Riots-y w UK 08-2011

[kr2y510]

Nasz shoutbox jest pełny tego tematu więc zakładam osobny wątek. Tym bardziej, że emocje opadają i można do tematu podejść bardziej refleksyjnie. Na wielu blogach i portalach ten temat jest wałkowany. Jednak wszyscy traktują go w ten sposób, że wrzucają go, jak bezmyślne małpy, do swego wzorca lub szablonu i wałkują go przez ten wzorzec. A to neggry z Afryki dzikiej, a to multi-kulti, a to walka klas i wszystko pasuje. A pierwotne przyczyny nie są rozpoznane, bo zawsze można znaleźć przykład, który to miażdży.
Jakie są wasze opinie?

 

[Trigger Happy]

Ciekawe czy polska świeża emigracja myśli o powrocie ?

 

[nuri]

Ciekawe czy polska świeża emigracja myśli o powrocie ?

Nie wiem czy jestem reprezentatywny, ale nie. Myśle, że ostatnie wydarzenia mają szansę ruszyć w dobrym kierynku tę wyspę. Nawet moje WASP-sąsiedztwo (White Anglo-Saxon Protestant) ujawniło kupę pozytywnej energii.

---

Całość ukazała kilka rzeczy i mam wrażenie, że można powiedzieć, że teraz przekonanie jest powszechne:

- rząd jest do dupy, nic nie robi, policja obserwuje, a nie reaguje
- councilowe <cut="dotyczy tylko moich okolic">"czarne"<cut> dzielnice to źródło probelmów. to było powszechne przekonanie, ale nikt o tym głośno nie mówił
- lokalne społeczności wzięły sprawy w swoje ręce, mimo ostrzeżeń i próby powstrzymania przez policje

Myślę, że ostatnie jest w szczególności interesujące z punktu widzenia libertarian. Ludzie potrafią się bardzo szybko samoorganizować, w szczególności etniczne społeczności (Kurdowie, Sikhowie, ale nawet biała tzw. "klasa pracująca"). Guardian "Shopkeepers turn out to defend their streets as a huge":

"When the rioters came to attack premises of Kurdish and Turkish businesses in Hackney's Stroke Newington Hight Street and Kingsland Road on Monday night, the owners were waiting for them."

"There were a lot of them. We came out of our shops but the police asked us to do nothing. But the police did not do anything so, as more came, we chased them off ourselves..."

"...The stuff from local kebab restaurant ran at the attackers, doner knives in their hands - I don't think they will be coming back..."

"... on Green Street in East Ham a similar sized group of rioters was chased away by serval hundred Asian residents. And in Bethnal Green local shopkeepers came out to defend their property..."

Było sporo wywiadów z tymi skelpikarzami. Są to przeważnie rodzinne interesy, na które pracuje drugie lub trzecie pokolnie i jak wynikało z wywiadów, nie mieli ochoty powierzyć tego dorobku jakieś tam rządowej policji.

Powody mogą być różne, Skihowie wkurwili się, bo zagrożona została świątynia. Też bardzo szybko lokalna społeczność zorganizowała obronę - chyba Tatko wkleił taki zajebisty kadr z TV.

"Last night there were further reports of communities taking steps to defend themselves. Dozens of men were guarding the main Sikh temple in Southhall, west London."

 

[nuri]

Potem nawet białasy z tzw. "klasy pracującej" sie przebudziły

Around 200 people were walking around the centre of Eltham, south-east London, following rumours that the area was going to be the latest place to be hit by disturbances. The group, predominantly men, had been congregating in pubs since the rumours began to circulate in mid-afternoon. "This is a white working-class area and we are here to protect our community," said one man. In Enfield, north London, about 70 men were seen chasing a group of youths.

 

[Piter1489]

A pierwotne przyczyny nie są rozpoznane, bo zawsze można znaleźć przykład, który to miażdży.

No właśnie, od czego się to zaczęło? Chodzi tylko o tego kolesia co go policja zastrzeliła (nie oglądałem wtedy telewizji i nie miałem dostępu do neta, to nie jestem na bieżąco)? Podobne burdy były we Francji (nie pamiętam czy to było 3 czy 2 lata temu), o co tam poszło?
Hołota biegająca po ulicy, rozwalająca sklepy i samochody to nie jest codzienny widok.

 

[nuri]

Jednak wszyscy traktują go w ten sposób, że wrzucają go, jak bezmyślne małpy, do swego wzorca lub szablonu i wałkują go przez ten wzorzec. A to neggry z Afryki dzikiej, a to multi-kulti, a to walka klas i wszystko pasuje. A pierwotne przyczyny nie są rozpoznane, bo zawsze można znaleźć przykład, który to miażdży.
Jakie są wasze opinie?

pierwotną przyczyną jest słaba dostępność dużych płaskich telewizorów oraz markowych sportowych ciuchów dla młodych z cuncilowych (opłacanych przez pracujacych podatników) blokowisk

są wakacje, większość grasujących to nastolatki, nudzą się, coraz im trudniej o dobra kotylioniarskie. a do pracy to jakoś niebardzo i chyba nie tylko o to, że jest o nią coraz trudniej, tylko, że im się nie chce. skoro tym na północy udało się zakosić troche telewizorów/butów/ciuchów, to czemu my nie spróbujemy. przy niskim oporze, wygrał oportunizm.

