwiek skoro masz możliwość samoobrony/ niepłacenia haraczu/ zorganizowania konkurencji/ wezwania sąsiadów do pomocy, itd?
Np saoobrona oznacza że jest szansa że nie uda mi się obronić , wole zapobiegać.


Skoro jest nieefektywny to rzeczywiście trzeba stan obecny zmienić. Zaoranie to taka bardziej radykalna, dogłębna zmiana.
Nawet mógłbym się zgodzić na zaoranie ale coś musiało by powstać w to miejsce. Natura pustki nie lubi.
Niegraniczona władza kapitału ??? Nie dziekuje !!!

100% informacji niestety nie zaspokaja moich potrzeb, więc i tak tworzę popyt, a więc i rynek. Zresztą nawet jeżeli wiem że usługodawca mnie oszukuje to co mi zabroni dokonać transakcji? Mam wybór to robię co chcę, ale liczę się z konsekwencjami. Biznes śmierci jest niemoralny to trzeba się liczyć z niezadowoleniem społeczeństwa. Tutaj wszystkiego nie da się zatuszować nie zważając na koszty i zważając na konkurencję.
Oczywiście że nie da się wszystekigo zatuszować , ale trend jest taki jaki jest. Dzisiejsza dezinformacja jest prawie idealna. Państwo jest poczęsci zamieszane w ten proceder ale nie jest ono przyczyną tego procederu.
 
S

shogu2

Guest
Libertyni nie zakładają czegoś takiego. Tylko ludzie małostkowi, którzy chcą przypisać libertynom złe intencje, mówią o "100% przejrzystości", "idealnej konkurencji" etc. Niestety ci sami małostkowi ludzie jakoś nie chcą zauważyć, że dzisiejszy syf postępuje w sytuacji istnienia Lewiatana - nie było w historii tak rozbudowanych struktur państwowych jak dzisiaj. Syf postępuje, banksterzy rządzą światem, a biedny lud uciskany nic nie może zrobić. Dopóki istnieje państwo tak to będzie wyglądało.

No chyba że Władimir Putin wyśle kolejnych 20 Chodorkowskich na Sybir...

Panie kwador.
Dwa przypadki które nie korelują z taką prognozą.
Somalia.
Islandia.

Słyszałem że somalia nie ma państwa a doborytu tez jakos nie widac
Islandia za to zrobiła porządek z systemem bankowym i powsadzała bankierów do więzienia .

No to jak to jest ?

Niech zgadne : Somalia i Islandia sie nie liczy !!!
 
S

shogu2

Guest
Niekoniecznie w tej materii by coś zmienił, ale na pewno by nic nie zepsuł, więc argument jest bez sensu. Oczywiście, że ludzie nie mają pełnej informacji, ale też istnieje na nią popyt i dlatego istnieją też prywatne agencje certyfikujące, oceniające jakość, istnieją fora internetowe, testy produktów itd.
Takie jak prywatne agencje ratingowe co dni przed kryzysem stawiali AAA ????

Stań w końcu na ziemi i zrozum żę na rynku to jaką opinie dostaniesz zależy tylko i wyłącznie od tego ile zapłacisz.


A ludzie często wybierają produkt niesprawdzony, bo jest tańszy, a oni są biedni. Proste. I usuwając gigantyczne obciążenie, jakim jest państwo, dajemy ludziom możliwość wyboru droższego produktu, który przeszedł przez ręce agencji certyfikujących itd.

Ale tak samo firmy nie mają pełnej informacji o tym, czego np. ja potrzebuję, więc zachodzi tutaj paskudna asymetria, bo oni się starają, harują biedni jak woły, kasę życia w to wkładają, a ja pójdę do konkurencji, bo konkurencja ma świecące jabłko albo kolory ze star treka. Weź to teraz przewidź!
Zdziwił byś sie.
Badania na ten temat są przeprawadzane już od kilkudziesięciu lat.
Oni znają ciebie lepiej niż ty sam.

Z Twoich wypowiedzi wynika, że uważasz akap za gorszy system niż obecny. A więc pozwalasz zakładać, że uważasz asymetrię na rzecz rządu za lepszą od asymetrii na rzecz firm prywatnych. A więc przynajmniej w tej dyskusji zajmujesz stanowisko pro-status quo i przeciwko akapowej rewolucji. A w jaką tam dokładnie utopię czy inny projekt wenus wierzysz w głębi duszy, ja nie muszę wiedzieć.
Tak asymetria rządu jest lepsza ( ale nie twierdzę że dobra ),bo gdy przekręt wyjdzie na jaw rząd można wybrać inny w wyborach.
A w akapie niestety możesz nie wiedzieć do kogo trafi na końcu złotówka która gdzieś zapłacisz ( rozumiem że w AKAPIE w założeniu i w uproszczeniu ludzie głosują poprzez kupno produktów ) np poprzez mechanizm spółek córek itp.

