Lepiej oni niż ja

[military]

Przeczytałem gdzieś newsa o tym, że skarbówka dojebała gościowi ok. 150 tys. zł kary za nic, to się facet wziął i powiesił.

I tak się zastanawiam: czemu? Dlaczego ludzie w takich sytuacjach wolą się zabijać, zamiast zabijać tych, którzy im wyrządzili krzywdę? Podejrzewam, że w tak skrajnej sytuacji, zapędzony przez system w kozi róg, gdybym nie miał żadnego wyjścia, po prostu zacząłbym wycinkę pracowników winnego urzędu. Zabrałbym ze sobą tylu skurwieli, ile można.

Ale czemu inni mieliby myśleć inaczej? Czy ludzie kompletnie stracili, hm, wolę walki? Chęć przetrwania? Zwykłe poczucie jakiejkolwiek własnej wartości? Jak można w ogóle dać się bez walki?

 

[Cngelx]

A jakby po prostu to olał i nie zapłacił tej kary to co by się stało?

 

[Mad.lock]

Ciekawe czy chociaż zabezpieczył swój majątek, przekazując go rodzinie. Ale to by z kolei oznaczało jakieś logiczne myślenie.

 

[Deleted member 4683]

Szkoda chłopa. A że nie zgarnął kilku śmierdzieli ? Pewnie nie był mordercą.

 

[Deleted member 427]

Pewnie nie był mordercą.

Mylisz pojęcia. Zemsta za wyrządzone krzywdy to nie morderstwo.

 

[Denis]

Mylisz pojęcia. Zemsta za wyrządzone krzywdy to nie morderstwo.

To obowiązek...

 

[GAZDA]

ludzie są różni i różnie reagują na różne sytuacje...
jedni sie wieszają czy wjeżdżają autem do jeziora, inni uciekają za granice i zaczynają tam nowe życie od początku, jeszcze inni interpretuja działania państwa jako wypowiedzenie wojny...

 

[military]

http://www.interwencja.polsat.pl/In...ENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html

Rzeczony news.

 

[deith]

Ja jednak bym się spakował i zaczynał od zera w innym kraju. Chyba jednak bardziej cenie życie.

 

[GAZDA]

gdybym był młodszy to bym pewnie od razu tak zrobił, w sumie są to moje plany b i c hehe
ale za dużo czasu poświęciłem na to wszystko co mi państwo rozjebało i zabrało, więc zemsta jest moim głównym planem...
powny początek to lata może dekady by zbudować wszystko od nowa, jakoś aktualnie nie chce mi sie nic zaczynać mając świadomość jak szybko mogą to wszysko roz-/zajebać...

 

[fortis]

A można wyjechać z kraju, kiedy ma się przejebane u skarbówką?

 

[GAZDA]

jak ktoś ma przejebane i chce uciekać to nie pyta sie o pozwolenie ino ucieka...
kto cie na granicy ma zatrzymać, chyba jedynie na ruskich granicach i na lotniskach bo tam są kontrole...

 

[Cngelx]

A można wyjechać z kraju, kiedy ma się przejebane u skarbówką?

Można i to jest jedna z głównych zalet integracji europejskiej, dlatego też trochę wkurwiają mnie ludzie, którzy chcieliby rozjebania UE dla zasady (oczywiście gdyby jednocześnie padły PL, DE, FR, UK i inne europejskie państwowe molochy to też nie miałbym nic przeciwko)

 

[GAZDA]

a jakby pozamykali granice to polecam sie jako przewodnik po górskich przygranicznych lasach hehe

 

[fortis]

Można i to jest jedna z głównych zalet integracji europejskiej, dlatego też trochę wkurwiają mnie ludzie, którzy chcieliby rozjebania UE dla zasady (oczywiście gdyby jednocześnie padły PL, DE, FR, UK i inne europejskie państwowe molochy to też nie miałbym nic przeciwko)

Ale układ z Schengen nie jest częścią Unii i jest od niej dużo starszy. Co więcej, obejmuje państwa nie będące w Unii, np. Szwajcarię.

 

[Cngelx]

Ale układ z Schengen nie jest częścią Unii i jest od niej dużo starszy. Co więcej, obejmuje państwa nie będące w Unii, np. Szwajcarię.

Samo Schengen to zdecydowanie mało, bo np. we wspomnianej Szwajcarii tamtejsze służby mogą się dojebać o przemyt kanapki z szynką.

 

[Deleted member 427]

Czyli co? Mogę nie zapłacić w Polszy 150 tys zl podatku, wyjechać do Niemiec i pod tym samym nazwiskiem zacząć tam pracować legalnie i płacić podatki i NIC? Moje nazwisko nigdy nie wypłynie? Ta Unia to rzeczywiście super sprawa

 

[Solitary Man]

A co z tym Europejskim Nakazem Aresztowania?

 

[GoldenColt]

Jak się człowiek załamie to nie myśli racjonalnie, stąd może podjąć działanie którego by nie popełnił gdyby zaczekał, aż emocje trochę opadną. Nie jest to łatwe, stąd zdarzają się takie samobójstwa. Swoją drogą zamiast się wieszać mógł się wysadzić w powietrze w Urzędzie Skarbowym

 

[deith]

gdybym był młodszy to bym pewnie od razu tak zrobił, w sumie są to moje plany b i c hehe
ale za dużo czasu poświęciłem na to wszystko co mi państwo rozjebało i zabrało, więc zemsta jest moim głównym planem...
powny początek to lata może dekady by zbudować wszystko od nowa, jakoś aktualnie nie chce mi sie nic zaczynać mając świadomość jak szybko mogą to wszysko roz-/zajebać...

Coś w tym jest, gdybym był starszy to pewnie trochę inaczej bym na to patrzył.