Robotyzacja - gdy wolny rynek nie działa dobrze

M

MichalD

Guest
Polska jest jednym z najmniej zrobotyzowanych krajów na świecie. Drastycznie spada przez to konkurencyjność rodzimych przedsiębiorstw

Na całym świecie pracuje dziś 1,3 mln robotów przemysłowych, w Polsce, według danych GUS, zainstalowano ich jedynie 6,5 tys.

Z danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) wynika, że wskaźnik robotyzacji wynosi w Polsce 14! Nasi południowi sąsiedzi, Czechy i Słowacja, mają ten współczynnik na poziomie 50. Lata świetlne dzielą nas od liderów: Niemiec (261), Japonii (339) i Korei Płd. (347)

http://www.uwazamrze.pl/artykul/723778,1022308-Czas-na-roboty.html

Według raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, przyczyną tego problemu, jest niska świadomość przedsiębiorców dotycząca robotów. Zaledwie 13% przedsiębiorców wskazało na brak możliwości sfinansowania zakupu robota. Natomiast aż 34% stwierdziła, że "robotyzacja raczej nie przyniesie nam dodatkowych korzyści ekonomicznych". Tymczasem robotyzacja jest istotną drogą do konkurowania na światowym rynku, już teraz prawie 40% firm które zakupiły roboty doprowadziło do znacznego zwiększenia sprzedaży zagranicznej.

Przedsiębiorcy w Polsce często też w ogóle nie widzą potrzeby robotyzacji produkcji, co zwykle oznacza, że obecna organizacja i stopień zaawansowania technologicznego procesu produkcyjnego w zakładzie są w ich przekonaniu odpowiednie z punktu widzenia obecnej sytuacji firmy. W niektórych przypadkach może to też oznaczać, że przedsiębiorcy po prostu nie widzą jakiejkolwiek konieczności doinwestowania zakładu. Takie podejście w dłuższym okresie oznacza zwykle pogor- szenie sytuacji rynkowej firmy. Stałe unowocześnianie procesu produkcyjnego jest bowiem warunkiem utrzymania konkurencyjności przedsiębiorstwa. Robotyzacja jest zaś właśnie jednym ze środków poprawiających tę konkurencyjność

Wpływ robotyzacji na konkurencyjność polskich firm

Sądzę, że odpowiednia polityka państwa edukująca przedsiębiorców oraz dotacje / ulgi na innowacje powinny istotnie przyczynić się do rozwiązania problemu.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Obawiam się, że wolny rynek nie może działać dobrze wtedy, gdy go nie ma. Jeśli czegoś gdzieś nie ma, to nie może to tam działać. W Polsce nie ma wolnego rynku, więc oskarżony jest niewinny i ma dobre alibi: nie było go na miejscu zdarzenia.

No chyba, że cię wolny rynek z astrala straszy, to wtedy tylko wróżka Salomea pomoże.

Sądzę, że odpowiednia polityka państwa edukująca przedsiębiorców oraz dotacje / ulgi na innowacje powinny istotnie przyczynić się do rozwiązania problemu.
Sądzę, że odpowiednia polityka państwa cię robiła, bydlaku. Ja też bym nie widział sensu inwestowania w maszyny, które w barbarzyńskiej Polsce państwo może zarekwirować - ludzi jeszcze nie może, więc lepiej zatrudniać żywą siłę roboczą, która jest pod tym względem mniej ryzykowna i w razie kłopotów mniej się traci. Robotyzacja sobie może być środkiem poprawiających konkurencyjność, ale nie zawsze konkurencyjność opłaca się poprawiać, jeśli jest ryzyko, że można na tym stracić. A w Polsce można i to wiele, dlatego pozostanie ona krajem na poziomie folwarku pańszczyźnianego czy innej plantacji bawełny, gdzie pracownik będzie pracował gołymi rękoma, a robota na oczy nie zobaczy.

Ciesz się, dupku. Gdyby Polska była zrobotyzowana, narzekałbyś na niebezpieczeństwo technologicznego bezrobocia. I co teras?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Według raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, przyczyną tego problemu, jest niska świadomość przedsiębiorców dotycząca robotów.
Zaledwie 13% przedsiębiorców wskazałó na brak możliwości sfinansowania zakupu robota. Natomiast aż 34% stwierdziła, że "robotyzacja raczej nie przyniesie nam dodatkowych korzyści ekonomicznych".
Pierdolenie bambus.
Gdyby niska świadomość przedsiębiorców była prawdą, to przedsiębiorcy posiadający roboty, dawno temu wygryźliby z rynku tych co ich nie posiadają. Więc taka a nie inna świadomość przedsiębiorców nie jest przyczyną!

