- Admin
- #21
- 4 881
- 12 264
Nie o to chodzi, ja do niego robiłem ze 3 podejścia, w tym postacią biegającą z kijem bejsbolowym zamiast klasycznego guna i zwyczajnie nie byłem w stanie się jakoś w to wciągnąć
Zainstalowałem jakiegoś XP na lapku zony, przekonałem ją do porzucenia Malinowej Mandarynki, niestety poległem na konfiguracji sieci, windoza nic nie wykrywa dzisiaj spróbuje posiedzieć nad tematem :/
bo Fallout pod Wine nie zachęca