Strefy płatnego parkowania - trochę obserwacji; czy staje się biurokratą?

[GAZDA]

Przynajmniej za oddychanie nie trzeba płacić jak u Ciebie heheh

za oddychanie płacą ino cepry hehe tutejsi nie muszą...

 

[Antoni Wiech]

za oddychanie płacą ino cepry hehe tutejsi nie muszą...

Nie muszą? Istny raj...

@Artur Nowak , strefa płatnego parkowania wykracza poza centrum, ale nie ultra dramatycznie.

 

[GAZDA]

Nie muszą?

no nie muszą, bo tą opłatą obłożone są różne turystyczne rzeczy a mało który z tutejszych z nich korzysta, to ino dla tych z miast co przyjeżdrzają sie dotlenic tutejszym smogiem hehe

 

[Antoni Wiech]

@Artur Nowak , doczytałem, że chodziło Ci o opłaty klimatyczne. No, jest taki dodatkowy zamordyzm w małych miejscowościach co rzekomo mają lepsze powietrze..

 

[pampalini]

Na szczęście takich gorliwych kontrolerów nie ma w Wawie zbyt wielu.

 

[Mad.lock]

Na końcu tekstu jest, że darował gościowi, który powiedział, że "nie uznaje takich rzeczy". Dla tego momentu warto było zacząć czytać i przeskoczyć po jakimś czasie do końcówki. Dostrzegam w tym wspaniałą ideę, przesłanie i nadzieję. Jeśli kiedyś zwyciężymy, ale tak naprawdę, żeby nie musieć już walczyć, to właśnie dlatego, że ludzie przestaną uznawać pewne rzeczy.

 

[Ronbill]

za oddychanie płacą ino cepry hehe tutejsi nie muszą...

Ta, płacisz płacisz tylko nawet o tym nie wiesz

 

[GAZDA]

jakbym mieszkał w pensjonacie abo hotelu, jakbym korzystał z usług rekreacyjnych to tak, bo niby jakie towary i usługi zawierają jeszcze tą opłate?

 

[Maksymiliana]

Strefa płatnego parkowania powstała w celu ograniczenia wjazdu samochodów do centrów miast.
W Krakowie to jest tak, że najbardziej korzystają z tego mieszkańcy. Tracą przyjezdni. Bo abonament dla mieszkańca (wymagany meldunek poświadczony PITem) na cały rok kosztuje 120 zł, natomiast dla przyjezdnego miesiąc kosztuje 250 zł
Jednak jak było w cholerę aut tak jest nadal....