W stanie Colorado zalegalizowano marijuanę

D

Deleted member 427

Guest
Ok, moja teoria rozsypuje się niczym domek z kart :)

I niemożliwe, żeby czarni jarali zioło - z ich wskaźnikami przestepczości i agresji to raczej powiedziałbym, że wpierdalają kadm albo ołów.
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Słyszałem z pierwszej ręki o typie, który łapie agresora na ziele. Na różnych ludzi, różne rzeczy różnie działają:)
 
D

Deleted member 427

Guest
To jak zobaczysz, nagraj i wrzuć na youtube ;)

Swoją drogą ciekawy wątek - marihuana a agresja:

While it is true that marijuana often temporarily subdues users, and may have a longer term effect of decreasing energy and vigor, it does not reduce aggression. Although marijuana may not cause aggression, many aggressive and violent people use marijuana. Smoking marijuana will not reliably calm an aggressive person, and may increase anxiety and paranoia, thus increasing the possibility that they will lash out. And although marijuana smoking is associated with the hippy peace movement, many other subcultures also use marijuana, including members of underground and organized crime groups. Marijuana is definitely not the drug of love and peace that it was promoted as being in the 1960s.

http://addictions.about.com/od/legalissues/tp/Five-Myths-About-Marijuana.htm
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
I jak udowodnie że uczestnicy akcji są po ziele:D
Jeszcze dodam że warto pamiętać że nazwa asasyni wzieła się od palenia haszu (hasziszijj) ;)
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 883
12 269
Najlepszym argumentem przeciwko paleniu trawy jest obecna klasa polityczna rządząca światem (a przynajmniej USA i Europą): większość z nich zaczynała w lewackich komunach, jarając zioło. Patrz: Joszka Fiszer.

Może legalizacja zioła ma doprowadzić do powstania takiej samej klasy politycznej, która będzie nami rządziła przez kolejne pokolenia?

Niniejszym oświadczam, że zwęszyłem SPISEG!
Dobry spiseg nie jest zły :)

Myślę, że prędzej trzeba byłoby myśleć nad tym, że otumanionym motłochem łatwiej rządzić. Nie bez powodu np. europejski okupant promował spożywanie przez Chińczyków opium. Trawa, pomimo tego, że "nielegalna" jest silnie promowana zarówno w kulturze, jak i polityce przez różnych mniej lub bardziej postępowych cweli, palikotów, artystów - skandalistów i innych pseudotwórców, owsiakowatych róbta-co-chcetowców i całą resztę "nowoczesnej" chałastry. Być może to przypadek, a być może nie. Być może jest to kolejny wabik na "niepokornych", dzięki któremu mogą sobie "walczyć z systemem" leżąc zbakanym na kanapie. Tak czy inaczej to też może być spiseg. Spiseg czai się wszędzie :)
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Tyle że statystycznie wśród jarających (w sensie pasjonatów) jest więcej wolnościowców niż w jakiejkolwiek grupie. Dlatego że pojawia się jakiś bunt wobec tego co jest teraz. Część idzie w jakieś lewactwo, część do paligniota, a część przyjmuję w miarę libertariańską optykę mimo że o libertarianiźmie nie słyszeli. Czyli zadaje pytanie "czemu ktokolwiek ma mi mówić co mogę palić? Czemu ktokolwiek ma mi mówić co mogę robić w ogólę?".
Jeszcze sprawa tego że zioło faktycznie trochę zajebuję ale oprócz tego powoduje pewne ciągi myśli, a dla wielu to pierwszy moment kiedy zaczynają myśleć. Zupełnie co innego niż opiatowe odpłynięcie.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Myślę, że prędzej trzeba byłoby myśleć nad tym, że otumanionym motłochem łatwiej rządzić
Trudniej rządzić. Bo jedni bakają a drudzy nie. I do tego na każdego inaczej działają substancje psychoaktywne.

Nie bez powodu np. europejski okupant promował spożywanie przez Chińczyków opium.
Powód był inny. Chińczycy mieli wszystko prócz zabronionego opium. Opium było jedynym pożądanym towarem w Chinach. A promował zakazany owoc ten, co go zakazał. Czyli chiński cesarz.
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Ćpanie nie jest wcale bardziej normalne niż seks z 12-13 latkami. Kiedyś to był standardowy wiek wyjścia za mąż
Co ty mi tu pierdolisz renegacie, to nie jest kurwa jakaś mongolia, czy inny kraj z haremami. Koleś, który miałby takie zajawki na 12 latki dajmy na to na moją córkę, zostałby czym prędzej wykastrowany i powieszony na gałęzi i zrobiłbym to własnymi rękami nie zważając na konsekwencje. Rzekłem.
 
Do góry Bottom