Masowa blokada pornografii internetowej w UK; chcesz porno? jesteś podejrzanym lub pedo

S

SharedAccount

Guest
Blokowanie pornografii będzie domyślne w UK. Chcesz porno? Poproś!

Do końca roku na 19 milionach domowych łącz internetowych w Wielkiej Brytanii będą zakładane filtry antypornograficzne.

Idea od początku była taka, aby dostawcy internetu oferowali swoim klientom dwie opcje - internet filtrowany (bez porno) oraz niefiltrowany. Internauta miał wybrać jedną z tych opcji. Operatorzy zgodzili się na to w ramach "dobrowolnej współpracy", czyli samoregulacji, która czasem bywa równie kłopotliwa, jak złe prawo.
Chcesz porno? Poproś!

Dziś brytyjskie media podają, że premier UK David Cameron ma zamiar ogłosić nowe środki walki z dostępem do pornografii, ze szczególnym uwzględnieniem pornografii dziecięcej.

Te nowe środki mają sprawić, że internet filtrowany będzie domyślną opcją dla wszystkich abonentów usług internetowych w UK. Jeśli ktoś nie dokona wyboru miedzy internetem filtrowanym a niefiltrowanym, dostanie ten pierwszy.
David Cameron chce również zdelegalizowania "ekstremalnej pornografii", m.in. przedstawiającej sceny gwałtu. Planowane jest stworzenie bazy zawierającej obrazy pornografii dziecięcej, do celu śledzenia tego zjawiska. Cameron chce też zaprząc do współpracy dostawców wyszukiwarek, którzy - jego zdaniem - mają również "moralny obowiązek" walczenia z nielegalnymi treściami


Cenzura to cenzura, niezależnie od powodu

W mediach już trwają dyskusję o tym, czy inicjatywa Camerona faktycznie pomoże w walce z takimi zjawiskami, jak pornografia dziecięca lub "seksualizacja dzieciństwa". Wydaje się jednak, że dobrze byłoby przeanalizować ten problem w całkowitym oderwaniu od tego seksualnego kontekstu.
Prawdę powiedziawszy David Cameron, premier demokratycznego państwa, zaproponował krajową cenzurę internetu w modelu opt-out. Czy z czasem nie będzie dochodziło do gorszego traktowania osób, które z różnych powodów wybrały łącza niecenzurowane? Czy nikomu nie przyjdzie do głowy, aby ludzi wybierających "niefiltrowany" internet nie traktować jak potencjalnych pedofilów czy terrorystów? To są bardzo dobre pytania.

Nasuwają się jeszcze inne pytania. Czy jeśli dziś filtrujemy pornografię, to jutro nie pojawi się pomysł filtrowania treści pirackich? Jeśli ten pomysł będzie realizowany w modelu opt-out, to czy osoby wybierające niefiltrowany internet nie będą uważniej monitorowane? Skąd wiadomo, że strony na "czarnej liście" będą wyłącznie stronami pornograficznymi?
Te pytania właściwie nie mają nic wspólnego z pornografią, pedofilią czy seksualizacją. Chodzi o praktyki w zakresie filtrowania sieci, które mają być przyjęte na poziomie kraju. Cenzura zawsze rodzi takie same problemy niezależnie od tego, czy pierwotnym powodem jej wprowadzenia jest walka z pornografią, czy walka z wrogami politycznymi.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Moje propozycje:

Może należy „zakazać” prowadzenia rozmów o charakterze pornograficznym (erotycznym),
może trzeba zakazać dziewczynom / kobieta ubierania mini-spódniczek, dekoltów i w ogóle skąpo ubierać się bo to może prowokować do gwałtów, uprawiania przedwczesnego seksu i demoralizować młodzież.
Zakaz patrzenia się i przebywania we własnym mieszkaniu na własne córki do 15 roku życia, zakazać robienia rodzinnych zdjęć albumów i kalendarzy i prowadzenia rozmów przez Skype, a dzieci powinny być myte przez specjalne rządowe roboty lub „wanny samoczyszczące” a kamery domyślnie montowane w baterii kranu będą na żywo przesyłać obraza do specjalnych jednostek określających i sprawdzających „poprawność zachowania się w obecności dziecka” zakaz utrwalania w pamięci człowieka obrazów pornograficznych i o charakterze erotycznym i w ogóle osób nagich, zakaz w ogóle myślenia o seksie i chęci rozmnażania się, „przecież jest In Vitro i próbówki a w przyszłości klonowanie”

