Gość niedzielny
Well-Known Member
- 968
- 2 125
W środę rano kurator sądowy w asyście policji zabrał prosto ze szkoły dzieci rodziny Bajkowskich, dowiaduje się TVN24. Odebranie trójki synów zlecił sąd po tym, jak rodzice sami zdecydowali się pójść na terapię "z powodu problemów wychowawczych". (...)
Rodzina Bajkowskich zdecydowała się na terapię pod koniec 2010 roku, by - jak mówił w rozmowie z TVN24 ojciec chłopców - "poprawić relacje między synami i samymi sobą". Na spotkaniach z terapeutami z Krakowskiego Instytutu Psychologii rodzice przyznali, że zdarza im się stosować kary cielesne (klapsy). Po dwóch latach przerwali terapię. Miesiąc później terapeuci zawiadomili sąd o stosowaniu przemocy wobec dzieci.
Eksperci mieli wątpliwości co do "warunków wychowawczych". W opinii pojawiło się także stwierdzenie, że rodzice "wadliwie funkcjonują w swoich rolach". Ostateczne podsumowanie wskazało, że "rodzice nie zabezpieczają potrzeb psychicznych dzieci". Ojciec ma być dominujący i "górujący nad synami" a w rodzinie "zaburzone są więzi emocjonalne".
http://www.tvn24.pl/kurator-sadowy-...azem-rodzice-sie-zabarykadowali,310216,s.html