Ruch Autonomii Jednostki formacją polityczną na A.D.2015.

D

Deleted member 427

Guest
aluzci20 napisał:
Libertarian Party przez 40 lat działalności NIC nie osiągnęła.

Bo nie było netu, portali społecznościowych etc. Libertarianizm rośnie w silę - ciągle jest zaściankiem, ale nawet ja odczuwam, że coś się zmienia, ludzi zainteresowanych przybywa. Trzeba to dobrze rozegrać i do czasu najbliższej wojny pracować u podstaw, przekonywać jak największą liczbę ludzi - jak wybuchnie wojna i zmiecie obecny syf z powierzchni ziemi, to się zobaczy, co zostanie na mapie świata - nacjonalizmy na bank, bo one są nieśmiertelne i zawsze przychodzą jako odpowiedź na wszechświatowe lewackie pierdolenie. Ważne, żeby libertarianizm przetrwał i trzymał się mocno - akap to świeżynka na mapie idei, jego czas dopiero nadejdzie.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Przybywa też agentów rozmywających ideę. Niedługo libertarianizm będzie się kojarzył z podatkiem liniowym i new age bardziej niż z mordowaniem urzędasów.
Hm, w sumie to już tak jest.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Madlok napisał:
Przybywa też agentów rozmywających ideę.

Ja to obserwuję od 2000r. Wcześniej też pewnie byli agenci ale nie w takiej ilości. I zajmowali się niemal wyłącznie kablowaniem. Dziś zajmują się urabianiem i mieszaniem w środowisku. Do tego promują swoich oddelegowanych libertariańskich "guru".
 
OP
OP
R

RAJan

New Member
21
0
Avx napisał:
...Ron Paul wyborów nigdy nie wygra...

On w przyszłorocznych wyborach będzie miał już 77 lat na karku, więc dopiero jego następca będzie w stanie z sukcesem zwieńczyć jego WOLNOŚCIOWĄ popularność wśród Amerykanów, którzy jeszcze muszą się na własnej skórze zrazić do tych "Herbacianych" zasłon dymnych demokratyczno-republikańskiej monopartii, nim tą definitywnie odeślą za 5-9 lat w diabły.



kawador napisał:
...akap to świeżynka na mapie idei, jego czas dopiero nadejdzie.

Dokładnie... jeszcze kilka lat temu mało kto w Polsce wiedział o libertarianizmie, a tym co się jego termin obił o uszy, to na ogół błędnie kojarzyli go wyłącznie ze zdemoralizowanym libertynem (podobnie zresztą jak anarchizm utożsamiany był tylko z lewackimi przybudówkami postkomuchów z SLD).



Madlok napisał:
...libertarianizm będzie się kojarzył z podatkiem liniowym i new age...

To jest domeną pseudoliberalnych neokoni, którzy okupują teraz "republikańskie" obozy, od których Libertarianie dość szczelnie się odgrodzili (sami co najwyżej montując na ich terenie swoich ludzi - patrz. Ron Paul).


kr2y510 napisał:
Do tego promują swoich oddelegowanych libertariańskich "guru".

Pośród anarchistycznych indywidualistów przecież to nie przejdzie, gdyż Ci w odróżnieniu m.in. od KoLiberałów "formacji wodzowskich" z samej wolnościowej zasady nie uznają, skoro łączy ich jedynie wierność autonomicznych idei.
 
OP
OP
R

RAJan

New Member
21
0
W USA cały czas Ron Paul zyskuje coraz większe poparcie (w wielu rankingach zajmuje już nie tylko drugie i trzecie miejsca, ale i pierwsze), kiedy jego "republikańscy" kontrkandydaci wyłącznie z miesiąca na miesiąc zauważalnie na jego rzecz tracą... także warto już teraz stworzyć coś u Nas choćby na kształt nowozelandzkiej formacji Libertarianz ( http://en.wikipedia.org/wiki/Libertarianz ), skoro Infoanarchizm zyskał po skandalu z ACTA szerokie w Polsce poparcie, które szkoda by było zmarnować na rzecz socjalizującej Partii Piratów.
 

