Cyberius
cybertarianin, technohumanista
- 1 441
- 36
Zauważyłem że na shout boxie toczyła się ostra dyskusja na tematy związane z poczuciem przynależności narodowej. Postanowiłem więc założyć wątek, gdzie można trochę więcej na temat napisać
Antoni Wiech napisał:Cyberius, jak zaczyna się nowy wątek warto zacząć również od prezentacji własnego zdania na daną kwestię.
GAZDA napisał:no właśnie...
ja może od razu dodam swoje zdanie...
nie mam nic przeciwko narodowi (jakiemukolwiek) ...
Matrix napisał:GAZDA napisał:no właśnie...
ja może od razu dodam swoje zdanie...
nie mam nic przeciwko narodowi (jakiemukolwiek) ...
Czyli ci wszystko jedno. np kto wygra Euro 2012 ?
Matrix napisał:Czyli ci wszystko jedno. np kto wygra Euro 2012 ?
Matrix napisał:GAZDA napisał:no właśnie...
ja może od razu dodam swoje zdanie...
nie mam nic przeciwko narodowi (jakiemukolwiek) ...
Czyli ci wszystko jedno. np kto wygra Euro 2012 ?
Antoni Wiech napisał:Cyberius, jak zaczyna się nowy wątek warto zacząć również od prezentacji własnego zdania na daną kwestię.
Matrix napisał:GAZDA napisał:no właśnie...
ja może od razu dodam swoje zdanie...
nie mam nic przeciwko narodowi (jakiemukolwiek) ...
Czyli ci wszystko jedno. np kto wygra Euro 2012 ?
No nie wiem. Jest parę reprezentacji, które oficjalnie nie mają żadnego państwa, np. Palestyna. Dodatkowo państwa nie mają władzy nad związkami w swoich krajach, a gdy starają się taką uzyskać, FIFA czy UEFA może dać takim związkom bana.Cyberius napisał:Matrix napisał:GAZDA napisał:no właśnie...
ja może od razu dodam swoje zdanie...
nie mam nic przeciwko narodowi (jakiemukolwiek) ...
Czyli ci wszystko jedno. np kto wygra Euro 2012 ?
@Matrix to jest patriotyzm państwowy a nie narodowy.
przy okazji -gratuluje dowcipu
Matrix napisał:GAZDA napisał:no właśnie...
ja może od razu dodam swoje zdanie...
nie mam nic przeciwko narodowi (jakiemukolwiek) ...
Czyli ci wszystko jedno. np kto wygra Euro 2012 ?
o to mi mniej więcej chodziło, że polska drużyna jest drużyną bardziej "państwową" a nie narodową, jak np anglii albo szkocji. Gdyby istniała nadal Pierwsza Rp to wtedy by grała Polska z białorusią albo Liwonią i Semigalią.FatBantha napisał:No nie wiem. Jest parę reprezentacji, które oficjalnie nie mają żadnego państwa, np. Palestyna.
Wykopmy państwo ze stadionów. :]
Antoni Wiech napisał:Wracając do meritum, mi odpowiadałoby gdyby narodowość w końcu została oderwana od tej całej martyrologii, cierpienia itp. Ten typ kultywowania własnej nacji to klęczenie na kolanach i krzyczenie "jestem wyjątkowy, bo dostałem wpierdol".
Cyberius napisał:ten który powiązał świadomość ludzi z cierpieniem musiał być niezłym socjotechnikiem i manipulatorem, albo debilem.
Osobiście obstawiam to pierwsze.
GAZDA napisał:a co to jest euro 2012?
Matrix napisał:GAZDA napisał:a co to jest euro 2012?
Właśnie to jest ......, e zapytaj się Janka Tomaszewskiego. On jest w tym najlepszy.
Ponoć można wygrać mecz jak to się rozumie.
Hehe, racja. Na przykład znienawidzeni tutaj pseudoanarchiści w stylu FA działają, zajmują się jakąś pracą u podstaw, są jakąś siłą w przeciwieństwie do różnych rothbardian, którzy istnieją głównie w Internecie. No ale chuj, oni przecież gardzą tym lewackim idealizmem i zwracaniem się do mas. Lewaccy przeważnie Anonimowi będą walczyć z ACTA a ci dalej będą sobie gardzić. Z własnego prawa bierz nadania i z własnej woli sam się zbaw!- mówi Międzynarodówka. Nawet narodowcy chociaż wyjdą na ulicę i się ponapieprzają. A libertarianie czekają na Godota/Korwina/Paula/Galta. Kelthuza ktoś zapytał na YT, czy prowadzi jakąś działalność gospodarczą- nie, bo państwo mi zabrania. A może po prostu łatwiej wyżywać się w Radiu Żelaza niż zająć się kontrekonomią? (chociaż nie jest agorystą, ale to też jest misesizm-rothbardianizm)Ponadnarodowi libertarianie srają do własnego gniazda bo są trollami, wyłącznymi teoretykami lub tchórzami.
Jak wybuchnie rewolucja w us and a nikt by nie pojechał podszkolić się w walce, jak wybudują statek państwo, nikt nie wyemigruje tam ze swoim biznesem, nikt nie pokwapi się wzniecić z kumplami powstania na opuszczonych terenach bo jak wspomniałem albo libertarianin jest trollem, teoretykiem lub tchórzem. Nikt nie wyemigruje do Somalii i innego kurwidołka z gunem i swoim kompanami.
Piszę tutaj o ponadnarodowcyh libertarianach wyzywajacych zacofane społeczeństwo od polaczków zamiast się poczuwać do tego że sam gówno robi na podwyższenie świadomości rodaków i siłą rzeczy należą do "komuny" narodu.
To już komuniści mają większe jaja.