 

[Trigger Happy]

Ciekawe na ile prawdziwy jest zajebisty film "La Haine" .

https://thepiratebay.org/torrent/357462 ... 95-PrinzNL

 

[Deleted member 427]

Wpis na blogu Dudy na temat roztrząsanych wydarzeń:

Napatoczył mi się wpis pewnego profesora piszącego w imieniu protestujących, który zdobył dość dużo popularność w sieci, a stanowi jakby manifest protestującego. Ciekawa jest konstrukcja psychiczna tego profilu. Standardowa postawa. Obwiniać wszystko i wszystkich dookoła wymieszana z płaczem, że nie stać mnie na Ipada.

http://www.adamduda.pl/2011/08/11/why-i-riot/

 

[Mad.lock]

Mimo wszystko lepiej, że chcą drogiego sprzętu i markowych ubrań, niż salcesonu, kaszanki i przemysłowego alkoholu.
Chcą iść do przodu, a nie tylko nażreć się jak Cokeman XP

 

[sierp]

http://sierp.libertarianizm.pl/?p=756

 

[Deleted member 427]

Koleżka z "Rzepy" ma spore szanse stać się autorem najgłupszego artykułu, jaki ukazał się w mainstreamowym ścieku w roku 2011.

 

[nuri]

Wyspiarski duch, "keep calm, carry on" Wczoraj na pobliskiej ulicy w Clapham Junction setki ludzi pojawiło się miotłami, żeby posprzątać (też organizowane przez twittera) - zdjęcie z gazety.

PS Jedyny nie zdemolowany sklep na tej ulicy to była księgarnia WHSmith

---

Koleżka z "Rzepy" ma spore szanse stać się autorem najgłupszego artykułu, jaki ukazał się w mainstreamowym ścieku w roku 2011.

Założe się, że spora część tego tłumku z miotłami spełnia wszystkie warunki: jara jointy, gra w "brutalne" gry komputerowe i ogląda pornole

 

[Anonymous]

Nasz shoutbox jest pełny tego tematu więc zakładam osobny wątek. Tym bardziej, że emocje opadają i można do tematu podejść bardziej refleksyjnie. Na wielu blogach i portalach ten temat jest wałkowany. Jednak wszyscy traktują go w ten sposób, że wrzucają go, jak bezmyślne małpy, do swego wzorca lub szablonu i wałkują go przez ten wzorzec. A to neggry z Afryki dzikiej, a to multi-kulti, a to walka klas i wszystko pasuje. A pierwotne przyczyny nie są rozpoznane, bo zawsze można znaleźć przykład, który to miażdży.
Jakie są wasze opinie?

Remedium na zamieszki i rabunki w Londynie - http://www.youtube.com/watch?v=Z05UF_pTYAE

Dobrze, że założyłeś temat z taką tezą .

Ja tam myślę, że najpierw był wkurw, potem policja tego nie spacyfikowała od razu i spontanicznie nabrało to rozpędu. Coraz więcej ludzi zauważyło, że to dobra okazja do grabieży i mamy taki efekt.

Ciekawe czy polska świeża emigracja myśli o powrocie ?

W Grecji były demonstracje i latały koktajle Mołotowa, a turyści nadal przyjeżdżali.

Wszyscy których znam przebywają aktualnie na wakacjach w Polsce i oczywiście zamierzają wrócić.

W nocy czytałem jajcarski wpis na jakimś blogu( jak znajdę na Facebooku to dam linka), wzywający do bombardowania Wielkiej Brytami by ustąpił rząd Camerona - by powtórzyć scenariusz z Libii.

 

[Deleted member 427]

Hardcorowy tru madafaka zadymiarz (+18)

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=0cbVW_QS2eE[/video]

 

[Anonymous]

http://moraine.salon24.pl/332069,kiedy- ... ie-londynu
http://osnews.pl/brales-udzial-w-zamies ... facebooka/
http://gadzetomania.pl/2011/08/10/londy ... co-ukradli

 

[Anonymous]

Sikhowie w Anglii :

 

[Deleted member 427]

Co oni tam trzymają do obrony? Pałki i parasole? Ale dali rade, widać po twarzach

 

[Piter1489]

Pałki i parasole?

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma .

 

[Deleted member 427]

Cicho, jeden ma miecz. Za posiadanie noża w miejscu publicznym grozi maksymalnie do czterech lata więzienia i grzywna w wysokości 5.000 GBP.

Ile jest za posiadanie miecza? I kiedy go zgarną?

 

[Anonymous]

Co oni tam trzymają do obrony? Pałki i parasole? Ale dali rade, widać po twarzach

Sikhowie muszą nosić jakieś rytualne noże, miecze, czy ostrza. Na lotniskach i w niektórych podupconych państwach, z przyczyn prawnych noszą ozdobne pochwy i rękojeści.

Tam któryś ma młot, czy siekierę( nie widzę za dobrze).

W razie czego ziomkowie go wykupią.

Padło już kilka trupów. Jednego siwego dziadka skatowano za to, że gasił podpalony kosz chyba koło domu, a trzech muzułmanów z jakiejś straży pilnującej meczetu rozjechano samochodem. Negry kręcą na siebie bat.