Własność jako konwencja

VernonSmith

New Member
212
2
Bazuję głównie na "o pochodzeniu cnoty" tam jest trochę o pochodzeniu własności u aborygenów czy innych ludów, jako sposobie rozwiązywania konfliktów.

Szympansy widocznie też zaczynają tworzyć zręby własności ziemskiej, ale czy w plemieniu szympansów jest jakiś hegemon.

BTW
na jakim forum? Też rozmawiają o własności jako konwencji, czy o własności u szympansów?
 

totenkopfschmerzen

New Member
162
8
VernonSmith napisał:
Szympansy widocznie też zaczynają tworzyć zręby własności ziemskiej, ale czy w plemieniu szympansów jest jakiś hegemon.
Zazwyczaj to najsilniejszy samiec w stadzie nim przewodzi. Oczywiście nie jest monarchą absolutnym z władzą zesłaną nań wprost przez boga.
Szympansy raczej tolerują inne grupy w swoim sąsiedztwie. W przypadku z linku najprawdopodobniej chodziło o zabezpieczenie pożywienia dla grupy. Jeżeli mamy niedobór zasobów potrzebnych do przetrwania to walka o zapewnienie sobie wyłącznego dostępu do nich będzie całkiem logicznym rozwiązaniem. Ale czy to już własność?

VernonSmith napisał:
na jakim forum? Też rozmawiają o własności jako konwencji, czy o własności u szympansów?
Na dennej yrizonie
 
Do góry Bottom