Plan Paulsona, bailout AIG - czy interwencja rządu była konieczna?

D

Deleted member 427

Guest
Powiedziano nam w prywatnych rozmowach [w piątek w Kongresie], że jeśli zagłosujemy przeciwko tej ustawie, w poniedziałek niebo zawali się nam na głowy, Dow Jones spadnie 2 czy 3 tysiące punktów i kolejne parę tysięcy we wtorek. Kilku Reprezentantów usłyszało nawet, że jeśli zagłosujemy "na nie", w USA wprowadzony zostanie stan wojenny.



Libertarianie wieszają psy na decydentach za ratowanie banków z publicznych pieniędzy. A zastanowiliście się, co by się stało, gdyby rząd pozwolił AIG upaść? Może podjęto słuszną decyzję ratując AIG i nie dopuszczając do implozji globalnego systemu finansowego? W przeciwnym wypadku mielibyśmy totalną zapaść. XXI-wieczna gospodarka w żaden sposób nie mogłaby tego wytrzymać. Dalej możecie sobie dośpiewać - w przeciągu kilku tygodni powstałaby największa w historii fala bankructw, potem stan wojenny, a na końcu globalny konflikt. Być może zatem bailouty należy rozpatrywać jako odsuwany w czasie Armageddon?
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Libertarianie wieszają psy na decydentach za ratowanie banków z publicznych pieniędzy. A zastanowiliście się, co by się stało, gdyby rząd pozwolił AIG upaść?

Jeśli bankierzy pozwoliliby na to rządowi to czemu nie:)

Chociaż zaraz, jak służby osiągną przewagę w walce z bankierami to wtedy te najpotężniejsze banki upadną.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 264
Libertarianie wieszają psy na decydentach za ratowanie banków z publicznych pieniędzy. A zastanowiliście się, co by się stało, gdyby rząd pozwolił AIG upaść?
Zastanawiałem się ale szczerze mówiąc nic mi nie przychodziło do głowy. Nieco bankierów by się spakowało i poszukało innej roboty?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Nieco bankierów by się spakowało i poszukało innej roboty?

Naprawdę uważasz, że tak by się skończyło? Według mnie byliśmy dosłownie o kilka dni od kompletnego załamania systemu finansowego, z wszystkimi tego konsekwencjami w USA i na całym świecie.
 
A

Aeger

Guest
Dam głowę że na TVP Info wczoraj o północy był program właśnie o upadku AIG i związanym z tym gubernatorstwie Nowego Jorku.

Niech się wali, niech się pali. Najwyżej wprowadzono by de nomina stan wojenny, który w USA jest de facto. Czasami musi upaść, jeżeli jest nie wydolne.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 264
Naprawdę uważasz, że tak by się skończyło? Według mnie byliśmy dosłownie o kilka dni od kompletnego załamania systemu finansowego, z wszystkimi tego konsekwencjami w USA i na całym świecie.

Hm, a co to właściwie znaczy to załamanie systemu finansowego na całym świecie? Słońce wtedy przestaje świecić?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ciek napisał:
Hm, a co to właściwie znaczy to załamanie systemu finansowego na całym świecie?

Wyobraź sobie londyńskie rioty tylko że ludu 1000x więcej i w każdym większym mieście na świecie.

Fat napisał:
A po co nam taki system finansowy?

Ten system finansowy jest chuja warty, ale konsekwencje jego upadku byłyby imo porażające.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 795
Trudno. Im szybciej to padnie, tym prędzej porażające konsekwencje jego upadku będziemy mieli za sobą. Kiedyś i tak padnie.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Jasne. Ja tylko próbuję wejść w skórę decydentów, którzy stanęli przed dylematem: albo jebnie teraz i historia nas osądzi jako tych, którzy nic nie zrobili, by powstrzymać globalny kataklizm, albo chuj tam - jakoś to będzie, przedłużamy agonie do skutku.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Naprawdę uważasz, że tak by się skończyło? .
Kawador: zrób małą ankietę na ulicy i popytaj ludzi czy wiedzą o
-bankructwie polski z 1981 http://www.parkiet.com/artykul/1057192.html?print=tak i co ludzie wtedy zrobili?
-powojennej wymianie pieniędzy z 1950 http://pl.wikipedia.org/wiki/Reforma_walutowa_w_Polsce_w_1950 i co ludzie wtedy robili?
-jakie systemy walutowe obowiązywały podczas drugiej w.ś. w polsce -w niektórych miejscach władza zmieniała się wiele razy i przechodziła z rąk do rąk
-rozkaz wykonawczy numer 6102 z kwietnia 1933 roku i jak wielkie były wtedy zamieszki
-wprowadzenie FED
-wielki kryzys w 1929 roku w niemczech -jak wielkie zamieszki były?
Ludzie są już przygotwani na wielki krach.

