Lewacka "Krytyka Polityczna" dostaje ponad 2 MILIONY zł z naszych podatków!

[Deleted member 427]

A maluczkim wystarcza tylko fajne miejsce, w zamian za co oswajają się z zapachem lawactwa.

Wiem już, jaki film nakręcę (za pieniądze z PISFu oczywiście) - "Dyskretny urok lewactwa"

 

[qatryk]

Ileż to gejsz i amantów uwodziło, by wywrzeć wpływ. Krupska była agentką Kominternu, która zlikwidowała Lenina (za NEP). Żona Mołotowa była agentką żydowskiego lobby z USA, które sprzedawało zdobyte przez nią informacje rządowi USA. Mafia w USA rozkochała Hoovera szefa FBI w podstawionym pedale, by dostać się w jego łaski. Często droga przez genitalia jest najłatwiejszą drogą.
A maluczkim wystarcza tylko fajne miejsce, w zamian za co oswajają się z zapachem lawactwa.

oj tam.. oj tam.. ale co się nabzykali to ich.
Tyle że widzisz z tym lewackim fajnym miejscem jest tak że tam mozna pogadać a nie dostać z glana w dziub. Mimo wszystko wole żeby ktoś mi obciągnął niż dał krzyżem na odlew.
Jednych bawi wieszanie ludzi na latarniach, pochody i takie tam wzniosłości innych "fajne miejsca". I teraz tak: co zwykłego człowieka bardziej bawi? Pytanie retoryczne.
Jak się chce kogoś przekonać trzeba po prostu byc fajnym a nie obrzydliwcem ociekającym krwią. Fajność zdecydowanie bardziej przyciąga niż barbaria. Chyba że mówimy o fajnej barbari ale tak to tylko u Conana.

 

[kr2y510]

Tyle że widzisz z tym lewackim fajnym miejscem jest tak że tam mozna pogadać a nie dostać z glana w dziub.

Oczywiście, że dobrze jak są fajne miejsca gdzie można pogadać.

Ale wiedz, że lewactwo uwodzi w tym miejscu jak Syreny co uwodziły Odysa. Tyle. Zawsze jest coś za coś. Nie ma darmowych obiadków. Jakoś nikt nie zauważył, że na początku lat 90-tych miejsc gdzie można było pogadać było więcej. Nie tylko w Warszawie ale i całej Polsce.

 

[qatryk]

krzysiu nie tłumacz mi oczywistości - wiadomo, kiedys spotkaniom okololibertarianskim w wawie patronowal sam Krzysio Bosak udostępniając lokum, a i z nim mi sie bardzo fajnie pogadało Każdy kto miło gada to syrenka.
I teraz w zalezności jak sie sprzedasz tak i sprzedasz idee - nic nadzwyczajnego. Ja tam raczej czuje zdrową zazdrośc w stosunku do KP - bo juz nawet nie chodzi o te dotacje. Oni by sie potrafili zorganizować i bez tego ciagnięcia panstwowego cyca. Zwyczajnie mają zmysł marketingowy co sie sprzedaje a co nie, czego nie można powiedzieć o innych srodowiskach (swoja droga to śmieszne troche że socjalisci robia interesy, a wolnorynkowcy płaczą jaki to los podły). W każdym razie że prostsze wziąć dotacje to moga sie poskupiać na handlowaniu piwem i robieniu innych duperel. I niech handluja - ja mam gdzie się pobawić, poprzekomazać się z jakims hipsterem i zmacać fajną lewaczke. ooo

 

[kr2y510]

krzysiu nie tłumacz mi oczywistości -

Niestety, "oczywistości" należy regularnie przypominać. Przynajmniej innym. Bo jak nie, to nim się taki spostrzeże będzie wycierać mordę w serwetkę z "dziełem sztuki" przedstawiającym kompozycję z wybrakowanych pedałów przy schabowym i nie zrobi to na nim żadnego wrażenia.

 

[Deleted member 427]

Nowy Ekran o historii Własności Dzierżawionej na Preferencyjnych Warunkach:

W miejscu, w którym kabaret „Dudek” wyśmiewał absurdy PRL wkrótce absurdy komunizmu będą wielbione i promowane przez towarzystwo „Krytyki Politycznej”. Na dodatek władze Warszawy oddając im lokal złamały prawo dopuszczając się przestępstwa.

Trzypoziomowy lokal w niezłym stanie otrzymało Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego, czyli po prostu „Krytyka Polityczna” ze Sławomirem Sierakowskim na czele. To komunizujące środowisko krytykujące „stare” kierownictwo SLD za „prawicowe odchylenia” będzie miało idealne miejsce do propagowania swoich lewackich poglądów. I będzie czyniło to pod płaszczykiem prowadzenia „instytucji kulturalnej”. Dlaczego właśnie znany z telewizji Sierakowski dostał ten lokal? Oficjalnie dlatego, że wygrał konkurs ogłoszony przez zarząd warszawskiej dzielnicy Śródmieście. Jeśli jednak przyjrzymy się ludziom oceniającym zgłoszenia i serie artykułów na temat konkursu w „Gazecie Wyborczej” to możemy dojść do wniosku, iż oddanie pomieszczeń po dawnej kawiarni środowisku „Krytyki Politycznej” było już wcześniej przygotowane.

(...)

http://beatrycze.nowyekran.pl/post/3744 ... ego-swiatu

 

[Czarny Gustaw]

Czołem, wygląda na to, że to mój pierwszy post, więc wypadałoby się przywitać. Skoro formalności za sobą, to powiem Wam, że Krytyka Polityczna ma naliczany czynsz w wysokości 12zł/metr. Natomiast sam lokal to 133 metry, zatem miesięcznie płacą niecałe 1,600zł. Kwota śmieszna zważywszy na lokalizację przybytyku. Ponadto nie ma co płakać i narzekać, bo lokali jest więcej. Nic tylko się zorganizować; http://www.srodmiescie.warszawa.pl/cms/ ... ltura.html

 

[tosiabunio]

Nie 130, ale 1300 metrów ma ten lokal. Płacą ponad 15K za niego.

 

[Czarny Gustaw]

Hm, dobra już wiem o co chodzi. Są dwa lokale do wynajęcia/wynajęte na Nowym Świecie. Pod 41 i pod 63.