L
lebiediew
Guest
Ale to już trochę samozaoranie, bo trójkąt Madlocka też jest dwuosiowy...
Ten trójkąt jest taki (matematycy wybaczcie) półtoraosiowy. Jednoosiowy daje dwa wyraźne stanowiska (lewica-prawica). Dwuosiowy daje cztery (2 x 2) wyraźne stanowiska, ale jedno z nich jest wątpliwe. Półtoraosiowy (1,5 x 2) daje trzy stanowiska.
Ja jestem zwolennikiem podziałów jednoosiowego - po jednej stronie są wolnościowcy, po drugiej otwarci totalitaryści, a między nimi całe spektrum wpierdalania się w różne obszary ludzkiej wolności. Przy czym nie różnicowałbym za bardzo tych, którzy wpieprzają się w prawo do broni, narkotyków, prowadzenia firmy, religii, poruszania się, wolności słowa - to wszystko odmiany tej samej postawy. Oni się od siebie różnią, ale różnią na sposoby, które nie są zbyt istotne - jak dwadzieścia różnych gatunków jadowitych pająków.
Ich poglądy można przedstawić za pomocą "konsolety państwowej":
Każdy suwak odpowiada jakiejś dziedzinie, gdy jest przysunięty maksymalnie na dół, to państwo się nie wtrąca, im bardziej w górę - to państwo kontroluje. I teraz większość z tych ludzi ma te suwaki ustawione bardzo różnie, ale to z czego nie zdają sobie sprawy, że suwaki nie posuwają się niezależnie od siebie i przesunięcie jednego w górę powoduje przesunięcie innych. Nie możesz wprowadzać obyczajowego zamordyzmu i wolności gospodarczej, bo obyczajowy zamordyzm wymaga kontroli państwa, a kontrola państwa dławi gospodarkę. Nie ma wolności obyczajowej bez wolności gospodarczej, bo ekonomiczny zamordyzm powoduje, że ludzie muszą robić to, co im się każe, a nie to, na co mają ochotę, poza tym nie mają środków. Bez wolności gospodarczej błędy A odbijają się na B, więc państwo musi wziąć zarówno A i B pod obyczajową kontrolę (np. palenie powoduje choroby, za które płaci także niepalący, więc państwo zniechęca do palenia i wolność zostaje zabita). A ponieważ suwaki nie posuwają się niezależnie, to bardzo trudno je cofnąć, bo zwiększenie wolności w jednym obszarze musi powodować zwiększenie wolności (zmniejszenia socjalu) w innych.
Dlatego mimo iż każdy socjaldemokrata ma te suwaki ustawione w swojej głowie odmiennie, to i tak wszystkie państwa tego typu wyglądają bardzo podobnie.