margines
wujek dobra rada
- 626
- 84
Weź się dziecko obudź i przestań czytać książki, a zacznij żyć samodzielnie. Przekonasz się wówczas, że przedsiębiorca, który zatrudnia 2 osoby ledwo wiąże koniec z końcem i zatrudnienie na czarno bezdomnego jest mu o tyle na rękę, na ile może mu zlecić czarną robotę. W życiu nie zapłaci mu tyle, żeby mógł w perspektywie nawet i 50 lat uzbierać na mieszkanie. Jeżeli ten bezdomny mieszka na ulicy, to jest to tym bardziej nieprawdopodobne - jeśli będzie dostawał 1000 zeta dziennie to będzie dobrze, będzie miał na jedzenie i jakieś buty. Gorzej jak jest stary i schorowany, a w dodatku półanalfabetą (tak mu się ułożyło) i co , kurwa, wtedy? Przeczytasz mu Rothbarda na dobranoc?Kacper Rupiński napisał:W końcu uzbiera ich tyle, by samemu kupić mieszkanie.
Powinni polikwidować państwowe uniwerki...