Pozatym asymetrie w informacji na korzyść władzy można niwelować poprzez odpowiednie ustawienie systemu.
AKAP jest bardziej tworem bardziej spontanicznym a na rynku asymetria informacji na twoja korzysc = zysk. Mozna spodziewać się tylko wzrostu jej efektów.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Takie jak prywatne agencje ratingowe co dni przed kryzysem stawiali AAA ????

Stań w końcu na ziemi i zrozum żę na rynku to jaką opinie dostaniesz zależy tylko i wyłącznie od tego ile zapłacisz.

Ale dlaczego rynek finansowy, a więc najbardziej regulowany rynek świata (centralnie planowany socjalizm czystej wody) dajesz za przykład żarłocznego wolnego rynku? Tego nie rozumiem. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że mówisz o obligacjach państw oraz że ekonomiści austriaccy od dawna o kryzysie trąbili.

Oczywiście, że jakość opinii zależy od tego, ile zapłacisz. Dokładniej - zależy od tego, ile klient danego towaru zapłaci za rzetelną opinię.


Zdziwił byś sie.
Badania na ten temat są przeprawadzane już od kilkudziesięciu lat.
Oni znają ciebie lepiej niż ty sam.

Patrz no, kurde, a Facebooka nie wymyślili. I jak to się dzieje, że panuje w nich jakakolwiek rotacja w ogóle (biorąc pod uwagę wszystkie państwowe przywileje, które otrzymują)? Jak to się dzieje, że Apple był na skraju bankructwa zanim nie wymyślili iPoda rzutem na taśmę. Jak to się dzieje, że kilkadziesiąt lat wcześniej małe Apple ubiegło kolosa IBM w kwestii komputerów osobistych?

Wiesz co, zalecam Ci, żebyś zatrudnił się w jakiejś korporacji na jakiś czas, bo masz dość mocno romantyczne wyobrażenie o nich. Osobiście pracuję w dużej korporacji notowanej na giełdzie w Stanach i jedyne, co widzę naokoło, to wielki, słabo zarządzany burdel, któremu bardzo rzadko udaje się przewidzieć potrzeby klienta (mimo że - owszem - wydają na to kupę szmalu). I jeszcze taki fakt, z którym marksista musi mieć spory problem - jako programista posiadam w pełni wyposażony "środek produkcji, a jednak postanowiłem im "zaprzedać swoje ciało i umysł", ponieważ płacą absurdalnie dużo za absurdalnie łatwą pracę i biorą na siebie całe ryzyko prowadzenia biznesu.


Tak asymetria rządu jest lepsza ( ale nie twierdzę że dobra ),bo gdy przekręt wyjdzie na jaw rząd można wybrać inny w wyborach.
A w akapie niestety możesz nie wiedzieć do kogo trafi na końcu złotówka która gdzieś zapłacisz ( rozumiem że w AKAPIE w założeniu i w uproszczeniu ludzie głosują poprzez kupno produktów ) np poprzez mechanizm spółek córek itp.

Pozatym asymetrie w informacji na korzyść władzy można niwelować poprzez odpowiednie ustawienie systemu.
AKAP jest bardziej tworem bardziej spontanicznym a na rynku asymetria informacji na twoja korzysc = zysk. Mozna spodziewać się tylko wzrostu jej efektów.

Dobra, szogu, to ustaw inaczej naszą władzę, skoro masz taką możliwość, ok? Nie wiedziałem, że rozmawiamy z dostojnikiem państwowym.


EDIT: Jeszcze do pierwszego - te wszystkie S&P i inne Fitche nie są firmami prywatnymi. Respektowanie decyzji owych agencji jest zapisane w statucie najważniejszych banków centralnych. Są więc częścią szeroko pojętego systemu rządowego.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Dobra, szogu, to ustaw inaczej naszą władzę, skoro masz taką możliwość, ok? Nie wiedziałem, że rozmawiamy z dostojnikiem państwowym.
Ale po co? Asymetria korzystna dla rządu już działa i zawsze możemy wybrać inną władzę. Czyli żyjemy w najlepszym z możliwych światów XD
To już trzeci temat gdzie szogu gada o tej asymetrii, ktoś jeszcze w ogóle rozróżnia te tematy?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
shogu takiej wizji nie przedstawi, bo dla niego państwo jest narzędziem, które można użyć do nawigowania gospodarką w taki sposób, aby neutralizować skutki ciągłej pogoni za zyskiem. Jest to stanowisko pośrednie pomiędzy komunizmem (penalizacja chęci zysku) a wolnym rynkiem (zysk = warunek istnienia życia na ziemi). shogu jest wyznawcą ideologii, która nazywa się kameralizmem: https://libertarianizm.net/threads/...-francuz-miał-w-niedzielę-kurę-na-stole.2145/
 
Do góry Bottom