Mam niepełnosprawne dziecko, mam pracę.

[Matrix]

Od kilku dni na korytarzach Sejmu trwa protest rodziców niepełnosprawnych dzieci, wymagających całodobowej opieki, wyglada to tak, matka takiego dziecka rezygnuje z pracy i całkowicie poświęca się pielęgnowaniu takiego dziecka, teraz domagają się uznania swojej pracy za zawód i pensji od budżetu państwa.
Najwięcej obiecał im Tusk kilka lat temu, że w 2014 roku zasiłki będą równe najniższej płacy w danym roku, teraz z tego pomysłu sie wycofał, z braku środków w budżecie.


Nic nie mam przeciwko miłości matki i chęci opiekinad dzieckiem dokonca jego życia, ale dlaczego jamam na to pracować płacąc coraz to większe podatki. Skrajny przypadek tego zjawiska jest w USA, gdzie matki celowo piją alkohol w czasie ciąży, aby potem urodzić niepełnosprawne dziecko i otrzymywać wysoki zasiłek.

Może Owsiak coś tu pomoże i wesprze rodziców w specjalistyczny sprzęt, bo to on przyczynił się w oczywisty sposób do odratowywania takich dzieci.
Moim zdaniem opieka nad tymi dziećmi powinna sprawować rodzina i fundacje, z dobrowolnych składek. Co wy na to ?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...rwa_protest_rodzicow_z_niepelnosprawnymi.html

 

[Cngelx]

Rodzice, którzy uparcie twierdzą, że ich dzieci są własnością państwa. Jeżeli tak twierdzą to niech po prostu oddadzą je państwu.

 

[Matrix]

JKM jest wielki !

 

[military]

JKM daje się zakrzyczeć i jest w tym filmiku dewastowany przez towarzysza Ikonowicza. Jak zawsze podczas starcia tych dwóch.

 

[pawel-l]

Dlaczego państwo ma się zajmować obroną, prawem, a nie ma zajmować się dziećmi. To jest nielogiczne i dlatego nieprzekonywujące.

 

[Matrix]

Można delikatniej od Korwina.

 

[Matrix]

http://natemat.pl/96275,iwona-hartw...-krytyki-za-luksusowe-wakacje-na-facebooku?fb

Liderka rodziców niepełnosprawnych dzieci. Po co jej zasiłek, czy też pensja od państwa ?

 

[fortis]

Tutaj właśnie Korwin elegancko wybrnął. Przede wszystkim nie zdążył powiedzieć o Hitlerze i nie zdążył się podstawić Ikonowiczowi jakimś niezrozumiały dla plebsu tekstem, który przeciętny człowiek zrozumiałby jako nawoływanie do wrzucania łopatą niepełnosprawnych dzieci do pieca. Jednocześnie Korwinowi nie zechciało się przygotować jakichś historycznych danych o działalności charytatywnej, w przeciwieństwie do pana Wilka, co od razu podniosło wiarygodność wywodów tego drugiego.

 

[military]

Można delikatniej od Korwina.

O kurwa, czemu to nie w komuszych przypałach? "Siedmioletnie dzieci zarabiają na całe rodziny odstawiając wózki" - łojajebię, a co z dwuletnimi dziećmi pracującymi w kopalniach gówna za 50 gr na tydzień?

 

[szeryf2]

domagają się uznania swojej pracy za zawód i pensji od budżetu państwa.

Przecież wychowanie każdego dziecka to praca. W pierwszych miesiącach życia dziecka to praca na pełny etat, w późniejszym czasie wymaga - powiedzmy - z pi razy oko 5x mniej wysiłku niz wychowanie niepełnosprawnego dziecka, ale jakoś rodzice pełnosprawnych dzieci nie domagają się pensji za to, że wychowują swoje własne dzieci (nawet - powiedzmy - tej 1/5 tego, czego domagają się rodzicie niepełnosprawnych).

ed: obejrzałem właśnie to "kto ma racje". Ogromny plus dla J.W., szczota co chwila mu przerywała, a gość na spokojnie oddaje jej prawo głosu do samozaorania xD

 

[Matrix]

Do protestu sejmie przyłączają się opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych, domagają się tego samego co rodzice dzieci niepełnosprawnych,premier chyba już nie ma wyjścia tylko honorowo się powiesić,on to bowiem zaczął podwyższać tego typu zsiłki, nie robił to premier PiS.

W czwartek o godz. 12 przed Sejmem mają protestować opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych. - Rząd nie realizuje wyroku Trybunału Konstytucyjnego, a my od paru miesięcy nie otrzymujemy zasiłku - powiedziała Małgorzata Grzyb z Organizacji Środowiskowej Opiekunów Osób Dorosłych Niepełnosprawnych, która jest inicjatorem protestu.
Opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych będą domagali się też podwyższenia kwoty, jaką mają otrzymywać. - Rząd chce przywrócić nam zasiłek, a my domagamy się świadczenia pielęgnacyjnego takiego, jakie otrzymują rodzice dzieci niepełnosprawnych. Jesteśmy dyskryminowani i wykluczeni - podkreśliła.

http://wiadomosci.onet.pl/rodzice-niepelnosprawnych-dzieci-przerwa-protest-w-sejmie/fp9h9

O kurwa, czemu to nie w komuszych przypałach? "Siedmioletnie dzieci zarabiają na całe rodziny odstawiając wózki" - łojajebię, a co z dwuletnimi dziećmi pracującymi w kopalniach gówna za 50 gr na tydzień?

