Klonowanie ludzi

[fmichniewicz]

Ja nie. Według mnie, jeśli źle traktowany dzieciak chce odejść od rodziców, to nie mają prawa zatrzymywać go siłą.

Tyle że pojawia się problem, kiedy mamy do czynienia ze świadomą decyzją dziecka( ja myślę, że ok. 13 roku życia, choć może być wcześniej, może być i później), a kiedy z kaprysem. Chyba nikt nie powie, że 6 - latek uciekający od rodziców, bo chciałby jeszcze zostać na wesołym miasteczku, powinien mieć prawo ich opuścić.

 

[piezol]

Tyle że pojawia się problem, kiedy mamy do czynienia ze świadomą decyzją dziecka( ja myślę, że ok. 13 roku życia, choć może być wcześniej, może być i później), a kiedy z kaprysem. Chyba nikt nie powie, że 6 - latek uciekający od rodziców, bo chciałby jeszcze zostać na wesołym miasteczku, powinien mieć prawo ich opuścić.

Witamy na libnecie, tutaj są ludzie, którzy twierdzą, że gwałcenie córki w piwnicy jest spoko, o ile piwnica jest twoją własnością.

 

[Alu]

Tyle że pojawia się problem, kiedy mamy do czynienia ze świadomą decyzją dziecka( ja myślę, że ok. 13 roku życia, choć może być wcześniej, może być i później), a kiedy z kaprysem. Chyba nikt nie powie, że 6 - latek uciekający od rodziców, bo chciałby jeszcze zostać na wesołym miasteczku, powinien mieć prawo ich opuścić.

A ja powiem że ma prawo rodziców opuścić. Jeśli rodzice nie chcą, żeby dzieci od nich uciekały, to niech traktują je tak żeby tego nie robiły.

Choć co do wesołego miasteczka to trochę inna sytuacja - zakładając że dzieciak potem dalej chce mieszkać z rodzicami i być przez nich utrzymywany, to albo musi się ich słuchać albo zostać wygnany z domu. Ale jeśli chce na stałe zamieszkać w wesołym miasteczku, skuszony atrakcjami i watą cukrową, to OK - jest to sprawa między nim i właścicielem wesołego miasteczka. Takie dzieci mogą się same utrzymywać odgrywając role skrzatów, wykonując sztuczki ku uciesze gawiedzi itp.

 

[Deleted member 427]

Wg mnie klonowanie powinno być zakazane. Po pierwsze, Polacy nie dorośli do klonowania. Po drugie, u nas nie ma kultury klonowania. Po trzecie, co jeśli ludzie zaczną klonować samych siebie bez opamiętania i oszukiwać w ten sposób państwo, mylić pościgi policyjne etc?

 

[Ciek]

... zwłoki klonów, klonowanych i klonujących leżałyby na ulicach ... o ile ktoś by je budował.

Swoją drogą, klonowanie to dobry argument przeciwko systemowi penitencjarnemu

 

[Deleted member 427]

Zapomniałem o najważniejszym argumencie za zakazem klonowania: co jeśli klony będą wyłudzać świadczenia socjalne?

Inny ktoś: Albo przejmą władzę nad światem i zabiją swoich stwórców?

Jeszcze inny ktoś: Jeśli można uratować choć jedno życie...

 

[RaV]

Hehe, a JKM nie dość, że przeciwko aborcji i dobrowolnej eutanazji to jeszcze klonowaniu mózgów się sprzeciwia

http://korwin-mikke.pl/czat/zobacz/in_vitro_aborcja_i_eutanazja/27

Do dziś nie mogę zrozumieć jakim idiotą trzeba być żeby nazywać go klasycznym liberałem...

 

[Denis]

WTF... Klasycznym liberałem to on jest i spokojnie można go uznać.
Co do eutanazji... Też byś tak mówił jakbyś miał psychiczną córkę.

 

[GoldenColt]

Jest konserwatywnym liberałem, tak jest najbardziej trafnie.

 

[Denis]

Niby tak, ale dla mnie klasyczny liberał = konserwatywny liberał.
A z pewnością do grupy klasycznych liberałów można Korwina zaliczyć, bo ma podobne postulaty odnośnie państwa minimum i w zasadzie stosunku do aborcji również.

 

[RaV]

To klasyczni liberałowie są za ograniczaniem wolności osobistej ?

w zasadzie stosunku do aborcji również.

U klasycznych liberałów w sprawie aborcji zdania są chyba podzielone (podobnie jak u liberatarian). Aczkolwiek kiedyś w klasycznie liberalnych Stanach Zjednoczonych aborcja nie była zakazana.

 

[Cngelx]

podobnie jak u liberatarian

Prywatnie wiele osób jest przeciwko aborcji i zapewne te osoby byłyby wkurwione gdyby jakaś ♀ z ich otoczenia chciała usunąć ciążę. Ale za tym żeby popierać wtrącanie się państwo do tego – do tak niezaprzeczalnie prywatnej sprawy, to chyba nie jest nikt.

 

[RaV]

No niestety wśród osób uważających się za libertarian są tacy, którzy chcieliby karać za aborcję (czy to w państwie, czy w akapie), np. Jakub Woziński . Aczkolwiek podobno są w mniejszości.