Kobiety i dzieci powinny chodzić w specjalnych płachtach jak w krajach Arabskich, widoczne pozostawały by tylko oczy i usta, reszta ciała mogłaby nasuwać myśli o charakterze lekko erotycznym co by mogło skutkować niepożądanymi czynami w przyszłości a u dzieci wywoływać skrzywianie i poranienia psychiczne.

kiedyś masturbację nazywano “samogwałtem” i traktowano jako szkodliwą, teraz powinni zakazać masturbacji i zakładać specjalne nakładki na penisy wykrywające erekcję lub w stanie wykrycia podniecenia seksualnego specjalne Drony krążące nad głowa dezaktywowały by wzwód za pomocą laseru wystrzeliwanego przez satelity pod wpływem którego opaska wytwarzała by energię elektryczna rażąc prącie mężczyzny w wyniku czego masturbacja (inaczej „samo gwałt) byłby niemożliwy do zrealizowania.

Pojedynczą osobę o orientacji homoseksualnej nazywamy gejem albo lesbijką. Gej to mężczyzna orientacji homoseksualnej, ale w języku angielskim istnieje też pojęcie gay person, oznaczające osobę homoseksualną ale nie sugerujące płci. Lesbijką nazywamy kobietę orientacji homoseksualnej. Nie powinno się za to używać słowa homoseksualista, ponieważ ma ono w naszym języku negatywny wydźwięk. W języku angielskim sex oznacza nie tylko stosunek seksualny, ale też płeć, tak więc słowo homosexual oznacza osobę preferującą osoby tej samej płci. W naszym języku słowo seks ma tylko jedno znaczenie i tym samym sprawia, że słowo homoseksualista od razu przywołuje skojarzenia ze stosunkiem seksualnym, podczas gdy orientacja seksualna nie dotyczy jedynie jego seksualności, ale też uczuciowości. Drugim powodem, dla którego nie powinno się używać słowa homoseksualista, jest to, że kiedyś orientację homoseksualną uważano za chorobę i słowo homoseksualista przywołuje dawną terminologię medyczną i skojarzenia z chorobą. Jako synonimu możemy użyć stwierdzenia osoba homoseksualna, mającego mniej negatywny wydźwięk i podkreślającego podmiotowość osoby, o której mowa. Podobnie mówimy o osobach biseksualnych i orientacji biseksualnej.

Pedofilia, często służy jako narzędzie szantażu i kontrolowania polityków i ludzi. W ten sposób upewnia się, że będą postępować zgodnie z Planem. Zarówno Ronald Reagan jak i George Bush Sr. byli ponoć pedofilami. Pierwszy oglądał dziecięcą pornografię każdego wieczora, a drugi lubił się fotografować z dziećmi na kolanach. W USA mieliśmy wiele słynnych afer pedofilskich, np. przypadki Jon Benet Ramsey, Cathy i Kelly O’Brien czy afera Franklin

Może wejście do internetu powinien być tylko za okazaniem się dowodu osobistego i numeru pesel a korzystanie z internetu powinno być dostępne Tylko powyżej 18-stego roku życia a to wszystko dla waszego bezpieczeństwa i waszych dzieci.

czego to nie zrobia dla "naszego bezpieczenstwa" ?

