Strażacy odmówili gaszenia pożaru bo... nie zapłacił

OP
OP
father Tucker

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 528
Co jeśli np. miałeś wypadek, nie masz pracy i nie masz środków na ubezpieczenie przed pożarem? Dacie takiej osobie po prostu się spalić?
Jakby tak było, to wtedy uważałbym 2x bardziej na każdą możliwość pożaru, zbierałbym deszczówkę, trzymałbym gaśnicę i wiadra w gotowości, a na pewno, na pewno nie paliłbym śmieci w metalowych beczkach tuż obok drewnianej szopy w suchy, gorący dzień, jak tamten dureń. ( zobaczcie film )
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 036
Ale Michal ma rację. W społeczeństwie jesteśmy z naszym zdaniem raczej odosobnieni. Przymusowe ubezpieczenia uważa się za rozwiązanie problemu takich głupich Cranicków i nikt z tym nie dyskutuje, odwrotne rozwiązanie jest nie do pomyślenia. Nam się cała sytuacja podoba ale ja wiem jak ludzie gadają, są argumenty w stylu "a co będzie jak ktoś nie chce płacić? Zostawią go i umrze?", odpowiedz teraz takiemu, że "pewnie, w końcu sam tak chciał!". Odpowiedzialność za siebie nikogo nie rusza, jak ktoś nie chce, żeby o niego dbać, to trzeba o niego dbać przymusowo, wszystko po to, żeby później nie oglądać płonącego domu Cranicka, który niby nie zapłacił ale jakoś tak głupio patrzeć jak mu chata płonie*.

Dlatego ja nie wiem czy się w ewentualnej LP od razu z takimi koszernymi postulatami wychylać, pamiętajmy, że dla Polaków myślenie wolnościowe jest tak obce jak stąd do Marsa. To jest odwieczny dylemat czy się rozdrabniać czy nie, w sumie nawet zwykły liberalizm jest tutaj trudny do przełknięcia to może i jechać hardkorowo na maksa i się czymś wyróżnić?

*Właściwie to na Polski grunt może by się to udało przenieść, w końcu Polacy lubią jak się sąsiadowi coś spierdoli, najlepiej temu bogatemu :) .
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 169
no ale też jak w wypadku np assistance samochodu, jak sie ma to pomogą bezpłatnie jak sie auto zepsuje, a jak sie nie ma to przyjadą i rachunek wystawiają...
można i by też tak zrobić z innymi usługami, przecie gaszenie pożarów to usługa jak każda inna, a ubezpieczenie to ino brak koniecznosci bulenia kolosalnych rachunków w razie czego... a nie że ino wtedy można otrzymać usługe...
 
  • Like
Reactions: Gie

Smok

Zradykalizowany
150
64
Ale ciekawe, czemu nie dali mu do podpisania jakiejś umowy na miejscu, w stylu: "ugasimy ten pożar, ale ty zapłacisz nam np. 100.000$, załatw sobie 3 żyrantów". Na pewno by na tym zarobili kupę kasy, a innym nieubezpieczonym dałoby to do myślenia.

Z nagrania wynika, że koleś zaproponował strażakom opłatę, ale oni stwierdzili, że jest już za późno i nic by nie mogli zrobić, więc konkluzja jest taka że propozycja padła zbyt późno bo dopiero po przyjeździe wozu. Nie jest zatem tak, że strażacy to jacyś psychole.
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
Ja tam się nie znam, ale to chyba by trzeba było przeliczyć. Może w małej miejscowości się nie opłaca taka forma biznesu, że ludzie płacą dopiero jak będzie pożar. Bo strażacy muszą się z czegoś utrzymywać nawet jak przez długi okres nie będzie się nic paliło.
No i to też nie jest tak, że ci strażacy byli zimni, prawicowi i samolubni ;) Pewnie chcieli ugasić ten pożar, ale wtedy inni klienci by byli wkurwieni, że płacą składki na jakiegoś frajera, który nie zapłacił a usługę otrzymał.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 169
no właśnie dlatego powinni mu po prostu wystawić rachunek i juz...
przecie jest mnóstwo innych usług które tez czasem czekają i czekają... trza wykalkulować opłate tak by sie opłacało... biznes usługowy jak każdy inny...
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Bezpłatna czyli niepłatna bezpośrednio. Owszem , jest to bardziej kosztowne, jest przymusowe, ale w momencie zagrożenia życia i mienia każdy może na nią liczyć.

