Prywatyzacja sieci tramwajowej i metra w praktyce

D

Deleted member 427

Guest
Czyli w akapie nie będzie metra

Tunele metra zostaną zagospodarowane przez dawnych ubeków, którzy uniknęli sznura i którzy zeszli do podziemi jak ruch oporu w "Człowieku Demolce".
 
OP
OP
Negro Chicken

Negro Chicken

Active Member
130
92
A więc mam rację. By to miało sens, taki "ruch jednego postulatu" oprócz sprzedania tej sp. z o.o. powinien jeszcze odwołać wszystkie akty prawne o tych pozwoleniach, koncesjach i homologacjach.

Które i jak? Ma domagać się tego (jeszcze raz podkreślam, chodzi o ruch jednego postulatu w ramach obecnego reżimu), by każdy mógł sobie kopać tunele w ziemi, jak i gdzie chce?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 169
no ale gotowa spółka z.o.o ma juz swoje pozwolenia i koncesje, i są częścią całości i raczej nikt bez tego nie kupi, przecie w obecnym systemie to najbardziej wartosciowe w takiej spółce zajmującej sie transportem...

problemem jest istnienie organizacji zwiacej sie rzeczpospolita polska... to najgorszy syf który powstał na tych ziemiach...
zlikwidować zaorać aż bedzie dół nasrać zakopać i jeszcze raz zaorać...
 
OP
OP
Negro Chicken

Negro Chicken

Active Member
130
92
no ale gotowa spółka z.o.o ma juz swoje pozwolenia i koncesje, i są częścią całości i raczej nikt bez tego nie kupi, przecie w obecnym systemie to najbardziej wartosciowe w takiej spółce zajmującej sie transportem...
Oczywiście. Inna sprawa to możliwość dalszej rozbudowy.

problemem jest istnienie organizacji zwiacej sie rzeczpospolita polska... to najgorszy syf który powstał na tych ziemiach...
zlikwidować zaorać aż bedzie dół nasrać zakopać i jeszcze raz zaorać...
Właśnie dlatego przy każdej możliwej okazji podkreślam, jakie przyjmuje założenia ("ruch jednego postulatu", itd.). Inaczej omówienie konkretne jakiegokolwiek tematu staje się niemożliwe w praktyce, bo zaraz pojawiają się właśnie takie posty. No, że akap najlepszy, to ja wiem.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 146
Mogą istnieć różne modele według których wyznacza się granice.

Model A - prostopadłościanu:

vv82cJ.gif


To rozumowanie zakłada, że nie ma pod spodem np. cudzej własności albo że nie latają tam regularnie samoloty.

Pierwszeństwo zawsze miałby ten kto jest właścicielem "naziemnej" działki.
Jeżeli pod spodem istnieje już cudza własność (bo ktoś, na przykład, przekopał tunel), to nie można zawłaszczyć przestrzeni wgłąb w granicach tejże własności gdyż już została zawłaszczona, to jasne.
Mógłbyś jednak nadal wykorzystać niezawłaszczoną przestrzeń, wgłąb własnej działki (budując np. drugi tunel, obok cudzego. albo robiąc odwiert).

W tym wypadku byłbyś właścicielem całej przestrzeni w głąb, z wyjątkiem przestrzeni którą zajmuje cudzy tunel, a która została już pierwotnie zawłaszczona.

I niekoniecznie tu chodzi o prostokąt. Podstawa może mieć dowolny, nieregularny kształt. Powierzchnia wgłąb bądź w górę - również (jeżeli ktoś przestrzeń pod/nad działką już wcześniej trwale zawłaszczył)

Nie można tak z góry założyć. Poza tym równie dobrze można powiedzieć, że tak samo jak w głąb/w górę, właściciel może chcieć poszerzyć działkę, która ma nieregularny kształt (patrząc z lotu ptaka) wzdłuż/wszerz - więc nikt nie może nic zbudować obok, jeśli narusza wyimaginowany prostokąt wychodzący poza nieregularny kształt działki i co za tym idzie koniecznością jest, żeby wszystkie działki były prostokątne. To absurd!

