- Moderator
- #1
- 8 902
- 25 790
A co tam, przyczynię się do powstania kolejnego malowniczego tytułu wątku na libnecie, aby poprawić statystyki dla GUSu w dziedzinie liczebności malowniczych tematów.
Krzysio kiedyś pytał, czemu oni zawsze muszą mieć coś nie tak z facjatami... Czy ciepło lewicowej wspólnoty musi odciskać się deformacją twarzy? Okazuje się, że chyba musi.
Tak czy owak, starożytni Grecy mieli ideał kalokagatii (καλοκἀγαθία) - pięknodobra. Jeżeli dokonać jeszcze syntezy tego z sokratejskim pomysłem intelektualizmu etycznego, wiążącego dobro z mądrością, uzyskamy przykry obrazek lewaka: głupiego, wrednego brzydala, chcącego uprzykrzyć wszystkim wkoło ich szczęśliwszą egzystencję, niwelując zawistnie różnicę. Wszystko się zgadza - wiadomo komu potrzebne są takie ideały równości...
Krzysio kiedyś pytał, czemu oni zawsze muszą mieć coś nie tak z facjatami... Czy ciepło lewicowej wspólnoty musi odciskać się deformacją twarzy? Okazuje się, że chyba musi.
Atrakcyjni mężczyźni bardziej inteligentni
Paula, 16 lipca 2009, godz. 14:32
I nie tylko mężczyźni. Według socjologów i psychologów społecznych mamy tendencję do postrzegania ludzi atrakcyjnych fizycznie jako inteligentnych i kompetentnych. Takim osobom przypisuje się również posiadanie wielu innych pożądanych cech. Okazuje się, że jest to prawdą!
Ludzie poproszeni o ocenę inteligencji i kompetencji nieznanych im osób, mają tendencję do zawyżania ich cech intelektualnych w zależności od ich urody.
Już dzieci w wieku przedszkolnym uważają, że piękniejsi ludzie są bardziej kompetentni. Mając do wyboru jednego z dwóch nauczycieli, którzy różnią się pod względem urody, wielu przedszkolaków preferuje bardziej atrakcyjnego, ponieważ wierzą, że jest bardziej kompetentny i życzliwy. Ten stereotyp myślenia dotyczy również dorosłych ludzi.
Dobór naturalny
Mężczyźni postrzegają piękne kobiety jako inteligentne, a kobiety mają takie samo zdanie o przystojnych mężczyznach. Co zaskakujące, badania wykazały, że inteligencję przedstawicieli tej samej płci co nasza również wartościujemy w zależności od ich atrakcyjności fizycznej! Ocena inteligencji i kompetencji na podstawie czyjejś urody nie wynika więc z naturalnej, nieświadomej selekcji ludzi pod kątem wyboru najlepszego życiowego partnera.
Przekonanie, że piękny = bardziej inteligentny uważane jest za stereotyp. I jak w przypadku większości stereotypów i ten okazał się prawdziwy. Grupa badaczy z Uniwersytetu w Północnej Karolinie udowodniła, że aspekty biologiczne i genetyczne mają znaczący wpływ na ludzkie zachowanie. Naukowcy badali u swoich respondentów zarówno poziom inteligencji, jak i urody. Atrakcyjność fizyczna mierzona była obiektywnie przez ankietera, który był nieświadomy wyniku osób w teście IQ. Okazuje się, że im bardziej osoba jest atrakcyjna fizycznie, tym większy jest jej poziom inteligencji.
Kobiety piękniejsze
Co więcej, zarówno atrakcyjność fizyczna, jak i inteligencja są skorelowane z płcią! Wyniki badań wskazują, że średnia inteligencja mężczyzn jest nieco wyższa niż kobiet, natomiast kobiety są atrakcyjniejsze od mężczyzn. „Bardzo atrakcyjne” kobiety są bardziej inteligentne od „bardzo nieatrakcyjnych” kobiet o blisko 6 punktów IQ. Podobnie, „bardzo atrakcyjni” mężczyźni są bardziej inteligentni od „bardzo nieatrakcyjnych” mężczyzn o niespełna 8 punktów IQ.
Źródło: The National Business Review
Jak będę miał czas, to poszukam tych badań i sprawdzę na ile są wiarygodne.Paula, 16 lipca 2009, godz. 14:32
I nie tylko mężczyźni. Według socjologów i psychologów społecznych mamy tendencję do postrzegania ludzi atrakcyjnych fizycznie jako inteligentnych i kompetentnych. Takim osobom przypisuje się również posiadanie wielu innych pożądanych cech. Okazuje się, że jest to prawdą!
Ludzie poproszeni o ocenę inteligencji i kompetencji nieznanych im osób, mają tendencję do zawyżania ich cech intelektualnych w zależności od ich urody.
Już dzieci w wieku przedszkolnym uważają, że piękniejsi ludzie są bardziej kompetentni. Mając do wyboru jednego z dwóch nauczycieli, którzy różnią się pod względem urody, wielu przedszkolaków preferuje bardziej atrakcyjnego, ponieważ wierzą, że jest bardziej kompetentny i życzliwy. Ten stereotyp myślenia dotyczy również dorosłych ludzi.
Dobór naturalny
Mężczyźni postrzegają piękne kobiety jako inteligentne, a kobiety mają takie samo zdanie o przystojnych mężczyznach. Co zaskakujące, badania wykazały, że inteligencję przedstawicieli tej samej płci co nasza również wartościujemy w zależności od ich atrakcyjności fizycznej! Ocena inteligencji i kompetencji na podstawie czyjejś urody nie wynika więc z naturalnej, nieświadomej selekcji ludzi pod kątem wyboru najlepszego życiowego partnera.
Przekonanie, że piękny = bardziej inteligentny uważane jest za stereotyp. I jak w przypadku większości stereotypów i ten okazał się prawdziwy. Grupa badaczy z Uniwersytetu w Północnej Karolinie udowodniła, że aspekty biologiczne i genetyczne mają znaczący wpływ na ludzkie zachowanie. Naukowcy badali u swoich respondentów zarówno poziom inteligencji, jak i urody. Atrakcyjność fizyczna mierzona była obiektywnie przez ankietera, który był nieświadomy wyniku osób w teście IQ. Okazuje się, że im bardziej osoba jest atrakcyjna fizycznie, tym większy jest jej poziom inteligencji.
Kobiety piękniejsze
Co więcej, zarówno atrakcyjność fizyczna, jak i inteligencja są skorelowane z płcią! Wyniki badań wskazują, że średnia inteligencja mężczyzn jest nieco wyższa niż kobiet, natomiast kobiety są atrakcyjniejsze od mężczyzn. „Bardzo atrakcyjne” kobiety są bardziej inteligentne od „bardzo nieatrakcyjnych” kobiet o blisko 6 punktów IQ. Podobnie, „bardzo atrakcyjni” mężczyźni są bardziej inteligentni od „bardzo nieatrakcyjnych” mężczyzn o niespełna 8 punktów IQ.
Źródło: The National Business Review
Tak czy owak, starożytni Grecy mieli ideał kalokagatii (καλοκἀγαθία) - pięknodobra. Jeżeli dokonać jeszcze syntezy tego z sokratejskim pomysłem intelektualizmu etycznego, wiążącego dobro z mądrością, uzyskamy przykry obrazek lewaka: głupiego, wrednego brzydala, chcącego uprzykrzyć wszystkim wkoło ich szczęśliwszą egzystencję, niwelując zawistnie różnicę. Wszystko się zgadza - wiadomo komu potrzebne są takie ideały równości...