Jest kosztowne, przymusowe, i ogólnie do dupy, ale i tak jest lepsze, niż prywatne. Taki bełkot, jak twój słyszę bardzo często, i ciśnienie mi się od tego podnosi. Spróbuj przekonać prawdziwego komucha, że komunizm jest analny, a zobaczysz co czuję (wykaż trochę empatii). Mogę wysłuchać cudzych poglądów, ale moja cierpliwość ma jakieś granice. Czy państwo powinno rozdawać żywność za darmo? W końcu brak jedzenia powoduje śmierć, czyli zagraża życiu. Chuj z tego, że zagraża życiu, narkotyki, samochody, noże i wiele innych rzeczy, też zagrażają. Najlepsze rozwiązanie - zdelegalizować wszystko, i pozamykać wszystkich ludzi w więzieniach (najprawdziwszych ośrodkach marksizmu) . Człowieku, po pierwsze istnieją organizacje charytatywne, po drugie jak tak bardzo zależy ci na losie tego człowieka, to zapłać za niego ubezpieczenie/poproś by ktoś zapłacił, a nie zmuszaj innych do płacenia/nie szukaj ludzi, którzy ich zmuszą. Poza tym czy nie przyszło ci do głowy, że może on nie potrzebuje usług strażackich. Czy byłbyś zadowolony, gdyby ktoś przysyłał ci brzydkie dziwki i kazała za nie płacić. Ty chyba sam wiesz, co dla ciebie jest najlepsze, tak samo jest z innymi ludźmi. Jeśli nie wiesz zatrudnij nianie. Oglądałem kiedyś program dokumentalny, w którym pokazywano zdolność dzieci do empatii. W najmłodszych latach dzieci częstowały opiekunkę/reporterkę (nie ważne) tym co same lubią (dzieci myślały, że jak im smakuje będzie smakowało innym). A starsze dzieci częstowały ją, tym co chciała (wiedziały, że to co jest dobre, dla nich nie musi być dobre, dla kogoś). Zmierzam do tego, że większość ludzi pozostaje na etapie, małego dziecka.

Jesteś, też za darmową edukacją? To działa na takiej samej zasadzie, bo skoro można zabrać komuś pieniądze i dać drugiemu na ochronę, to można, też tak zrobić, by dać komuś na edukację.
Mogą, ale uważam, że lepiej jak gwarantuje to państwo. Sądzę, że anarchokapitalizm to nie anarchosocjalizm i raczej nie można na zbyt wiele takiej "wzajemnej pomocy" liczyć. ;)

Możesz, uważać nawet, że Ziemia jest płaska i Słońce wokół niej krąży, ale to nie zmienia faktu, że się mylisz. Po pierwsze "ochrona", zapewniana przez państwo jest wprowadzana agresją, co sprawia, że jest niemoralna. Po drugie jakość tej ochrony jest chujowa, o czym świadczy choćby to, że jesteśmy okradani i okupywani przez mafię, nie możemy się bronić (zakaz posiadania/produkcji/handlu bronią, ograniczenie obrony własnej itd.), wyroki za prawdziwe przestępstwa są śmieszne, a sprawiedliwość (rozumiana po libertariańsku) obecnie nie istnieje. Po trzecie cena jaką płacimy za to co państwo nam zabiera jest o wiele więcej warte, niż państwowa ochrona. Może, dla ciebie wolność nie ma znaczenia, ale dla niektórych ludzi jest bezcenna i chcę byś to uszanował. Poza tym, jeśli uważasz, że w akapie, ktoś cię okradnie, to jest po prostu śmieszne. Pozwólmy się okradać, by nikt nas nie okradał. Czy takie myślenie nie jest głupie? Jak ci kurwa, nie przeszkadza, że, ktoś cię teraz okrada i rozkazuje, to czemu miałaby ci przeszkadzać teoretyczna możliwość bycia okradanym w akapie. Jeśli pytasz mnie jak akap będzie wyglądał, odpowiem "nie wiem, nie jestem kurwa jasnowidzem". Mogę ci najwyżej opisać moją wizję akapu, ale to będzie tylko teoria. A ważniejsze od teorii i filozofowania są zasady. Ja mam zasady i chciałbym wiedzieć jakimi zasadami ty się kierujesz, albo je akceptujesz. Podejrzewam, że miałbyś problem z określeniem swojej moralności, ale spróbuj, mogę się mylić. Na wszelki wypadek zapytam, popierasz istnienie państwa i przemoc jaką stosuje, ponieważ:
a) jest to zgodne z prawem (legalizm)
b) taka jest wola większości (prawo liczniejszego)
c) państwo jest silniejsze od ludzi i ma prawo tą siłę wykorzystać (prawo silniejszego)
d) inna odpowiedź

Nawet, jeśli ktoś popiera jakieś zasady moralne, może ich nie stosować (słabszy, który akceptuje prawo silniejszego, ale z niego nie korzysta), ale stosować inne ( NAP, SO). Podejrzewam, że akceptujesz prawo silniejszego, ale postępujesz zgodnie z aksjomatami. No, ale mogę się mylić i możesz pracować dla onych, albo tylko udawać komucha etatystę.

Jeśli chcecie budować Partię Libertariańską na ideach skrajnie radykalnego anarchokapitalizmu, to życzę powodzenia. ;) Czy mam rozumieć, że nie zostałbym przyjęty do PL, bo popieram...państową straż pożarną?

Kawador pytał czy należysz do PL, chyba nie zrozumiałeś pytania.

@Piter,
Michał powiedział to co on myśli, a że ma poglądy podobne do większości społeczeństwa ...
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 183
Owszem , jest to bardziej kosztowne, jest przymusowe, ale w momencie zagrożenia życia i mienia każdy może na nią liczyć.

W przypadku istnienia państwowej straży pożarnej oprócz liczenia na nią w momencie zagrożenia życia można też liczyć na masę problemów związanych z jej istnieniem.
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/...oga-podniesc-czynsze-w-olsztynie,1815304,3331
Takich przypadków znam kilka, gdzie świeżo wyremontowany budynek trzeba było znowu przerabiać bo za dużo elementów w nim drewnianych, to klatka schodowa okazała się za wąska bo przepisy się zmieniły etc.
 
Do góry Bottom