Podstawa działki może być dowolnym wielokątem. Nic się nie zmienia w stosunku do stanu obecnego. Poszerzyć wzdłuż/wszerz nie możesz, gdyż (zwykle) naruszasz istniejące granice czyjejś własności.

Model A jest najbardziej libertariański. Dlaczego? Dlatego że czym innym jest prawo własności do terytorium (powierzchni, czy objętości przestrzeni) a czym innym - kwestia użytkowania tegoż terytorium. Jeżeli dziś mam działkę i słupy graniczne, które wyznaczają granice tejże działki wzdłuż i wszerz a terytorium działki nie użytkuję, to czy ktoś ma prawo urządzić na niej skłot bądź użytkować te terytorium w inny sposób?

Przecież w.g. Twojej zasady - potencjalność możliwości użytkowania nie powinna blokować innym działania, nieprawdaż?

W przykładach B i C jeżeli posiadam dwie sąsiadujące działki, to mogę przeciągnąć n.p. linie wysokiego napięcia tuż nad trawnikiem sąsiada, wzdłuż i wszerz. Kto mi zabroni? Przecież nie użytkuje przestrzeni powietrznej w danym miejscu.

A w takim układzie (B i C) jeśli sąsiad zdecyduje, że jednak chce coś pobudować na trawniku i te zwisające linie wysokiego napięcia mu przeszkadzają, to nie może ode mnie żądać rozbiórki bądź odszkodowania, gdyż to ja pierwszy zawłaszczyłem "przestrzeń niczyją"..

Tak samo jak sąsiad nie może chcieć usunąć mojego domu w którym nie mieszkam znajdującego się na mojej działce, (której aktualnie nie użytkuję), bo akurat zaplanował sobie budowę autostrady w tym miejscu (a która będzie sąsiadować z jego dwoma działkami). I on zamierza tę przestrzeń zagospodarować i użytkować.

Ja jestem zwolennikiem modelu A również z przyczyn praktycznych, choćby z tego względu że ludzie intuicyjnie ten model rozumieją.
Nikt dziś nie może latać/lewitować 5-10 cm nad czyimś trawnikiem, ani zawiesić sobie (na przykład) ponad czyimś terytorium hamaku na linach, mocując końce tych lin na dwóch przyległych, bezpośrednio sąsiadujących z danym terenem, działkach.

Ten model jest zgodny z wszelką "intuicją", która została utrwalona we wszystkich kulturach na całej kuli ziemskiej. A to ten "kod kulturowy" dotyczący własności będzie w głównej mierze kształtował regulacje i prawo w akapie, a nie syntetyczne aksjomaty i ich interpretacje i wykładnie spisane przez X,Y czy Z.

Jeżeli prawo ma się upowszechnić i zostać przyjęte jako obowiązujące, to musi być proste i zrozumiałe.

Model A w pełni umożliwia egzekucję swoich praw własności do działki, ułatwia prywatną regulację, przy maksymalnym poszanowaniu praw własności innych osób. Minimalizuje ryzyko konfliktu w sytuacjach spornych, jest przy tym najbardziej ekonomiczny.

Wedle pozostałych modeli, unosząc się ponad własną działką choćby o milimetr - znajdowałbyś się w "przestrzeni niczyjej"
Np. balon unoszący się ponad Twoją działką również znajdowałby się w "przestrzeni niczyjej" czyli mógłby paść ofiarą zawłaszczenia.. [tu kolejne setki memów o latających/lewitujących, mikrofalowych/nuklearnych/radioaktywnych krasnalach ogrodowych, czy dronach porywających dzieci, czy unoszącą się w powietrzu piłkę, podczas gry "w gałę" itp itd]
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom