Partia UPR WIP

crack

Active Member
784
110
Cokeman napisał:
Świetny post. Prędzej się dogadamy z SLD bo im teraz juz tylko o gejów, aborcje i eutanazje chodzi. Jesli chodzi o kwestie gospodarcze to od 1988 oni najwięcej w tej sprawie zrobili prawda?

Nie, ja powiedziałem, że w kwestiach osobistych, obyczajowych to większy zamordyzm niż PO,SLD czy PSL. Z nikim się nie dogadywać z obecnej sceny politycznej, można co najwyżej popierać tam, gdzie jest podobny pogląd. SLD co prawda jest za gejami, aborcją i eutanazją tylko, że oni chcą aborcji i eutanazji za publiczne pieniądze, czyli nie wolnościowo, a gejom chcą dać zakaz dyskryminacji na czyimś prywatnym terenie, np. barze gdzie właściciel sobie ich nie życzy albo uczenia o nich w panstwowych szkołach więc też nie libertariańsko. A kwestie gospodarcze nowa prawica by gwałciła na każdym kroku zakazując dzialalnosci gospodarczej w niedziele, zakazując koncertów nie spełniających jedynie słusznej ideologii, czy nie pozwalając sprzedawać pornografii, narkotyków etc. Konserwatyzm narzucony prawnie ogranicza w wielu dziedzinach wolność gospodarczą. Zresztą co to za wolny rynek by był, jak są tam ludzie z partii, co popierały becikowe, bykowe i jakoś nigdy nie wspominali o prywatyzacji ani szpitali czy szkół.
 

Cokeman

Active Member
768
120
Korwin też chce odwalac swoje projekty za publiczne pieniądze. Link podawałem wcześniej.
Mój przekaz jest prosty. Bliżej mi do SLD niz do Nowej Prawicy.
 

crack

Active Member
784
110
Cokeman napisał:
Korwin też chce odwalac swoje projekty za publiczne pieniądze. Link podawałem wcześniej.
Mój przekaz jest prosty. Bliżej mi do SLD niz do Nowej Prawicy.

Aha, ja myślałem, że ironizujesz :)

Premislaus napisał:
Cokeman napisał:

Mam wrażenie, że Krowin się wraz z wiekiem radykalizuje :).

Crack LPR to Liga Polskich Rodzin ;).

Zgadzam się w całości z Twoim postem :). Dam Ci plusa.


Wiem, ale mi chodziło o LPR - Ligę Prawicy Rzeczypospolitej. Był taki twór do wyborów czyli połączone siły UPR, LPR i Prawicy RP Jurka. Razem szli zwolennicy legalizacji narkotyków wszystkich i chcący zakazu nawet koszulek z listkami konopii, zwolennicy wolnego rynku i zwolennicy becikowego i bykowego. To było ze strony Korwina kurwienie się, ale było tłumaczenie, że to tylko na czas wyborów bo mało czasu było na zebranie głosów, ale teraz juz nie wstydząc się Korwin sobie z nimi romansuje. Ja nigdy z JKM się zbytnio nie zgadzałem, ale dopóki nie bratał się z Jurkami i Giertychami to jeszcze wydawał się wiarygodny. Śmiesznym argumentem również jest jego powtarzanie jak mantrę ze PiS to pobożni socjalisci a nie prawica, ale sam wchodzi w układ z pobożnymi socjalistami z LPR i PR, którzy nagle doznali wolnorynkowego oświecenia :)
 

crack

Active Member
784
110
Antałek napisał:
A z kim to niby współpracuje z LPR i PR?

Są posłowie z tych partii w głównym zarządzie, więc dalej pewnie też. W zasadzie to opis tej organizacji jest bardzo lakoniczny, ale po co UPR-WIP miałyby zmieniać nazwę skoro byłyby tym samym ? Coś tam Korwin gadał, ze zaprasza wszystkich którzy mają wolnorynkowe poglądy, czyli taki misz-masz , mogą iść anarchiści wolnorynkowi, nacjonaliści wolnorynkowi etc. Ale jednocześnie zaznaczał, ze ludzie konserwatywni i wierzacy w nadaną od boga wolną wolę.

Tutaj masz http://wpolityce.pl/view/9144/W_sieci__ ... dego_.html
 

lumabel

New Member
231
0
Śmieszy mnie ta karuzela wokół nazw partii Korwina-Mikke. Ograniczając się do ostatnich lat był UPR, P-JKM, UPR 1 (rozłamowcy nr 1), UPR 2 (rozłamowcy numer 2), WIP a teraz UPR-WIP. Jak znowu coś nie wyjdzie to powstanie pewnie UPR-ONR, UPR-Piast, UPR-Wyzwolenie a nawet UPR-Lewica ;) Nie rozumiem po co było rozwiązywać WIP... I ogólna refleksja. Korwin jest kiepskim politykiem. Fajnym felietonistą i gawędziarzem oraz popularyzatorem, ale do robienia polityki się nie nadaje. Z tego groteskowego Kongresu Prawicy chyba też nic nie będzie. Gdyby Korwin myślał poważnie o polityce to powinien dać soczystego buziaka jakiemuś Kobylańskiemu czy innemu narodowemu krezusowi a w ostateczności spec-służbom ChRL i przy ich pomocy tradycyjnymi metodami demokracji (oszustwem w różnych formach) przejąć władzę. Ale oczywiście różne kochane poczciwiny w stylu Krzysiów et consortes zaraz się zapienią na taki pomysł :) Cóż -pogadać zawsze można.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
lumabel napisał:
Nie rozumiem po co było rozwiązywać WIP...

Marka UPR była promowana 20-lat.

lumabel napisał:
I ogólna refleksja. Korwin jest kiepskim politykiem. Fajnym felietonistą i gawędziarzem oraz popularyzatorem, ale do robienia polityki się nie nadaje.

Prawda. Jako felietonista robi świetną robotę. A jako polityk jest ostatnim patałachem. Tylko, że nie ma nikogo innego w zamian. I tu jest problem.
To znaczy, gdyby na prezydenta w drugiej turze byli JKM i Kornel Morawiecki to bez zastanawiania popieram Morawieckiego.

lumabel napisał:
Gdyby Korwin myślał poważnie o polityce to powinien dać soczystego buziaka jakiemuś Kobylańskiemu czy innemu narodowemu krezusowi a w ostateczności spec-służbom ChRL i przy ich pomocy tradycyjnymi metodami demokracji (oszustwem w różnych formach) przejąć władzę.
Ale oczywiście różne kochane poczciwiny w stylu Krzysiów et consortes zaraz się zapienią na taki pomysł :) Cóż -pogadać zawsze można.

Jako człowiekowi z technicznymi zainteresowaniami znana mi myśl Archimedesa: "Dajcie mi punkt podparcia a poruszę Ziemię" :)
Jako człowiek znający trochę historię wiem, że zdrajca przechrzczony na bohatera, niejaki Kościuszko, pojechał do Ameryki pilnować carskich rubelków przeznaczonych na niepodległość brytyjskiej kolonii.
Więc się pienić nie będę na taki pomysł. Raczej będę kibicować.
 

Harry Angel

New Member
62
1
moim zdaniem to dobrze co się dzieje, bo UPR nie będzie się mylił z Libertarianizmem / Liberalizmem, i będzie miejsce na nową przynajmniej centralnie liberalną, siłę polityczną. tak jak było do tej pory, to szło to w tym kierunku, iż jedynie w UPRze mogli się zmieścić Konserwatyści-Liberałowie, którzy byli dodatkiem do tzw prawicy neondeckiej, patriotycznej, amerykańskiej, półrepublikańskiej, i konserwatywnego, monarchistycznego andydemokratycznego towarzystwa. a mimo to UPR robiło za jedyną alternatywę na prawicy liberalną czy "wolnościową". teraz nawet Konserwatyści - Liberałowie nie za bardzo mają co tam szukać, pozostaje tam klasyczna prawica z prokapitalistyczną na gospodarkę patrząc twarzą. jeśli powstałaby siła centralnie liberalna, wokół niej mogliby się zmieścić kompromisowi libertarianie minarchiści, klasycznie konkretni liberałowie, oraz konserwatywni liberałowie najwyżej jako rozbitkowie by doszli nie dominując już nowej partii. robienie za "liberalną" czy "wolnościową" partię UPR było zawsze groteskowe, chociaż zupełnie czym innym jest oddawanie głosów na jakąś alternatywę, jeśli za taką może uchodzić w Polsce jakakolwiek partia tym bardziej taka, która zbiera listy ogólnopolskie. tutaj myślenie jest raczej nie ukierunkowane pozytywnie ale negatywnie, czyli żeby przeciw generalnie Systemowi w Polsce, który tworzy generalnie szeroko rozumiana Władza i Salon czy jak tam zwał - Establishment, wyłonić coś co w nim jest przedstawiane jako zagrożenie, dziwny stwór, egzotyka, ciało obce którego obecność wśród tego Establishmentu jest niemile widziana. tutaj upatrywałbym plusów w oddolnych bardziej społecznych ruchach, które nie mają naleciałości salonowej tak jak UPR, nawet jeśli jest to salon bardziej ekscentryczny. czyli np PPP, Krzysztof Kononowicz, ewentualnie wczesna Samoobrona, czyli ludzie bez żadnych znajomości, koneksji, i powiązań z Salonem, Elitą, Establishmentem, Władzą, Systemem, Biznesem etc. ale tacy raczej partii sobie sami nie stworzą, tak więc większość tych walk niby niezależnych partii, to walki o wpływy w ramach w sumie wspólnego środowiska, oderwanego od codziennej rzeczywistości prywatnego życia anonimowego statystycznego nie pełniącego żadnych funkcji publicznych i nie działającego w biznesie Polaka Obywatela. ja osobiście mogę głosować na:

