Ogólnopolski haracz przekroczy w przyszłym roku granicę 200zł

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Z jednej strony nie chcesz by wieśniacy ci smrodzili śmieciami/trawami, a z drugiej, nie chcesz im zakazywać smrodzenia?
Przecież takie smrodzenie to pogwałcenie twojej wolności.


Wtrącę swoje trzy grosze:
Uważam, że libertarianizm to uznawanie własności i aksjomatu nieagresji, ale już dokładna linia określająca zakres własności (a przez to i zakres agresji) jest, oczywiście, rozmyta. Są przypadki oczywiste, kiedy wiadomo, co jest moje, co jest Twoje. Są przypadki niejasne - prawo własności "mojego czystego powietrza", prawo własności "mojego pola roślin nieskażonego innymi gatunkami" itd. Sama filozofia libertarianizmu nie mówi, gdzie dokładnie przebiega linia. Czy podkop pod moim domem na głębokość pięciu metrów jest agresją, czy nie itd. Każdy z nas może mieć inne zdanie na ten temat. "Być anarchokapitalistą" oznacza (paradoksalnie) godzić się na fakt, że te linie zostaną wytyczone przez społeczność, w której żyjesz.
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
COG, poruszasz tyle wątków w tym temacie/na forum, że ja się już pogubiłem. A na większość twoich pytań pewnie padła już gdzieś odpowiedź, bo te dyskusje się przewijały z tego co pamiętam.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Nie chcę was tutaj obrazić, ale mam wrażenie, ze wielu z was zrobiło z Libertarianizmu religię, do tego stopnia, że niektórzy z was twierdzą, iż
- tylko ofiara morderstwa ma prawo domagać się kary dla mordercy (sic!)...
(non!) Uzgodniliśmy przecież, że ludzie mogą dokonywać cesji swoich praw. Więc mogą upoważniać innych do działania w swoim imieniu. Potencjalne ofiary morderców też. Więc kto twierdzi, że tylko ofiara morderstwa ma prawo domagać się kary dla mordercy? Natomiast każda sensowna propozycja ładu społecznego musi brać pod uwagę praworządność i jej genezę. Propertarianie wywodzą ją od jednostki, libertarianie, bardziej komunitariańsko, ale sami nie wiedzą dokładnie skąd.
 
Do góry Bottom