Młoda komunistka robi dym w Chile

D

Deleted member 427

Guest
Camila Vallejo jest studentką geografii, członkinią młodzieżówki komunistycznej i liderką związku studenckiego. Ma 23 lata i grubo ponad 50 tysięcy fanów na Facebooku. Nie nosi karabinu, nie pozuje do zdjęć w wojskowym mundurze ani z cygarem w ustach. Ma za to cięty język, którym kroi scenę polityczną Chile.

http://www.konflikty.wp.pl/kat,1020339, ... omosc.html
 

telpeloth

państwosceptyk
256
292
Też bym robił rozruchy, gdybym zaciągnął 40k$ długu studiując kierunek, po którym i tak nie miałbym co robić:)

A tak poważnie - nie lubię stereotypów, staram się jak demony nie szufladkować, ale jak to kuźwa jest, że przywódczynią ruchu komunistycznego jest młoda humanistka z dobrego domu? Jak to jest, że to zawsze młodzi, zamożni humaniści muszą odpierdalać takie akcje, że żal dupę ściska?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
A skąd w Chile taka ogromna presja na formalną edukację i formalny tytuł?
Etatyzm?
Jak się rozwala komunę to trzeba to robić na wszystkich frontach. A nie tylko likwidować bezpłatne studia. Zaorać wszystko. Szczególnie korporacje i państwową biurokrację.

A ta sucz, to typowa komusza menda. Skończyć geografię, zostać nauczycielką geografii, koniecznie w przymusowej państwowej szkole i zatruwać umysły dzieciaków czerwoną propagandą.
 

zygfryd

Active Member
241
48
Tak czytam niektóre oferty pracy to słabo się robi od wymagań, ale ogólnie nie jest źle.
Ciekawe, że wiele firm oczekuje wyższego wykształcenia, a żalą się, że nic praktycznego ono nie daje.
Gdzie tu rozsądek ?
 

23HailEris

Member
277
10
Liczyłem, że temat rozwinie się w "młoda komunistka robi loda.." :(

kr2y510 napisał:
A ta sucz, to typowa komusza menda. Skończyć geografię, zostać nauczycielką geografii, koniecznie w przymusowej państwowej szkole i zatruwać umysły dzieciaków czerwoną propagandą.

Ale na tej geografii będzie zatruwać?

Zresztą z jej punktu widzenia to dobra strategia, libertarianie mogliby podobnie postępować. Zacząć studiować humanistyczne kierunki lub takie ze specjalizacją nauczycielską, a potem w szkołach kształtować młodzież w swoim duchu. Czemu się tak nie dzieje?
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Telpeloth: może to wynika z fakltu, że ci przywódcu ruchów społecznych to konfidecni systemu w ramach eksperymentów kanalizacyjnych (ktoś gdzięs kiedyś tak napisał).
 
A

Anonymous

Guest
Ciekawe czy ją zgwałcą w kilku chłopa, wypalą jej znamię ladacznicy na ramieniu albo czole, ogolą głowę i wypędzą z Chile?

Jeszcze 30 lat temu chłopców z tamtejszej bezpieki by zaświerzbiło między nogami :). Bo brzydka nie jest :).
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Zazdrość was zżera, że komuszka robi taką zadyme, siedząc w domu na facebooku ;)
To jest w sumie przykre, bo pokazuje, że hasła komunistyczne ciągle przemawiają do plebsu bardziej niż cokolwiek innego.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ja tam jej zazdroszczę popularności ;)
Tak się zastanawiam, w co mogliby propagandowo uderzyć libertarianie, żeby narobić takiego dymu. Możliwości mamy mocno ograniczone - odpada przekupstwo wyborcze i redystrybucja bogactwa. Co możemy zrobić? Gdyby mnie przyszło zostać ministrem propagandy w libertariańskim rządzie, to zdecydowanie NIE pokazywałbym milionerów uprawiających seks analny z komentarzem, że każdy, któremu to się nie podoba, ten komuch i bydlak, za to pokazywałbym przekaz pozytywny, czyli szewca, co ciężką pracą doszedł do fabryki butów, albo lekarza, który doszedł ciężką pracą do własnej polikliniki, no i chłopa, który rozbudował chlewnię i masarnie, a jego córka właśnie studiuje na Sorbonie. No i pokazałbym też skuteczność prywatnej filantropii, na którą patrzyłbym bardzo ciepło. Serc ludzkich na pewno nie zdobywa się pokazując, jaka to rozkosz gnać przez miasto BMW-icą z piskiem opon, łamiąc wszystkie soc-etatystyczne zasady ruchu drogowego, a panu policjantowi pokazać soczyste FUCK YOU!