totenkopfschmerzen

New Member
162
8
Jakie przepraszam poparcie infoanarchizm zyskał w Polsce? Jakie ACTA? Za każdym kurwa razem jest wielkie nakręcanie pierdolenia o rewolucji, akapie, zmianach i tak dalej. Tym czasem pod stadionem nacjonaliści krzyczą "a na drzewach zamiast liści..." a syndykaliści machają bannerami "własność to kradzież". W tym samym czasie 1000 x więcej ludzi bawi się na stadionie przy muzyce jakiegoś lejdipank czy innej telewizyjnej kurwy.
Dlaczego libertarianie niczego w tym kraju nie zdziałają? Bo mają konkurencję w postaci narodowców, którzy nieźle grają na lękach i sentymentach części społeczeństwa i wszelkiej maści lewicę, która albo chce wszystkim pomagać albo wychodzi do ludzi z konkretnymi propozycjami (tzw. lewacy nie boją się brudu i smrodu, który towarzyszy rozdawaniu posiłków bezdomnym).
Kolejną sprawą jest zaplecze kulturalne. Zobaczcie kto rządzi największymi festiwalami filmowymi w Europie. Jakim kurwa cudem chcecie przebić się do szerszej publiczności? Jakimś metalem rycersko-strażackim w wykonaniu keltuza czy jęczeniem i męczeniem gitary akustycznej tego kiepa, którego nawet imienia i nazwiska nie raczę pamiętać? Przecież to jest obciach i remiza OSP na zabitej dechami wsi.
Na razie tyle :)
 
OP
OP
R

RAJan

New Member
21
0
totenkopfschmerzen napisał:
Jakie przepraszam poparcie infoanarchizm zyskał w Polsce? Jakie ACTA?

Proszę wybaczyć, ale trzeba być totalnie "ślepym i głuchym" na ten cały ferment jaki się wytworzył nie tylko w sieci, ale i na ulicach polskich miast, na samą wzmiankę o cenzorskiej inwigilacji netu przez rządzącą sitwę, aby twierdzić, że Infoanarchizmu przytłaczająca większość Polaków nie popiera z takich, czy innych względów (tak się akurat składa, że nawet pośród moich niezasieciowanych znajomych, którzy z internetu korzystają co najwyżej sporadycznie w pracy, bądź w szkole, ani jeden nie wypowiedział się pozytywnie na temat ACTA).

Już sama chęć reaktywowania Partii Piratów w Polsce (na wieść o podpisaniu 26 stycznia br. tego antyobywatelskiego projektu przez polską ambasadę w Japonii) jest dobitnym świadectwem tego, że na infoanarchistycznej fali ogólnonarodowego niezadowolenia można bez najmniejszego problemu zbudować prawdziwie Wolnościową formację w Naszym kraju, skoro na tym polu zacierają się wszelkie drugorzędne różnice światopoglądowe, dzielące od siebie prawicowe i lewicowe ruchy polityczne (teraz są już tylko Ci co chcą Wolnej Strefy i tamci u sterów władzy, którzy chcą Nam ją wydrzeć).

Z w/w względów w tym konkretnym przypadku choćbym nie wiem jak się tutejsi wieczni Malkontenci by nie starali, to nie są w stanie znaleźć absolutnie żadnego przysłowiowego kija, aby tak, czy siak zdzielić krytykańsko tego psa.

A jak nie wierzycie, to wejdźcie sobie choćby na portal statystyczni.pl i załóżcie dla celów stricte empirycznych ankietę w powyższej kwestii, a zaraz się naocznie sami przekonacie, czy na Infoanarchizmie da się pozyskać szerszą przychylność dla formacji czysto antysocjalistycznych.
 

totenkopfschmerzen

New Member
162
8
Całe to zamieszanie wokół ACTA jest moim zdaniem tymczasowe i nie doprowadzi do większych zmian. Zobacz jak wygląda debata na temat ACTA i gdzie w tym wszystkim w mainstreamie jest kwestia własności intelektualnej. Co najwyżej protesty mogą utrzymać stan obecny.
Co do zacierania się drugorzędnych różnic światopoglądowych, to przykład z mojego wcześniejszego postu jest idealny. Podczas demonstracji narodowcy "ukradli" lewakom banner z napisem "własność to kradzież". To mi przypomina sytuację po śmierci jp2. Kibice zawarli rozejm na... tydzień? Później wszystko wróciło do normy.
Po trzecie niezłym przykładem ile zmienia rewolucja jest bliski wschód. Jak zmieniły się tamte kraje po obaleniu reżimów, jak sądzę dużo gorszych niż rządy PO+EU?
Po czwarte cośtam WallStreet. Też niewiele dało.
Być może się mylę. W sumie to nawet bym sobie tego życzył :)
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
Moim zdaniem nie mylisz się. Ale wydaje mi się, że niektórzy zaczną czytać o narzędziach typu TOR, Freenet itp. i zaczną się tym bawić. A część z nich może trafi na to forum.
Ze mną właśnie było tak, że szukałem info o anonimowości i prywatności w necie. I tak co jakiś czas, przez pół roku wchodziłem na to forum i czytałem różne newsy o programach i sieciach, nie wiedząc nawet co oznacza termin "libertarianizm". Dopóki nie zacząłem czytać innych działów niż "Fuck the system". Tak, wiem, cool story :)
 
D

Deleted member 427

Guest
Podczas demonstracji narodowcy "ukradli" lewakom banner z napisem "własność to kradzież".

