Kiedy wojna?

crack

Active Member
784
110
Madlok napisał:
Crack, pomyśl, narzucenie siłą libertarianizmu na terenie komuny, mimo że tamci ludzie tego nie chcą? Dobre.

To może w drugą stronę, masz kraj libertariański, większość popiera te zasady, nagle przychodzi dyktator, który chce zrobić z tym porządek, morduje libertarian i narzuca dyktaturę komunistyczną. Czym to jest jak nie agresją.

Madlok napisał:
Teraz kwestia "legalności władzy". Władza zdobyta demokratycznie jest legalna tylko z punktu widzenia demokraty. I tak z każdym ustrojem. Z punktu widzenia libertarianina typu rothbardowskiego, władza jest legalna jeśli została nadana dobrowolnie, albo przemocą jako odpowiedź na agresję.

No musielibyśmy się wrócić najpierw do tego jak powstało Chile czy Hiszpania, czy były to państwa gdzie władza została nadana dobrowolnie przez ludzi, czy nie, ale to tylko komplikuje sytuacje, jedne plemiona wybijały następne, trzeba by dojśc do tego kim byli pierwsi autochtoni i czy jeszcze istnieją. W libertarianizmie na terenie kraju może istnieć wiele różnych systemów, również komunistycznych. Gdyby np. mieszkańcy minarcholandii zaatakowali komunolandię albo odwrotnie to byłaby to agresja. Secesja by agresją nie była, ale narzucenie jednego systemu całemu krajowi już tak. No jak, libertarianie robią przewrót wojskowy, likwidują komunizm a następnie mówią "zakładajcie sobie dobrowolne komuny" ? Likwidować coś po to, aby pozwalać mu odrastać ? Co do punktu widzenia typu rothbardowskiego, jeśli juz tak patrzeć, to przewrót wojskowy zrobiony przez Pinocheta był tylko walką instytucji ludzi, którzy stosują agresję. Zarówno Allende jak i Pinochet podpadają w takiej definicji pod agresorów, jeden agresor wyparł drugiego agresora.

kr2y510 napisał:
Jednak krzywdy i zbrodnie obciążają nie Pinocheta a lewicowe świnie od Allende i całe międzynarodowe lewactwo, które udzieliło wsparcia w budowie komunizmu.
Kto zaczął operetkę?
Jaka była przyczyna zamachu stanu?

Allende z tego co czytałem nikogo w kraju nie mordował. Winni są ci którzy mordowali. To tak jakbyś twierdził, że zabiłeś pana Mietka, bo pan Czesiek Cię okradał ;) No sorry, ale co małe dzieci miały wspólnego z komunizmem. Pinochet też kradł bo nie zawiesił pobierania podatków, a to że na mniejszą skalę, może zasługiwał na mniejsze tortury ? To może powinni wszystkich wybić co głosowali na Allende ? Tak jak pisałem wcześniej, ja jestem zwolennikiem secesji, czyli mogli przeciwnicy Allende spróbować zrobić secesję, a gdyby zostali wtedy zaatakowani przez Allende to kontratak byłby usprawiedliwiony, ale nie wiem, czy gdyby Allende np. chciał oddać pół Chile Pinosiowi to czy dla niego nie byłoby to za mało. Przyczyną zamachu stanu tak naprawdę to nie wiemy co było, mogła to być chęć dojścia do władzy a co za tym idzie korzyści majątkowych, chęć samej władzy, chęć eksterminacji ludzi, a także chęć wydostania Kuby z kryzysu gospodarczego, wszystko razem w pewnych proporcjach albo niektóre z wymienionych - nie wiemy co siedziało w głowie Pinosia :)

kawador napisał:
Nie można obalać np. rządu III Rzeszy?

A po co ? Wystarczy się odłączyć, zrobić secesję. Niech zwolennicy Hitlera sobie siedzą na swoim terenie, a Niemcy co go nienawidzą niech się odłączą. Jakbyś miał w Polsce anarchokapitalizm i np. w Poznaniu powstałaby nazilandia (na zasadach rynkowych, zgodnych z aksjomatami, poprzez np. migrację ludności, mieszkali by neonaziści, to chciałbyś ich obalać ? Póki nie stosowaliby agresji na zewnątrz to niech się masturbują do swastyk.

crack napisał:
Narzucanie systemów jest agresją

kawador napisał:
A obalanie systemu stosującego agresję?

Powinna być możliwość secesji, jeżeli wtedy dany system zaczyna stosować agresję to za uzasadnione uważam użycie ognia.
 
Do góry Bottom