bombardier
Well-Known Member
- 1 413
- 7 097
Z tego co mi wiadomo, żadna z poszkodowanych osób nie spisała z p. Molem umowy dt. odpowiedzialności za ewentualne zarażenie chorobami wenerycznymi. Czy wobec tego powinien odpowiadać za infekcje, czy też należy uznać, że chcącemu nie dzieje się krzywda?
Jaki osąd w tej kwestii mają libertariańscy panicze? I czy ewentualna kara powinna zależeć od intencjonalności czynu?
Jaki osąd w tej kwestii mają libertariańscy panicze? I czy ewentualna kara powinna zależeć od intencjonalności czynu?