a) żart i humor a ten ma różne oblicza :)
b) partię która ma jakieś aksjomaty które traktuje poważnie, i od których nigdy nie odstąpi, a które są dla mnie ważne, może być ich kilka, i chodzi o to że przynajmniej 1 jest nowy, taki o którym inne partie nie mówią, i ten 1 podzielam i walkę o niego rozumiem. może być nim np:
- całkowita dowolność w kształtowaniu profilu swojej firmy czyli ustalanie swoich zasad
- pełna wolność i dowolność indywidualnych działań w internecie
- Wolność Słowa
- Likwidacja Kodeksu Cywilnego w 100%, likwidacja sądownictwa cywilnego
- program tworzenia Autonomii w Polsce mających prawo do stanowienia odrębnego prawa na swoim terenie
- prawo do tworzenia odrębnych organizacji społecznych o charakterze na przykład sekty, ale niekoniecznie religijnej, czyli wchodząc do grupy ustanawiamy tam odrębne prawa i w ramach tej grupy obowiązują tylko jej prawa, a nie inne prawa - np Polskie czy Unijne czy Prawa Człowieka itd
- Demokracja Bezpośrednia, zmiana statusu Referendum, czyli Referendum zależy od liczby zebranych podpisów i musi zostać przeprowadzone jeśli liczba się zgadza w szybkim terminie a potem to co Polacy zdecydują ma być zatwierdzone i wykonane w trybie błyskawicznym przez polityków, przy czym nie ma znaczenia czy jest to zgodny pomysł z obowiązującym prawem, czy niezgodny, bo jak niezgodny to prawo to należy do tego pomysłu zmienić, i dostosować
- możliwość odwołania przez Referendum wszystkich przedstawicieli Władzy Państwowej i Samorządowej, w trybie dość błyskawicznym
- sądy publiczne a więc zamiast sądownictwa - lincz, jeśli w Referendum ludzie uznają że należy kogoś na coś skazać, bo tak sobie ubzdurali, jest to lepsze, niż kiedy ma o tym decydować 1 specjalnie do tego wyłoniona na drodze kariery zawodowej osoba, czy grupa osób zwana korporacjami prawniczymi
- zmuszenie banków do minimalnego oprocentowania kredytów, oraz nieograniczonego dostępu do mniejszych kredytów tak żeby każdy mógł przynajmniej z dnia na dzień żyć sobie nic nie robiąc na kredyt, oferując tym bankom np zwolnienia podatkowe
- zmiana ordynacji wyborczej i sposobu głosowania w wyborach, primo obniżenie progów wyborczych, secundo konieczność publikowania głosów na stronie komisji wyborczej, tertio liczenie głosów pod oczami kamer internetowych oglądanych przez internautów, quattro możliwość oddania Ważnego Głosu Negatywnego "nie popieram nikogo" / "żaden z powyższych", oraz "jestem przeciwko Systemowi" albo "tej formie demokracji" oraz możliwość dopisania uzasadnienia, nie niszczenie głosów, głosy mogą być podpisane własnym nazwiskiem. jeśli opcja Negatywna zwycięża łącznie - rozpisujemy nowe wybory a poprzedni kandydaci nie mogą kandydować, jeśli zwycięża opcja Negatywna Anty-Systemowa czyli ma ponad 50%, likwidujemy w 100% System z dnia na dzień i powstaje Czysta Anarchia :)
- likwidacja różnych przepisów podatkowych, wprowadzenie jednolitego podatku, np obrotowego czy ryczałtowego, likwidacja podatków od gruntów, użytkowania wieczystego, i innych dupereli.
- likwidacja obrazy czci i godności osobistej, uczuć religijnych, profanacji flagi, postaw aspołecznych, szkodliwych społecznie, moralnie i jeszcze niewiadomo jak w ogóle kurewsko szkodliwych z Konstytucji
- konsekwencje karnoskarbowe dla Urzędników oraz Państwa Polskiego podejmujących decyzje które były kiedyś nie po myśli obywatela - prawo działa wstecz, czyli jeśli dziś Urzędnik na podstawie prawa wydaje decyzje odmowne względem naszych jakichś starań, a w przyszłości jego decyzja zostanie inaczej zinterpretowana bądź zmieni się prawo - powinien wypłacić wraz z Państwem odszkodowanie, oraz odsiedzieć wyrok.
- dyscyplinarne zwolnienia dla prokuratorów oraz członków różnych jednostek służb a także policjantów którzy w sposób nieuzasadniony wydadzą decyzje o śledztwie, podsłuchu, konfiskacie jakichś "dowodów", blokadzie konta, bądź ograniczeniu Wolności Osoby jako Jednostki, czy Osoby Prawnej jako Podmiotu Gospodarczego
- brak monopolu na wydawanie waluty, możliwość wielokrotnego kopiowania waluty na powielarkach i ich wartość zgodna z oryginałem
- brak ewidencji sprzedaży, a już tym bardziej zobowiązań terminowych co do tej ewidencji - chodzi na przykład kurwa o kasy fiskalne
- likwidacja kontroli podatkowej osób fizycznych
- likwidacja wszelkich możliwych jednostek służb specjalnych, na czele z inwigilacją Obywateli Własnego Kraju
- państwo neutralne
- wyjście z NATO, ONZ, oraz UE
- Samostanowienie w obszarach Prywatnej Wolności Osobistej czyli Jestem Kim Chcę, i Robię Co Chcę i Jak Chcę
to tak dla przykładu
c) zagrożenie dla Systemu, czyli Partię Anty-Systemową, Anty-Polityczną, Anty-Cywilizacyjną, Anty-Narodową, Anty-Społeczną, Anty-Unijną, a więc Nihilistyczną. Partię Agresji i Ataku na wszelkich przedstawicieli Władzy i Elit, oraz przedstawicieli i beneficjentów Systemu Państwa Polskiego - dziś III RP. Partię Rewolucji, Negacji jakiegokolwiek porządku Prawnego, Społecznego czy Moralnego. Partię "NIE"
d) Partię "pozytywną" czyli Partię Wolnościową która dąży do radykalnej minimalizacji roli Państwa w życiu Obywetala, najlepiej sprowadzającą Państwo do Fasady oraz Przestawiciela Obywateli w sprawach międzynarodowych.