Co by jeszcze dodać ? Macie jakieś propozycje...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Jak zrobimy własną infrastrukturę, wtedy się będą mogli pocałować w dupę. Jedyna forma obrony, to własna infrastruktura. Czyli połączenia WiFi/PLC router-router i sieci MESH. Przy okazji te ludziska, co zamiast narzekać ruszają swe dupska i coś robią, będą się ze sobą spotykać. Dwie pieczenie przy jednym ogniu.
 

kompowiec

freetard
2 567
2 622
@kr2y510
a co myślisz o ham radio, tj. krótkofalarstwie. nie jestem jeszcze w tym ekspertem ale w miarę poznawania tego, to jest w zasadzie najlepsza możliwa alternatywa, nawet jeśli legalne opcje nadawania są dość ograniczone. Sieci mesh mają ten problem że i tak muszą używać istniejącej infrastruktury, tymczasem w amateur radio nie jest ona potrzebna, wystarczy niemal dowolny sprzęt nadawczo-odbiorczy wspierający kilka najpopularniejszych modulacji, w CB są to zwykle analogowe AM i FM natomiast dla packet radio są ich odpowiedniki cyfrowe: FSK i AFSK i jednowstęgowy SSB dla łączności DX.
CB.jpg
Zdjęcie pochodzi z poradnika dostępnego na forum CB radio:
1. Mobil z mobilem (PMR)
2. CB z CB
3. baba z bazą (stacjonarne CB)
4. Łączność DX, w zasadzie nieograniczona odległość

Szyfrowanie komunikacji co prawda nie jest dozwolone ale można alternatywnie użyć chafing and winnowing .

najważniejsza jest oczywiście antena, jeśli to ma być dipol, największe pokrycie będzie miała 3-metrowa dla CB, dłuższe to w zasadzie już overkill

największym dla mnie póki co nierozwiązywalnym problemem jest anonimizacja ruchu w eterze, normalnie jest ona banalna do namierzenia (bardzo łatwo możesz dostać wpierdol gdy śmiecisz na kanale).
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
a co myślisz o ham radio, tj. krótkofalarstwie.
Na HAM Radio potrzebna jest licencja. Packet Radio ma możliwość przekazywania pakietów TCP/IP które mogą być zaszyfrowane (SSL/TSL).
Natomiast jest wiele pasm bez licencji z których można korzystać do przesyłania danych. Oczywiście praktycznie w każdym państwie wygląda to inaczej.
Bez licencji są dostępne:
  • 27 MHz CB i 40 MHz - w niektórych państwach na wybranych kanałach jest możliwa łączność cyfrowa. 40 MHz ma kanały do sterowania modelami i dronami, w niektórych państwach możliwe jest stosowanie dowolnych modulacji z rozproszonym widmem.
  • KDR/SRBR 444 MHz (1/2 W) - wyłącznie Skandynawia
  • 446 MHz (0.5/1/2/5 W zależy od państwa, zazwyczaj antena wbudowana) - PMR (analog), dPMR (łączność cyfrowa bez danych), DMR (tu jest możliwość przesyłania SMS, danych i TCP/IP) i FMR (USA/Kanada)
  • 850 MHz - jest możliwość transmisji cyfrowej, ale w każdym państwie jest praktycznie inny band plan i inne ograniczenia
  • 900 MHz - mało kto o tym paśmie wie, ale to pasmo ma potencjał. Np. w USA można tam odpalać WiFi (tak! WiFi900), a w Szwajcarii i UK na pewno jest sporo kanałów analogowych i cyfrowych. W niektórych państwach dopuszczalna moc to 5W.
  • 2.4 GHz - WiFi - w większości krajów można odpalać co się chce na antenie kierunkowej o ile ta nie wychodzi poza obrys budynku.
  • 3.6-3.8 GHz - w niektórych krajach służy dla telefonii, w innych miał tam być WiMAX (technologia ta padła), a w jeszcze innych WiFi 3.7 GHz.
  • 5-6 GHz - WiFi - tak jak dla WiFi 2.4
  • 60 GHz - WiGig - czyli WiFi w paśmie 60 GHz - tu pasmo nawet od 57 do 71 GHz.

Moje zdanie w temacie jest takie samo od lat. Dalekie łączności na niskich częstotliwościach, to małe pasmo. Dziś to odpada. Jak już, to sieci w pasmach 850/900, 2.4 G, 3,7G (opt.), 5G, 60G bazujące na tanim sprzęcie i z antenami kierunkowymi, które łączą węzły sieci oraz otwarte (albo ograniczone) punkty dostępowe z węzłów.
 
Do góry Bottom