A teraz przypatrzmy się, kto te pierdoły napisał? Jakiś komuszy Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Dlaczego te filuty miast zajmować się pierdoleniem bambus, nie zajmą się sprzedażą i wdrażaniem robotów? Bo gdy normalny człowiek widzi jakąś niszę, to w nią wchodzi! Wystarczy przekonać jednego producenta, by kupił tę technologię i pokazać, że to przynosi zyski.
Gdy kolega był szefem produkcji w jednej z firm w Niemczech, to producent linii produkcyjnych dał sporą zniżkę na nową linię, w zamian za udostępnienie możliwości oglądania jej w każdy piątek przez 2 godziny. Oczywiście nikt nie przychodził w każdy piątek. Jedynie od czasu do czasu pojawiał się tam przedstawiciel producenta ze swoim potencjalnym klientem. Więc jak się chce, to się da.
Niestety w tym instytucie normalnych ludzi nie ma.

Na wolnym rynku Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową mógłby jedynie sprzedawać swe opinie skurwysynom, co doszli do pieniędzy złodziejską drogą, a chcą zachować swą pozycję w społeczeństwie i potrzebują kapłanów socjalizmu. Bo tylko socjalizm pozwoli im zakonserwować swą pozycję.

Na całym świecie pracuje dziś 1,3 mln robotów przemysłowych, w Polsce, według danych GUS, zainstalowano ich jedynie 6,5 tys.
Z danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) wynika, że wskaźnik robotyzacji wynosi w Polsce 14! Nasi południowi sąsiedzi, Czechy i Słowacja, mają ten współczynnik na poziomie 50. Lata świetlne dzielą nas od liderów: Niemiec (261), Japonii (339) i Korei Płd. (347)
Powiedz no arcy-kapłanie komunistyczno-socjalistycznej religii, gdzie te roboty powinno się postawić?
- w przemyśle biurokratyczno-urzędniczym?
- w przemyśle ochroniarskim (ta gałąź zatrudnia prawie 300 tysięcy osób)?
- w przemyśle bankowo-ubezpieczeniowo-finansowym?
- w przemyśle burdelarskim?
- ...?

Powiedz no arcy-kapłanie komuszych odpadów ludzkich, kto te roboty ma programować?
- synalek ubeckiej meny z tytułem doktora oraz IQ mieszczącym się w zakresie między orangutanem a Pigmejem?
- jełop którego geny przetrwały kolejne lata, jedynie dzięki "awansowi społecznemu" za PRL?
- a może ktoś kto się na tym zna, a wyjechał do Niemiec, UK, USA czy gdziekolwiek jedynie dla tego, by waszych zasranych komuszych ryjów nie widzieć na oczy?

I wytłumacz dlaczego ktoś ma inwestować w kraju rządzonym przez socjalistyczne kurwy i postsowieckich bandytów, skoro może znaleźć sobie bardziej cywilizowane miejsce na planecie, gdzie nie musi się opłacać śmierdzącym zjebom i skamleć o ulgi?

Sądzę, że odpowiednia polityka państwa edukująca przedsiębiorców oraz dotacje / ulgi na innowacje powinny istotnie przyczynić się do rozwiązania problemu.
Chcesz usprawiedliwić kolejne przywileje dla kasty zasrańców, posiadającej parszywe geny, a wstawionej tu na sławskie i polskie ziemie, przez sowieckie świnie. I myślisz, że tu jest jakiś pokurw, który to kupi?
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Według raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, przyczyną tego problemu, jest niska świadomość przedsiębiorców dotycząca robotów.
Siedzi parę kompletnych tłuków którzy w życiu nie parali się żadną uczciwą pracą i mędrkuje - coby tu jeszcze spieprzyć, marzą im się jakies wielkie hale produkcyjne z setkami robotów, na samą myśl o robocie z blaszaną waginą dostają Wielkiej POLlucji.

Względnie - jakiś pociotek możnowładców potrzebuje pieniędzy z dotacji na zakup robotów za grube miliony w swojej fabryce i lobbuje.

