Uznani za zaginionych....

[Ciek]

Szkoda, że ta pomoc tylko finansowa (z naszej kieszeni), a nie bardziej bezpośrednia. Mucha w strefie śmierci ... rozmarzyłem się ...

 

[Matrix]

Szkoda, że ta pomoc tylko finansowa (z naszej kieszeni), a nie bardziej bezpośrednia. Mucha w strefie śmierci ... rozmarzyłem się ...

Na coś szczytnego można wydać te pieniądze- następna wyprawa transmitowana na żywo przez media, nie pozbawiona ryzyka, wymagająca odwagi i bezinteresewności ( wspinanie się wysoko po ciała bliskich kolegów, a nie po nowe osiągnięcia. )
Wyprawa po ciała alpinistów będzie pierwszą taką eskapadą w historii polskiego himalaizmu. Nigdy wcześniej nie znoszono ciał wspinaczy z wysokości ok. 8 tys metrów. Wcześniej - w 2008 roku - właśnie z Broad Peak zniesiono ciało austriackiego alpinisty, Markusa Kronthalera.


http://en.wikipedia.org/wiki/Markus_Kronthaler

 

[Alu]

W Himalajach są setki takich ciał, niektóre leżą w bardzo eksponowanych miejscach na trasach.
Mucha będzie sobie robić PR naszym kosztem.

 

[Matrix]

Powrócili Himalaiści z Broad Peak jak się okazuje są młodsi ( dwóch jest młodych ) i o mniejszym doświadczeniu niż zaginieni koledzy, zdobywali też szczyt wcześniej, co miało kolosalne znaczenie bo schodzili jak było jeszcze jasno, mieli po prostu lepsze warunki. Jak wynika z ich relacji najpierw zniknął Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski natomiast siedział i niby nie mógł iść dalej, wg mnie wszystko wskazuje na to, że Tomasz Kowalski nie chciał wracać sam bez współtowarzysza i celowo został, aby zamarznąć i umrzeć, a Maciej Berbeka po prostu wpadł po ciemku w szczelinę. Rzeczywiście te wyprawy są wspaniałe, takie sprawy jak przeżyć za wszelką cenę, nie ryzykować życiem bez powodu tam nie obowiązują, może to jest powodem, że ciągną tam prawdziwych śmiałków.

 

[Ciek]

wg mnie wszystko wskazuje na to, że Tomasz Kowalski nie chciał wracać sam bez współtowarzysza i celowo został, aby zamarznąć i umrzeć

Mamy tu wielu miłośników fantastyki, czytaliście Diunę? "God created Arrakis to train the faithful"

 

[Hitch]

Wczoraj zasłyszałem, że szef wyprawy domaga się utworzenia specjalnej komisji wyjaśniającej przyczyny tragedii. Mam dla niego nowinę - to sport mega-ekstremalny i jak ktoś się porywa z motyką na Słońce musi liczyć się z tym, że po prostu może umrzeć! Uff, ciężka robota. Wykonałem właśnie półroczną pracę takiej komisji. Dostanę milion złotych wynagrodzenia?

 

[Ciek]

Wykonałem właśnie półroczną pracę takiej komisji. Dostanę milion złotych wynagrodzenia?

Tylko w przypadku gdy twoja kandydatura zostanie pozytywnie rozpatrzona przez niezależny zespół ekspertów, czyli grupę partyjnych "z zawodu dyrektorów", z czym nie będzie łatwo, bo konkurencją są ci z niezależnych ekspertów - partyjnych "z zawodu dyrektorów", którzy nie załapią się do komisji wyłaniającej członków komisji wyłaniającej członków komisji wyłaniającej członków komisji ... Nie ma tak lekko w społecznej gospodarce rynkowej, co to to nie...

 

[tosiabunio]

Ej, to nie dyrektorzy z wykształcenia, ale "z zawodu". Nie psuj klasyków.

 

[Ciek]

Poprawione, ale wtopę zaliczyłem, taki klasyk