Trzeba wspomóc zasiłkiem tych rodziców (leniów), żeby takie bezeceństwa nie miały miejsca.

 

[Cptkap]

http://www.tvp.info/14464436/awantura-w-sejmie-hitler-byl-bardziej-humanitarny

Hitler był bardziej humanitarny od was, bo nie gnębił latami takich ludzi jak my – powiedziała matka niepełnosprawnego dziecka.

 

[Ciek]

Do protestu sejmie przyłączają się opiekunowie dorosłych niepełnosprawnych, domagają się tego samego co rodzice dzieci niepełnosprawnych

Pierdolę, dołączam się jako opiekun pełnosprawnego dziecka, bo co, nie będą mnie chyba dyskryminować Jest tutaj jakiś opiekun pełnosprawnego dorosłego? Mielibyśmy komplet

premier chyba już nie ma wyjścia tylko honorowo się powiesić,

Hono - co?

 

[szeryf2]

A gdybym sam był niepełnosprawnym i sam się sobą opiekował, to czy przysługuje mi wtedy prawo do pensji za opiekę nad samym sobą?

 

[Ciek]

A gdybym sam był niepełnosprawnym i sam się sobą opiekował, to czy przysługuje mi wtedy prawo do pensji za opiekę nad samym sobą?

Był więc tylko jeden kruczek – paragraf 22–który stwierdzał, że troska o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest dowodem zdrowia psychicznego. Orr był wariatem i mógł być zwolniony z lotów. Wystarczyło, żeby o to poprosił, ale gdyby to zrobił, nie byłby wariatem i musiałby latać nadal. Orr byłby wariatem, gdyby chciał dalej latać i byłby normalny, gdyby nie chciał, ale będąc normalny musiałby latać. Skoro latał, był wariatem i mógł nie latać; ale gdyby nie chciał latać, byłby normalny i musiałby latać.
J. Heller "Paragraf 22"

 

[Matrix]

Kto by przypuszczał, że ci niepełnosprawni, lub ich opiekunowie zrobią lwią robotę przeciwników obecnej władzy, wszyscy rządzący zostali przeklęci przez protestujące matki ( wszyscy parlamentarzyści). Korwin Mikke, jak by tam przechodził, byłby czysty jak łza, bo nikomu niczego nie obiecywał. Piękny prezent dla KNP. I kto tu nie ma szacunku dla inwalidów ?

 

[Ciek]

Z pewnością opiekunowie niepełnosprawnych wyniosą JKMa do władzy. Już wiedzą, że za Hitlera było lepiej, teraz trzeba im tylko w ramach obietnic wyborczych obiecać darmowy Cyklon B i państwowe komory gazowe.

P.S. Znów okazuje się, że na polskiej scenie politycznej brakuje Partii Propertariańskiej.

 

[Matrix]

Za Hitlera nie było problemu z niepełnosprawnymi, bo zbytnie interesowanie się nimi doszłoby w końcu do upadku cywilizacji, bardziej bowiem opłaca się być niepełnosprawnym, tak już trochę jest w naszej cywilizacji. Dlatego problem niepełnosprawnego to problem rodziny ( niech pracuje na takiego członka rodziny), a nie problem wszystkich. Cała ta histeria jet wykorzystywana w kampaniach wyborczych i niszczy przedsiębiorczość prywatną, rodzinną, zwalnia z problemu rodziców .

 

[Matrix]

Napisali list do Franciszka, że chcą forsy. I nadal koczują w Sejmie, są karmieni w sejmowej stołówce. sprawa wydaje się podejrzana, a gdzie Marszałek Sejmu Ewa Kopacz ? Może w ogóle dać każdemu bezwarunkowy dochód podstawowy w wysokości najniższej krajowej, będzie wszystkim lepiej.?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...__Dla_kazdego_ponad_1000_zlotych_dochodu.html

http://glosulicy.pl/publicystyka/minimalny-dochod-gwarantowany/

 

[MaxStirner]

Zastanawiam się czy karmić matriksowego trolla czy nie - ale mimo to spróbuję. Czym innym są roszczeniowe postawy rodziców a czym innym parahitlerowski bełkot Korwina i jego popleczników, którzy w życiu nie tylko nie widzieli dziecka niepełnosprawnego na oczy ale o Hitlerze mają pojęcie na poziomie haseł z podstawówki. Szczerze bym mu życzył by miał okazję spędzić jakiś czas wśród prawdziwych hitlerowców w ówczesnej rzeczywistości. Przekonałby sie wtedy z czym naprawdę były a z czym nie było problemów.
W ogóle podstawowy paradoks który zauważy nawet trzylatek polega na tym, że w państwie hitlerowskim etatyzm rozkrzewił się na niewyobrażalną skalę i nie mogę wyjść z podziwu jak słyszę te peany w ustach piewców korwinowej wolności.
Najfajniej byłoby jednak ujrzeć zniedołężniałego zwolennika Korwina jak uskutecznia teorie o eutanazji na samym sobie lub na kimś ze swojej rodziny w podobnej sytuacji - wtedy może mu uwierzę, bo na razie się pienią co prawda, ale tak czy inaczej to zwykła paplanina bez pokrycia.