Cyberius
cybertarianin, technohumanista
- 1 441
- 36
Publiczne egzekucje miały niewątpliwie wymiar edukacyjny ponieważ wiązały przyczyny zjawisk ze skutkami. Prawo w dawnych czasach nie było więc czymś wydumanym a życie i śmierć abstrakcją -ale przeciwnie czymś realnym. Jedna z ostatnich egzekucji za pomocą gilotyny odbyła się we francji, i miała miejsce 17 czerwca 1939 roku w Wersalu, podczas której stracono Eugène Weidmanna.nagranie video egzekucji: http://www.wykop.pl/link/600311/ostatni ... rchiwalne/
W polsce ostatnia publiczna egzekucja odbyła się przez powieszenie na osobie Arthura Greisera, gauleitera Kraju Warty w lipcu 1946 roku. "W piękny, słoneczny dzień 14 lipca 1946 r. wielotysięczny tłum, złożony głównie z mieszkańców Poznania i jego okolic przyglądał się, jak na postawionej na stoku poznańskiej Cytadeli drewnianej szubienicy kat wiesza Arthura Greisera, skazanego przez Najwyższy Trybunał Narodowy za ludobójstwo, hitlerowskiego namiestnika (Gauleitera) Kraju Warty (Warthegau). Dla zgromadzonych było to prawdziwe widowisko - najlepszym tego dowodem może być fakt, iż w pobliżu miejsca wykonywania wyroku sprzedawano lody, ciastka i napoje. Świadkami egzekucji Greisera było wiele dzieci (które, rzecz jasna, zostały na jej miejsce przeprowadzone przez rodziców)" Ażeby się przypodobać Wielkiemu Bratu władze za poprzedniej komunki nakazały zrezygnować z publicznych egzekucji.
http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia ... ?id=223986W Anglii po raz ostatni publicznie wykonano karę śmierci w 1868 r. – na szubienicy koło londyńskiego więzienia Newgate powieszono wówczas irlandzkiego terrorystę Michaela Barretta, skazanego za bombowy zamach w Londynie. W Danii ostatnia publiczna egzekucja (przez ścięcie toporem) miała miejsce w 1882 r. Nieco dłużej, bo do 1910 r. odbywały się publiczne egzekucje w Szwecji
Oprócz wymiaru edukacyjnego publiczne egzekucje mogłaby także pełnić wymiar charytatywny. A podczas ich trwania mogłyby obowiązywać bilety wstępu, odbywać się loterie, oraz zbieranie dobrowolnych datków na pozbawioną środków do życia rodzinę zamordowanego.
Największy piknik na publicznej egzekucji zgromadził aż 20 tysięcy osób. Rolę kata miała pełnić kobieta! A sama egzekucja miała charakter dosyć luksusowy dla skazanego: "Zgodnie ze zwyczajem strażnicy więzienni spytali Raineya Betheę co chce dostać na swój ostatni posiłek. O czwartej popołudniu, 13 sierpnia zjadł: pieczonego kurczaka, kotlet schabowy, ziemniaki puree, ogórki kiszone, chleb kukurydziany, ciasto cytrynowe, i lody"
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1, ... kucji.html20 tysięcy osób przyjechało 14 sierpnia 1936 roku, obejrzeć egzekucję Raineya Bethei, czarnoskórego gwałciciela i mordercy. Tak wielkie zainteresowanie wywołał fakt, że egzekucję miała wykonać kobieta. Nakręcony przez media cyrk wokół wydarzenia, sprawił, że była to zarazem ostatnia, wykonana publicznie, kara śmierci w USA.