Chcesz powiedzieć, że narodowcy upadli już tak nisko, że zaczynają negować własność? ;)
 
M

MichalD

Guest
Jak sobie wyobrażacie zdobycie poparcia dla postulatów takich jak likwidacja ZUS i zaprzestanie wypłat świadczeń emerytalnych i rent, likwidacja wojska i policji oraz zaprzestanie spłat długów przez państwo (de facto zrównanie wartości Obligacji SP, do papieru na którym zostały wydrukowane ?

Wyobrażam sobie, ile osób by skoczyło z okna, jakby obligacje stały się bezwartościowe.., W te papiery jest "ubrana" ogromna liczba osób, w tym banki i fundusze inwestycyjne.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Niech skaczą jeśli chcą. To to samo jakby Niemcy w 1938 nakupowali hitlerowskich bonów na mydło, które będzie robione z niezabitych jeszcze Polaków.
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Zaraz zaraz, kto mówi o zaprzestaniu spłacania długów. Majątek Polski jest ogromy - nieruchomości, sprzęt wojskowy, terytorium należące do skarbu państwa... spokojnie wystarczy na spłacenie. Przy czym spłacić należy w pierwszej kolejności obywateli Polski i inne osoby fizyczne, korporacje i pozostałe państwa niekoniecznie.
 
M

MichalD

Guest
Przy czym spłacać należy wyłącznie osobom fizycznym.
To Stany Zjednoczone i UE w przeciągu 3 miesięcy zorganizowałyby operację "Polish Freedom" i przywróciłyby w Polsce "demokrację".
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
A skąd wiesz, że jak to będzie możliwe będą jeszcze istniały jakieś Stany Zjednoczone?
Albo, że będą zdolne do takich operacji?

A w ogóle wolność nie jest za darmo, jak wybuchła rewolucja amerykańska,
to też pewnie tacy jak ty odradzali bo armia brytyjska wydawała się niezwyciężona.
 
M

MichalD

Guest
To było w XVIII wieku. Wtedy nie było takiej globalizacji, jak dzisiaj.
 
D

Deleted member 427

Guest
aluzci20 napisał:
A w ogóle wolność nie jest za darmo, jak wybuchła rewolucja amerykańska

To należy rozumieć bardzo, ale to bardzo dosłownie. Do 1781 roku Francja pożyczyła Stanom Zjednoczonym pół miliarda liwrów, nie mając nadziei nawet na systematyczna spłatę odsetek od tej sumy. Krótko mówiąc, gdyby nie ta jedna z największych pożyczek w historii świata tamtych czasów, rewolucja amerykańska prawdopodobnie nigdy nie zakończyłaby się sukcesem skonfederowanych kolonii.
 

totenkopfschmerzen

New Member
162
8
kawador napisał:
Podczas demonstracji narodowcy "ukradli" lewakom banner z napisem "własność to kradzież".

Chcesz powiedzieć, że narodowcy upadli już tak nisko, że zaczynają negować własność? ;)
To musisz się narodowców zapytać.

Szynka napisał:
Moim zdaniem nie mylisz się. Ale wydaje mi się, że niektórzy zaczną czytać o narzędziach typu TOR, Freenet itp. i zaczną się tym bawić. A część z nich może trafi na to forum.
Ze mną właśnie było tak, że szukałem info o anonimowości i prywatności w necie. I tak co jakiś czas, przez pół roku wchodziłem na to forum i czytałem różne newsy o programach i sieciach, nie wiedząc nawet co oznacza termin "libertarianizm". Dopóki nie zacząłem czytać innych działów niż "Fuck the system". Tak, wiem, cool story :)
Żeby jakaś idea podbiła serca wielu, trzeba pracy. Dużo pracy. Bardzo dużo pracy, a nie pisania głupot w internetach ;)
 
Do góry Bottom