Xynoslav
Paleoagentarianin, Transferysta
- 229
- 408
Zauważyliście, że większość kobiet na libnecie jest ruda? Nie mówię tu oczywiście o wątku z dupami.
Rudych mamy w Polsce pewnie z 2%, a tym czasem aktualnie na forum 2/3 kobiety są rude (niestety mała grupa badawcza, ale teoretycznie z rachunku prawdopodobieństwa żadna nie powinna być ruda), jednak do tych statystyk, warto dodać, że znam osobiście i przyjaźnię się z mniej niż 5 rudymi osobami, a na libertarianizm próbuję nawrócić naprawdę wiele osób. True akapem stała się tylko jedna ruda dziewczyna i jedna brunetka (nadal R1b). Czyżby gen odpowiedzialny za rude włosy, był genem odpowiedzialnym także za rozum? Czy walijczycy nie powinni być najbardziej sensownym narodem świata? Co ciekawe, mam ciągoty do języka walijskiego oraz do brunetek (które stanowią normę jeśli chodzi o haplogrupę R1b, odmianę romańską), a większość osób na forum do osób rudych (haplogrupa R1b, odmiana celtycka).
* Uwaga - temat ma charakter żartobliwy, proszę nie traktować go w 100% serio.
Rudych mamy w Polsce pewnie z 2%, a tym czasem aktualnie na forum 2/3 kobiety są rude (niestety mała grupa badawcza, ale teoretycznie z rachunku prawdopodobieństwa żadna nie powinna być ruda), jednak do tych statystyk, warto dodać, że znam osobiście i przyjaźnię się z mniej niż 5 rudymi osobami, a na libertarianizm próbuję nawrócić naprawdę wiele osób. True akapem stała się tylko jedna ruda dziewczyna i jedna brunetka (nadal R1b). Czyżby gen odpowiedzialny za rude włosy, był genem odpowiedzialnym także za rozum? Czy walijczycy nie powinni być najbardziej sensownym narodem świata? Co ciekawe, mam ciągoty do języka walijskiego oraz do brunetek (które stanowią normę jeśli chodzi o haplogrupę R1b, odmianę romańską), a większość osób na forum do osób rudych (haplogrupa R1b, odmiana celtycka).
* Uwaga - temat ma charakter żartobliwy, proszę nie traktować go w 100% serio.