Koszty i stopa życia Chłopa Pańszczyźnianego vs Czasy obecne...

[MartinX]

"(...) Znając już ucisk w którym 2 wieki temu żył porównywany do niewolnika pańszczyźniany chłop, przyjrzyjmy się naszym czasom. Wymiar czasu pracy w 2013 roku w Polsce dla pracownika pełnoetatowego wynosił 251 dni roboczych[19]. Zaraz, zaraz... Czy to aby nie pomyłka? Przecież tak bardzo uciskany chłop pańszczyźniany pracował aż 190 dni w roku. Jak to możliwe, że dzisiaj pracodawca ma prawo wymagać od pracownika 61 dni pracy więcej? Ano możliwe...(...)"

http://www.kresy.pl/kresopedia,hist...ego-mozemy-zazdroscic-panszczyznianym-chlopom

Pozdrawiam

 

[Alu]

Przyzwyczajeni do myślenia o chłopach pańszczyźnianych, jak o niewolnikach, nie wyobrażamy sobie, by i ten czerpał z tej zależności jakiekolwiek korzyści. A jednak...

Najbardziej oczywistą rzeczą jest to, że chłopi pańszczyźniani wraz z rodzinami mieli jako tako zabezpieczoną egzystencję. Pan wydzierżawiał im ziemię, z której się utrzymywali, a z której od 1787 roku byli praktycznie nie do usunięcia.

A to bez pana nie mogli tej ziemii uprawiać?

 

[Mad.lock]

Pewnie jak wybiegali wszyscy z Arki Noego, to chłopi nie zdążyli sobie żadnej ziemi zaklepać.

 

[Cngelx]

Tak w temacie. Artykuł z komuszego CIA: http://cia.media.pl/dlaczego_sredniowieczny_chlop_mial_wiecej_wolnego_od_ciebie

A to bez pana nie mogli tej ziemii uprawiać?

We wczesnym stadium istnienia judeochrześcijańskiego państwa Polskiego chłopstwo było pogańskie, a rycerstwo (późniejsza szlachta) chrześcijańskie. Poganie byli traktowani jak zwierzęta i nie mieli żadnych praw (włączając to prawo do własności), dopóki się nie nawrócili na jedyną słuszną wiarę. 3 wioski dla tego co wyrżnie najwięcej pogan i takie tam.

 

[Hornblower]

We wczesnym stadium istnienia judeochrześcijańskiego państwa Polskiego chłopstwo było pogańskie, a rycerstwo (późniejsza szlachta) chrześcijańskie. Poganie byli traktowani jak zwierzęta i nie mieli żadnych praw (włączając to prawo do własności), dopóki się nie nawrócili na jedyną słuszną wiarę. 3 wioski dla tego co wyrżnie najwięcej pogan i takie tam.

Ciekawe, poczytałbym o tym. Masz jakieś linki albo znasz książki?

 

[Cngelx]

Ciekawe, poczytałbym o tym. Masz jakieś linki albo znasz książki?

Dużo o tym czytałem. Informacje na ten temat można znaleźć na:
Blog Czesława Białczyńskiego: http://bialczynski.wordpress.com/
Teoriospiskowy portal zmianynaziemi: http://zmianynaziemi.pl/
Książka Kaz Dziamka "Moja słowiańska wolność" - fragmenty znajdziesz w necie. Pełnej wersji nie czytałem, bo jest praktycznie nieosiągalna zarówno w formie elektronicznej jak i papierowej. Jakbyś znalazł to zeskanuj i udostępnij

Najbardziej wartościowy wydaje mi się podany blog.

 

[alfacentauri]

" Przecież tak bardzo uciskany chłop pańszczyźniany pracował aż 190 dni w roku.

Z tego co pamiętam to w średniowieczu chłopi pracowali jeszcze mniej bo tylko 120 dni w roku. Dlatego nie może dziwić fakt, że dokładano im i dokładano pańszczyzny a im się dni w roku nie kończyły.

 

[alfacentauri]

A to bez pana nie mogli tej ziemii uprawiać?

http://ekonomia.gotowe-prace.info/wtorne-poddanstwo/

 

[de Maistre]

"Dlatego nie może dziwić fakt, że dokładano im i dokładano pańszczyzny a im się dni w roku nie kończyły."- genialne. xD

Co do tematu to reżimowe rządy dowalając dzisiejszym chłopom pańszczyźnianym (tzw. podatnikom) więcej dni pańszczyzny korzystają z dobrodziejstwa postępu technologicznego, który stworzyli "wrogowie ludu" czyli kapitaliści.

Co to oznacza? Że Kapitaliści chcieli ułatwić ludziom życie (oczywiście nie- lub nie tylko z pobudek ideowych- bardziej dla zysku, to oczywiste) zwiększając możliwości produkcyjne, ale nadwyżki przejęły rządy zwalając winę na kapitalistów.

Jeszcze prościej- podchodzisz do żebraka, wrzucasz mu 1 zł do koszyka, podchodzi złodziej- wyciąga żebrakowi złotówkę i krzyczy w Twoją stronę podjudzając żebraka- to on jest winien, to on Ci zabrał!

 

[Caleb]

Książka Kaz Dziamka "Moja słowiańska wolność" - fragmenty znajdziesz w necie. Pełnej wersji nie czytałem, bo jest praktycznie nieosiągalna zarówno w formie elektronicznej jak i papierowej. Jakbyś znalazł to zeskanuj i udostępnij

W temacie znalazłem następujące info:

Prawdopodobnie jedyny egzemplarz tej książki dostępny dla wszystkich znajduje się w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu. Ja wypożyczyłem sobie tę książkę poprzez bibliotekę najbliższą mojemu miejscu zamieszkania.

http://slowianie.org.pl/moja-slowianska-wolnosc#comment-516