UPR nie jest żadną z 4 powyższych opcji. Opcja 1, to rzecz gustu, ale chodzi o to że nie powinna być to normalna, poważna, mająca jakiś cel programowy partia polityczna, jakiś happening, prowokacja, ale również odzwierciedlająca pełen pogardy, kpiny, drwiny, ironii i cynizmu stosunek do Polityki, Państwa, Systemu, Władzy grupka osób, takich dziś za bardzo brak. Opcją 2 na pewno UPR nie jest. przede wszystkim dlatego, że tak jak cała reszta nie jest to partia w której 1 zapewnienie można wierzyć, czyli że będzie starała się chociaż to 1, zrealizować "za wszelką cenę". Partią 3 na pewno nie jest, a 4 mówiło się kiedyś że jest, ale to było wtedy kurwa, kiedy mówiło się to przez pryzmat prawicowego zamordystycznego konserwatywno oszołomskiego postrzegania rzeczywistości. UPR poza paroma hasłami, nie różni się niczym od normalnych partyjnych bytów politycznych jakie są obecne na polskiej scenie politycznej. ma identyczny stosunek do wyborców, a nawet bardziej autorytarny i protekcjonalny, i cel uprawiania swojej polityki, różnice są doprawdy kosmetyczne. oczywiście można głosować na UPR mimo to, po to żeby na przykład weszła jakaś alternatywa wobec PiS albo PO, tylko że alternatywa jakaś tam 5% wobec tych partii, jest ciągle byciem odmianą tych partii. czy lepiej robić 25% frekwencję, czy wskazywać jakąś pozaparlamentarną alternatywę to dylemat wszystkich niezależnych głosujących. postawienie na głosowanie ma sens wtedy, kiedy istotny odsetek ich rzeczywiście głosuje, a większość nie głosuje, więc ich głosy przechodzą bez echa. nie wiem czy jest sens głosować za czymś bo jest to "trochę różne", lepiej może poczekać na coś co jest bardziej różne, a poza tym moim zdaniem taka Nowa Lewica, czy nawet Partia Piratów na dziś jest dużo bardziej różna, abstrahując od tego czy kto ma bardziej poglądy lewicowe czy prawicowe. jeśli chodzi nam o samą różnicę żeby było to coś innego niż Parlament i Media Głównego Nurtu, to liczy się właśnie to na ile "różnica" która nas interesuje, jest procentowa, i im bardziej różni tym bardziej na tych głosować. moim skromnym zdaniem Krzysztof Kononowicz, reprezentujący Narodową Listę :), był bardziej różny od Korwina Mikke :)

