Ojciec uczy 4-latka jak katować ludzi

[Szynka]

Heheh

A tak na serio, to ludzie robią z igły widły. Fakt, można się puknąć w głowę widząc takie metody wychowania, no ale bez przesady.

 

[Anonymous]

To nie żaden problem. Problemem jest to, że nie możesz legalnie odjebać kogoś za to, że cię napadł. Są większe szanse na przeżycie gdy dwóch ma broń palną, niż jak idą na pięści, a ten drugi całe życie nic nie robił tylko koksił.

Poza tym wysoki i napakowany białas ma wzięcie w Azji, w takiej Japonii można zatrudnić się na bramce w klubie czy dyskotece.

 

[Alu]

No, to faktycznie kariera marzenie warta przyuczania od małego...

Poza tym sorry ale bramkarz to musi być raczej opanowany a ten dzieciak jak dorośnie to raczej taki nie będzie.
Może do jakichś walk w klatce w akapie będzie się nadawał.