przy okazji Grecja bankrutowała już pięć razy :) i grecy żyją dalej
http://forsal.pl/artykuly/525369,ba...grecja_upadala_juz_piec_razy_polska_trzy.html

edit:
"zamieszki" podczas paniki roku 1907
250px-1907_Panic.png


i Nowy Jork w gruzach :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Panika_roku_1907
 
S

shogu2

Guest
Hm, a co to właściwie znaczy to załamanie systemu finansowego na całym świecie? Słońce wtedy przestaje świecić?

Ludzie sie tak uzaleznili od krecenia sie pieniadza ze w praktyce dokladnie to by oznaczalo.

7 Milliardow geb do wykarmienia i nagle industrialna produkcja zywnosci i podstawowych uslug staje bo sa problemy z platnosciami ( nie mylic z babciami co maja ogrodki )
 
S

shogu2

Guest
Taaa... anarchia własności prywatnej ;)

Własność prywatna to sztuczny koncept który w praktyce polega na kontroli dostępu.
Kontrola moze przyjsc i zniknac tak samo szybko.

Co smiesniejsze chcialbys ja oddac w ręce prywatnych podmiotów, ktore kierowaly by sie tylko wlasnym interesem , gdzie twoj instynkt samozachowawczy ??
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
To prawda, że państwa bankrutowały, ale jednak wolałbym zamiast eseju na blogu poczytać jakąś prace naukową z historii na ten temat.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Własność prywatna to sztuczny koncept który w praktyce polega na kontroli dostępu.

kiedyś mieszkałem zimą na ławce w parku i poznałem trochę bezdomnych -właśnie wyobraziłem sobie jak im mówisz że własność to sztuczny koncept a pieniądze nie mają znaczenia:)
 
S

shogu2

Guest
kiedyś mieszkałem zimą na ławce w parku i poznałem trochę bezdomnych -właśnie wyobraziłem sobie jak im mówisz że własność to sztuczny koncept a pieniądze nie mają znaczenia:)

Wkładasz w moja wypowiedz coś czego nie mówiłem.
Ten posiada dana rzecz kto kontroluje do niej dostęp a nie ten posiada kto tak twierdzi lub "bo kupił".

A co do znaczenia pieniędzy , pieniędzy jeść się nie da ani baku nimi tez nie wypchasz.
Używasz ich tylko do zakupu danych rzeczy i mechanizm ten będzie działał dopóki inni ludzie będą zmuszeni( lub chcieli z własnej woli ) do akceptowania takiego stanu rzeczy. W parę minut po tym jak to sie zmieni np załamanie systemu finansowego będziesz gryzł ziemie.
Powodzenia.

Juz abstrahując ze cześć bezdomnych jest z wyboru i pieniądze właśnie dla nich znaczenia nie maja
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Własność prywatna to sztuczny koncept który w praktyce polega na kontroli dostępu.
Kontrola moze przyjsc i zniknac tak samo szybko.

Co smiesniejsze chcialbys ja oddac w ręce prywatnych podmiotów, ktore kierowaly by sie tylko wlasnym interesem , gdzie twoj instynkt samozachowawczy ??

A państwa kierują się dobrem obywateli o_O ? Politycy to nie święci ,a banda świniojebców gorszych od prywatnych bandytów. To ścierwa ,które sprzedałyby własne matki za miskę ryżu. Bez urazy ,ale jesteś albo głupi albo naiwny ,jeśli sądzisz ,że politycy nie kierują się własnym interesem. Czy ty nie widzisz tej korupcji w urzędach ,tego nepotyzmu ,tych całych przepisów ważniejszych od ludzi tego całego syfu ,który dzięki państwu nas otacza? Czy ty nie widzisz tych wszystkich zbrodni ,kradzieży ,zniewalania ,zamykania w klatkach ,a nawet morderstw które dokonuje się w imię państwa? Nie rozumiem jak może cię przerażać wizja świata rządzonego przez "złych kapitalistów" ,a wizja dyktatury gorszej niż w nazistowskich Niemczech czy ZSRR nie robi na tobie najmniejszego wrażenia. Nigdy na świecie nie było wolnego rynku ,a dyktatury były ,są i będą puki będą istnieć państwa.
 
Do góry Bottom