kuska
New Member
- 17
- 13
Tak, tożsamość prawicowa to jeszcze nie faszyzm, tak jak tożsamość lewicowa to nie bolszewizm. Ale z przyjmowania tożsamości lewicowej wynikać może tolerancja dla bolszewizmu i bolszewickich metod, i analogicznie. Uważam, co jest niepopularne, że faszyzm i bolszewizm niczym się od siebie nie różnią. Ideologicznie są różne, ale ideologia jest mało istotna, ważny jest sposób organizacji.
Inaczej mówiąc, anarchiści u których tożsamość lewicowa przeważa nad tożsamością anarchistyczną mają tendencje do lepszego, cieplejszego oceniania tych instrumentów władzy, które przyjmują charakter lewicowy. Tworzą jedno środowisko z osobami które postulują zupełnie nieanarchistyczne rozwiązania i przez to przenikają do nich treści obce anarchizmowi. Moim ulubionym przykładem jest właśnie socjaldemokracja - "nikt nie zajmuje się tymi biednymi ludźmi, no a przecież powinno to robić państwo". Walka o to żeby państwo było opiekuńcze zamiast walki przeciw państwu jest upadkiem ideowym.
Inaczej mówiąc, anarchiści u których tożsamość lewicowa przeważa nad tożsamością anarchistyczną mają tendencje do lepszego, cieplejszego oceniania tych instrumentów władzy, które przyjmują charakter lewicowy. Tworzą jedno środowisko z osobami które postulują zupełnie nieanarchistyczne rozwiązania i przez to przenikają do nich treści obce anarchizmowi. Moim ulubionym przykładem jest właśnie socjaldemokracja - "nikt nie zajmuje się tymi biednymi ludźmi, no a przecież powinno to robić państwo". Walka o to żeby państwo było opiekuńcze zamiast walki przeciw państwu jest upadkiem ideowym.
Wolność w jedną stronę rozumiem wolność jednych przy ignorowaniu braku wolności innych, tworzenie fałszywych symetrii.Co rozumiesz przez wolność tylko w jedną stronę?