Zaledwie 13% przedsiębiorców wskazałó na brak możliwości sfinansowania zakupu robota. Natomiast aż 34% stwierdziła, że "robotyzacja raczej nie przyniesie nam dodatkowych korzyści ekonomicznych".
Tymczasem robotyzacja jest istotną drogą do konkurowania na światowym rynku, już teraz prawie 40% firm które zakupiły roboty doprowadziło do znacznego zwiększenia sprzedaży zagranicznej.
Co to za przedsiębiorcy? I co z tego że 13 %? Wystarczy że 0.1% z nich bedzie ogarniety i wykorzysta te roboty w odpowiedni sposob i powstanie drugi Shimano, albo inny Romet czy konkurencja dla TATA..
Innymi slowy - co liczba przedsiębiorców ma do rzeczy? Pytanie - jakimi aktywami dysponuje te 13% a jakimi reszta? I jaką działalnością się zajmują?
Znając życie - to większość z nich ma pozaciągane kredyty i ledwie utrzymuje płynność finansową, przez to że państwo zabiera im większość wypracowanych pieniędzy, przez co sami nie mają z czego inwestować w uzbrojenie miejsca pracy.

Ja mam firmę informatyczną. Czy ten robot napisze za mnie program? Zrobi grafikę?
Serwer zadministruje? Kawę zaparzy? Nie? Księgowości też nie?
Więc mieszczę się w tych 34+%, bo mnie robotyzacja nie przyniesie zadnych dodatkowych korzysci ekonomicznych.. Ale to pewnie też z powodu mojej nieświadomości robociej.
Ja to ja, ale co tu powiedzieć o takich "nieświadomych tumanach" jak Bill Gates czy Larry Page, względnie Zuckerberg którzy też nie wdrożyli ni jednego robota.

A cały przemysł Holywood? No widzi Pan? Takie głąby na świecie żyją.. I nikt im jeszcze nie uświadomił że pracują nieefektywnie, bo nie wdrożyli robotów. No i te wszystkie teatry, operetki, zakłady fryzjerskie, te wszystkie zespoły rockowe, Metalliki, te wszystkie zespoły piłkarskie oraz inne, eh.. Nawet przyosiedlowe warzywniaki. Tam też robotów ni ma.

Powinni mnie i nas wszystkich wysłać na jakieś kursy może, jakąś indoktrynację ze środków unijnych zrobić, wysłać jakichś wcześniej-bezrobotnych-pociotków ćwierćmózga-Tuska, albo imbecyla-Kaczyńskiego, coby próbowali wcisnąć kit, że bananowa inwestycja w roboty się zwróci stukrotnie..
A jak nie - to już oni mi udowodnią że się mylę - za pomocą Urzędu Skarbowego.

Sądzę, że odpowiednia polityka państwa edukująca przedsiębiorców oraz dotacje / ulgi na innowacje powinny istotnie przyczynić się do rozwiązania problemu.
Nie chcę żadnych dotacji ani ulg na coś co jest dla mnie kompletnie nieprzydatne.
Chce zeby panstwo sie ode mnie odpierdolilo ze swoimi programami i podatkami, dzieki czemu ja wykorzystam te pieniadze ktore mi pozostana w odpowiedni dla mnie i mojej dzialalnosci sposob: kursy tematyczne, które zwiększą MOJĄ wydajność pracy.
A ktoś inny, w jeszcze inny sposób - np kupi te roboty o których wspominasz powyżej. Albo nową, większą ciężarówkę która będzie przewozić większą ilość ton towaru, która to zwiększy JEGO wydajność pracy. Dotarło? Czy jeszcze bardziej łopatologicznie wyłożyć?

Po kiego wszystkim wciskać ten roboci kit, skoro różni przedsiębiorcy prowadzą skrajnie odmienną działalność? Bo jakiś urzędas poleciał do Japonii na pokazówkę dla polityków z krajów 3ego świata, zobaczył pierwszy raz w swoim życiu robota i dostał orgazmu?
Urzędnicy, politycy - czyli kompletni nieudacznicy i debile, którzy nigdy w życiu nie pracowali na własny rachunek, mają mnie edukować jak JA MAM PROWADZIĆ WŁASNY BIZNES, który prowadzę (sukcesywnie) od lat?

Sądzę że odpowiednie odpieprzenie się od rynku i zabranie brudnych łapsk totalnych ignorantów gospodarczych, indolentów ekonomicznych oraz tych czy innych moronów - od kotła w którym się bezustannie mieszają - uzdrowi normalną konkurencje i naprawi sytuację gospodarczą.

W przeciwnym wypadku mamy to
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Przodująca Polska Republika Ziemniaczana najwyraźniej jest również awangardą postępu w walce z technologicznym bezrobociem :)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
No, dokładnie. Aż poczułem dumę narodową wynikłą z takiego supremacjonizmu. W sumie bycie Polakiem jest bardzo specyficzne - bardzo łatwo pomylić zalewającą Cię kurwicę z przypływem uczuć patriotycznych. Być może te rzeczy są tożsame.


