Hitch
悟
- 3 220
- 4 880
Od jakiegoś czasu już nie mogę przyswoić logiki serwowanej masowo w szkołach na temat pojedynczych szaleńców zdolnych do owinięcia sobie wokół palca milionów ludzi. Ma to sens, jeśli się jest owcą i na pytanie "kto będzie pilnować pilnujących?" doznaje się zawieszenia mózgu. Jeśli odsuniemy państwową indoktrynację i zaczniemy stosować racjonalizm w myśleniu musimy dojść do wniosku, że taki model jest niewykonalny. Czemu?
Spójrzmy na tuszczenkę i komuchowskiego - czy oni wyglądają na geniuszy zła, którzy są w stanie dyrygować orkiestrą opresji? Przecież to dwa czereśniaki, które bez pleców nie potrafią zastraszyć nawet dziecka. Idąc dalej mamy lenina ze stalinem - ruskich zakompleksionych buraków, którzy nigdy nie skalali się uczciwą pracą. W jaki niby sposób byli w stanie rzucić na kolana przed sobą cały państwowy aparat? A hitler? Orgazmy na mównicy to miało być to, co przekona wszystkich do wojny z całym światem? Przykłady można mnożyć i mnożyć, ale za każdym razem nie da się tego przyjąć na logikę.
Nikt nie jest w stanie trzymać kwitów na wszystkich (w dodatku, jeśli w takim obranym systemie, to przed kim niby miałby je chować?). Jeden człowiek nie zastraszy magicznie całego wywiadu i wojska, bo jak lub czym? Co takiego ma w posiadaniu putin, że FSB czy beta się przed nim wypinają?
Także ponawiam pytanie z tytułu - kto stoi za dyktatorami? Nie wierzę, że sami trzymają za jaja wszystkich, bo jest to po prostu niemożliwe.
Spójrzmy na tuszczenkę i komuchowskiego - czy oni wyglądają na geniuszy zła, którzy są w stanie dyrygować orkiestrą opresji? Przecież to dwa czereśniaki, które bez pleców nie potrafią zastraszyć nawet dziecka. Idąc dalej mamy lenina ze stalinem - ruskich zakompleksionych buraków, którzy nigdy nie skalali się uczciwą pracą. W jaki niby sposób byli w stanie rzucić na kolana przed sobą cały państwowy aparat? A hitler? Orgazmy na mównicy to miało być to, co przekona wszystkich do wojny z całym światem? Przykłady można mnożyć i mnożyć, ale za każdym razem nie da się tego przyjąć na logikę.
Nikt nie jest w stanie trzymać kwitów na wszystkich (w dodatku, jeśli w takim obranym systemie, to przed kim niby miałby je chować?). Jeden człowiek nie zastraszy magicznie całego wywiadu i wojska, bo jak lub czym? Co takiego ma w posiadaniu putin, że FSB czy beta się przed nim wypinają?
Także ponawiam pytanie z tytułu - kto stoi za dyktatorami? Nie wierzę, że sami trzymają za jaja wszystkich, bo jest to po prostu niemożliwe.