Młoda komunistka robi dym w Chile

OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Pierdolicie wszyscy :)

Choć istnieje teoretyczna możliwość, że za 15 lat ona zasiądzie w szeregach pracowników politbiura, które będzie rozważać wysłanie mnie do obozu reedukacyjnego za posiadanie dwóch roleksów, to jednak w tym momencie ona po prostu gada - gada i jest w tym DOBRA. Dobra jak skurwysyn.

Do refleksji.
 

Avx

Active Member
831
186
Twoja klasyfikacja stawia ją wyżej moralnie od np. szeregowej urzędniczki czy policjantki (które działają ponad wszelką wątpliwość !).

Uważam, że to absurdalne. Policjantki i urzędniczki to oczywiście wrogowie klasowi, ale naprawdę sądzę, że mniejsi ! Nawet pomimo swoich REALNYCH działań !

Z pewnością jest bardziej szkodliwa dla wolności i jest większym wrogiem klasowym od szeregowej funkcjonariuszki policji w Santiago; nawet jeżeli (w przeciwieństwie do przykładowej funkcjonariuszki) żadnego dealera narkotyków nigdy nie aresztowała.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Moja klasyfikacja wydaje mi się zdroworozsądkowa. Przecież na wolnym rynku komuchy mogą wykupić amfiteatr i napierdalać w nim komusze seanse nienawiści, w których wielki brat z ekranu będzie nawoływać do niszczenie wolnego rynku. I czym to się będzie różnić od sytuacji tej komuszki, która na Facebooku nawołuje do utworzenia komunolandu?
 

Avx

Active Member
831
186
Konkretne pytanie, kto jest większym wrogiem klasowym:
- policjantka z wydziału antynarkotykowego policji z Santiago de Chile, która przy ostatniej interwencji poważnie zraniła broniącego się; uczciwego handlarza;
czy też
- komunistka, której celowe działania destabilizują prawa własności w całym kraju i niszczą podstawy utrzymania setek tysięcy handlarzy; nie tylko prochami, ale nawet marchewką

Konkretnie ?
Oczywiście, oba zwierzęta socjalne zasługują na surowe traktowanie; ale jednak druga sucz to trochę inna klasa od pierwszej ? Na swoją niekorzyść ?


kawador napisał:
I czym to się będzie różnić od sytuacji tej komuszki, która na Facebooku nawołuje do utworzenia komunolandu?

Wspomaga realne strajki, ma ambicje polityczne...
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Konkretne pytanie, kto jest większym wrogiem klasowym

Dla mnie policjantka.

druga sucz to trochę inna klasa od pierwszej ? Na swoją niekorzyść ?

To teraz ja cię proszę o konkretną odpowiedź: czym się różni ta komusza sucz od komuchów na wolnym rynku, kupujących multikino i napierdalających seanse nienawiści wymierzone w kapitalistów (ciebie i mnie)?
 

Avx

Active Member
831
186
Tym, że po wyjściu z multikina nie idą z kamieniami rozpierdalać prywatnych sklepów ? (niedawno w Chile były zamieszki)

A jeżeli idą, to kończą odstrzeleni; albo z przynajmniej skonfiskowanymi majątkami (na poczet pokrycia strat) ?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Tym, że po wyjściu z multikina nie idą z kamieniami rozpierdalać prywatnych sklepów ?

A skąd wiesz, że nie pójdą? Może pójdą.

A jeżeli idą, to kończą odstrzeleni

To może zamiast gadac o "śmiertelnych wrogach klasowych" i podpinać pod to nastoletnie komuszki studiujące geografie, warto gadać na facebooku o korzyściach z posiadania broni palnej i OBRONY przed czerwonym agresorem?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
zygfryd napisał:
To jak powinna wyglądać twoim zdaniem wolność słowa ?

Wolność słowa, jak pisał Avx, jest ściśle powiązana z własnością prywatną. Jeśli ktoś głosi słowo korzystając z koncesjonowanego eteru, przywilejów państwowych lub państwowej własności może (ale nie musi) być uznany za agresora.
Akurat ta istota głosząc swe brednie nie popełniła jeszcze agresji. Jak będzie głosić te brednie w państwowej przymusowej szkole, to automatycznie zainicjuje agresję.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 503
Kawador zlituj się i nie przejmuj tego leninowskiego języka. "Wróg klasowy"??? Trzeba plewić libertarianizm z komunizmu, kryptokomunizmu i i miłości do komuszego języka. Ja wiem, że największym językoznawcą był tow. Stalin, ale dajcie se trochę na wstrzymanie.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ale czy ja coś przejmuję? Przecież ja to w cudzysłów ująłem - to są słowa Avxa.
 

Shemyazz

New Member
500
38
Maciej Dudek napisał:
Kawador zlituj się i nie przejmuj tego leninowskiego języka. "Wróg klasowy"??? Trzeba plewić libertarianizm z komunizmu, kryptokomunizmu i i miłości do komuszego języka. Ja wiem, że największym językoznawcą był tow. Stalin, ale dajcie se trochę na wstrzymanie.

Ale libertarianami pierwotnie nazywano wolnościowych socjalistów. To Rothbard przejął to słowo od lewactwa. Więc działanie które proponujesz, to jak plewienie Kosowa z Serbów.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 503
Tak, a czerwoni przejęli to od XVIII wiecznych indeterministów - co jest równie bez znaczenia.

Sprzedają swój zamordyzm pod tysiącem nazw, zawsze starają się wpełznąć do idei wolnościowej i narobić syfu.

Współczesny libertarianizm to sprzeciw wobec zasyfienia idei wolnorynkowej etatyzmem. Nie ma tam miejsca na jeden atom bredni roszczeniowego nieroba Marksa.
 
Do góry Bottom