Trzeba wyrwać zwykłego człowieka z rąk lewicy, komunistów oraz nawiedzonych szamanów religijnych.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
No już bez przesady, że jakaś młoda laska ma być śmiertelnym wrogiem. To co niektórym się tu marzy to jakieś zboczone praktyki sowiecko-inkwizycyjne.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Gdzie walczy, tylko gada, jak to baba. Jesteś taki mocny to zabij i nabij na pal urzędnika skarbówki gdy do Ciebie przyjdzie. XD
 

Avx

Active Member
831
186
Polscy politycy też nie walczą z karabinami, nie mordują biznesmenów osobiście, a gadają i podpisują papierki.
Ma to jednak dość spory wpływ na niszczenie tutejszej wolności.

Suka pomaga w organizacji strajków. To jest praktyczne działanie, praktyczna oznaka jej udziału w walce klasowej po stronie wyzyskiwaczy (państwa - bo posługuję się tutaj oczywiście libertariańskim spojrzeniem na walkę klas).
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Ja uważam, że idealnie moralny wolnościowiec ( nie mówię libertarianin, bo to słowo zagarnął tutaj Rothbard) nie ma nic do gadających polityków. Nie podoba mi się takie rozumienie agresji. Chciałbym, by wolnościowiec bezlitośnie reagował na bezpośrednie zagrożenia. Teraz grasz w grę państwowców: bo ona pomaga komuś tam, a tamci robią strajk, a ten strajk to cośtam cośtam...
 

Avx

Active Member
831
186
Jeżeli suka posługuje się kimś w celu wywołania strajku (jest ten ktoś jej narzędziem), to czyż nie jest to moralnie równoważne politykowi podpisującemu polecenie konfiskaty własności (które wykonają jego słudzy) ?

Czyż nie jest równoważne bossowi mafii wydającemu rozkaz wymordowania dzieci swego wroga ?

To, że nie rzuca kamieniami osobiście; lecz organizuje... To nawet wzmacnia jej odpowiedzialność; nie osłabia. Stalin był bardziej odpowiedzialny za zbrodnie ZSRR od szeregowego zbrodniarza z NKWD.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Avx napisał:
Komusza suka walcząca z wolnością... Kto to jest, jeśli nie śmiertelny wróg ?

Madlock napisał:
To co niektórym się tu marzy to jakieś zboczone praktyki sowiecko-inkwizycyjne.

Ja traktuję takie stworzenia jak chore komórki nowotworowe. Można długo dyskutować czy ten konkretny nowotwór jest złośliwy czy nie. Ale nowotwór to nowotwór. Jak się go nie zwalczy to wcześniej czy później pożre on zdrowy organizm.
 

zygfryd

Active Member
241
48
kr2y510 napisał:
Avx napisał:
Komusza suka walcząca z wolnością... Kto to jest, jeśli nie śmiertelny wróg ?

Madlock napisał:
To co niektórym się tu marzy to jakieś zboczone praktyki sowiecko-inkwizycyjne.

Ja traktuję takie stworzenia jak chore komórki nowotworowe. Można długo dyskutować czy ten konkretny nowotwór jest złośliwy czy nie. Ale nowotwór to nowotwór. Jak się go nie zwalczy to wcześniej czy później pożre on zdrowy organizm.

To potrzeba nam skutecznej szczepionki, by się uodpornić.
Wszak branie chemii wykańcza organizm.

Inaczej:
To jak powinna wyglądać twoim zdaniem wolność słowa ?
 

Avx

Active Member
831
186
Wszystkie prawa pochodzą z praw własności.

Każdy ma prawo napisać na swoim papierze wszystko, na co ma ochotę.
Każdy ma prawo robić ze swoim pistoletem wszystko, na co ma ochotę.

Gdy jednak pisze na nim zlecenie zamordowania swojej babci (powiedzmy, że babcia wyjątkowo żywotna, rodzina często dożywa setki, a on chce spadek już), które wręcza najemnemu mordercy jasno opisując, w jaki sposób ma on zamordować babcię - to już jest takie samo "prawo własności", jak pociągnięcie za spust swojego pistoletu wycelowanego w czyjąś niewinną głowę.
To jest korzystanie ze swej własności, lecz celem złamania czyjegoś prawa własności.

A tego libertarianizm nie dopuszcza.
Libertarianizm to prawo własności, ale ograniczone prawem własności innych.
Rób ze swym pistoletem wszystko, na co masz ochotę - ale od umieszczania amunicji w mojej głowie wara.

Od przekazywania mordercy zlecenia na mnie - też.

Ta komusza suka to włączona bomba zegarowa (o sile zdolnej do wysadzenia całej dzielnicy !) tykająca w ogrodzie sąsiada. Sorry sąsiad; ale masz prawo wysadzić najwyżej swój ogród ! Użyj słabszego ładunku, albo Ci się wpakuję na chatę ze strzelbą... I każdy inny myślący sąsiad też.
 
Do góry Bottom