vast
Well-Known Member
- 2 745
- 5 808
Raz już to pisałem ale powtórzę. Stonoga przyznał się publicznie, że uczestniczył w prowokacji policyjnej wobec jednego prokuratora jako prowokator, którego zadaniem było nakłonienie prokuratora do popełnienia przestępstwa i udział w bezkarnym (bo chronionym przez policję) łamaniu prawa, przez wręczenie łapówki. To automatycznie czyni go agentem razwiedki.
Jak zaproponuję łapówę policjantowi z drogówki a potem sprzedam go jego kumplom z komendy (z dowodami), to znaczy że jestem agentem?
Stonoga wyrwał chwasta.