Miliony mają rację, reszta przeszkadza...
 

Voy

Active Member
386
242
znam kilku ludzi studiujących robotykę na politechnice wrocławskiej i ŻADEN z nich nie boi się o pracę po studiach - jak są na trzecim roku to przychodzą do nich przedstawiciele firm i proponują praktykę, potem staż i w efekcie pracę, więc zatrudnienie w robotach chyba jest ustabilizowane. No chyba że Dolny Śląsk jest zagłębiem robotyki w Polsce, ale nic mi o tym nie wiadomo.

Z danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) wynika, że wskaźnik robotyzacji wynosi w Polsce 14! Nasi południowi sąsiedzi, Czechy i Słowacja, mają ten współczynnik na poziomie 50. Lata świetlne dzielą nas od liderów: Niemiec (261), Japonii (339) i Korei Płd. (347)

hmmm, a może to wynika z faktu że u nas poza kilkoma fabrykami samochodów i gadżetów elektronicznych nie ma nowoczesnego przemysłu? I chuja do tego ma świadomość społeczna przedsiębiorców - po prostu jeżeli w jakimś kraju rozpierdolono celowo przemysł i jebnięto takie zapory podatkowe że nie opłaca się nic nowego tutaj otwierać to taki jest efekt - zacofanie, bieda i kraj kwitnącej cebuli.


[edit]
tak mi się przypomniało: ja się na robotyce TOTALNIE nie znam - zero, NULL. A rok temu facet w laboratorium medycznym zaproponował mi pisanie u niego pracy magisterskiej bo potrzebują kogoś do zaprogramowania robota sekwencjonującego DNA - co udowadnia że jest raczej niedobór specjalistów w tej dziedzinie w stosunku do potrzeb, niż jakieś mityczne braki w robotach.
 

Patriciush

akcjonariusz Najjaśniejszej RP Sp. ZOO
118
281
Obawiam się, że wolny rynek nie może działać dobrze wtedy, gdy go nie ma. Jeśli czegoś gdzieś nie ma, to nie może to tam działać. W Polsce nie ma wolnego rynku, więc oskarżony jest niewinny i ma dobre alibi: nie było go na miejscu zdarzenia.
Dla mnie to wolny rynek zawsze jest i działa. Wystarczy spojrzec co zrobił z gospodarką ZSSR i co robi z gospodarką KRLD i UE:D
Polska jest jednym z najmniej zrobotyzowanych krajów na świecie. Drastycznie spada przez to konkurencyjność rodzimych przedsiębiorstw
Mam wiele watpliwości co do libertarianizmu, szczególnie akapu, ale jak kurwa czytam takie posty jak MichalaID to zaczynam rozumieć dlaczego trafiłem na to forum.

1. Gdzie przez lata Japonia, Korea Płd. i Niemcy były w rankingach wolnosci gospodarczej, a gdzie Polska? Gdzie jest teraz Słowacja i Czechy, a gdzie Polska?
2. Skoro wiekszośc przedsiebiorców przeprowadziła kalulację ekonomiczną i nie opłaca się im robotyzacja to chyba więdzą co robią? Przecież większość nie moze się mylić, prawda?
Słyszałeś o czyms takim jak kalkulacja ekonomiczna? Jak coś w coś inwestujesz to musi Ci się to zwrócić inaczej marnotrawisz zasoby. Ale pewnie! Weźmy kase od podatników i wydajmy ją na coś co demokracja ekonomiczna uznała już za nieopłacalne. Nie ma to jak wywalić cudza kasę w błoto.

A dlaczego jest niepłacalne dla polskich przedsiębiorców?
już teraz prawie 40% firm które zakupiły roboty doprowadziło do znacznego zwiększenia sprzedaży zagranicznej.
Bo może przewidują, że specyfika ich firm oraz czasu, rynku i branży w której działają spowoduje, że będą należeć do tych pozostałych 60% firm.

40% wow zajebisty wynik...bezmyślne podawanie danych statystycznych...
 
D

Deleted member 427

Guest
wskaźnik robotyzacji wynosi w Polsce 14!
W akapie wyniesie 1356!

terminator_5.jpg
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
NSA po Snowdenie zamierza zwolnić 90% administratorów sieci i zastąpić ich inteligentnymi programami.
Szpiegowanie to kolejna dziedzina życia gdzie wolny rynek nie działa dobrze i technika zastępuje ludzi...
 
Do góry Bottom