wesołych świąt :)
 

Avx

Active Member
831
186
Harry Angel wypowiedział się (względnie) ludzkim głosem i jego post dało się przeczytać... :)
Normalnie, kurwa, cud :D

Ostatnia rzecz jakiej bym się po nim spodziewał ;)
 

23HailEris

Member
277
10
Avx napisał:
Harry Angel wypowiedział się (względnie) ludzkim głosem i jego post dało się przeczytać... :)
Normalnie, kurwa, cud :D

Ostatnia rzecz jakiej bym się po nim spodziewał ;)

No to teraz jeszcze tylko czekamy aż ty dokonasz podobnego cudu :D


No ale następne święta, kiedy różne dziwne zwierzaki zaczynają mówić ludzkim głosem dopiero pod koniec grudnia.
 
J

jaś skoczowski

Guest
23HailEris napisał:
Avx napisał:
Harry Angel wypowiedział się (względnie) ludzkim głosem i jego post dało się przeczytać... :)
Normalnie, kurwa, cud :D

Ostatnia rzecz jakiej bym się po nim spodziewał ;)

No to teraz jeszcze tylko czekamy aż ty dokonasz podobnego cudu :D


No ale następne święta, kiedy różne dziwne zwierzaki zaczynają mówić ludzkim głosem dopiero pod koniec grudnia.

Rzecz w tym, że on nie jest formą życia, przynajmniej białkowego. To maszyna. Tak wyglądałby Terminator, gdyby mama-Terminator puściła się pod rząd z kserokopiarką, a potem dyktafonem.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Jakby ktoś nie widział:
http://www.youtube.com/watch?v=nFOGmOiPYLk

Beef pomiędzy Korwinem a Sellinem. Dopuścili ich do TV, więc uprowcy i inni nie będą mogli psioczyć na spisek blokady medialnej (chociaż pewnie coś wymyślą w stylu, że w święta puścili, a większość rodaków wali wtedy wódę itd.. itd..)

Korwin już na wstępie dostaje potężnego puncha ideologicznego od Sellina, kiedy Korwin sławi jednostkę, a pada pytanie o naród. Korwin zmienia temat i mówi o zadłużonych dzieciach i przyszłych pokoleniach po czym dostaje kolejnego puncha kiedy Sellin pyta o dzisiejszy naród.
2:0
Kolejny doskonały punch Sellina robiony pod publiczkę, kiedy mówi Korwinowi, żeby chociaż w święta nie używał inwektyw. 3:0

Ostatni punch to wytknięcie Korwinowi, że swoim stylem kompromituje przedstawiane przez siebie idee. 4:0

Dodatkowo Korwin od początku zostaje wyprowadzony z równowagi i patrząc z boku prezentuje się jako niezrównoważony, a feflunieniu się nie wspominając, Sellin sprawia wrażenie bardzo zrównoważonego.

Podsumowując Korwin zostaje totalnie zdissowany i pewnie nawet nie zdaje sobie z tego sprawy co gorsza. (jest jeszcze druga część, ale mi się już nie chciało oglądać)

Oczywiście, wszyscy wiemy jak jest i ja widziałbym z dwojga złego Korwina u władzy (chyba...) niż dzisiejszą ekipę, ale patrząc z pozycji PRowej to to wystąpienie to jego porażka, co nie jest zaskoczeniem.

Podsumowując: Korwin jeśli chodzi o robienie polityki niestety niczego się przez te wszystkie lata nie nauczył..no, ale wyborcy tym razem może łykną ten styl, ale nie sądzę.
 
Do góry Bottom