D
Deleted member 427
Guest
Pora pochylić się nad kolejnym lewackim dyskursem, którego celem - podobnie jak wszystkich innych dyskursów - jest sięgnięcie po cudzą forsę i ratowanie biednych dzieci.
tosiabunio napisał coś takiego:
Teraz niech tosiabunio sobie wyobrazi, że rozmawia z np. z Tomaszem Żuradzkim, który mówi coś takiego:
To oczywiście nie jest cytat dosłowny, tylko parafraza. Ale czy lewak nie ma racji? Czy nie jesteśmy winni społeczeństwu np. 40% zarobionych pieniędzy?
tosiabunio napisał coś takiego:
Dlaczego mam się cieszyć, że będą trwonić moje pieniądze w innych proporcjach? To są moje pieniądze, a nie ich.
Teraz niech tosiabunio sobie wyobrazi, że rozmawia z np. z Tomaszem Żuradzkim, który mówi coś takiego:
Twoje zdolności indywidualne nie pozwoliłyby ci się bogacić, gdyby nie społeczeństwo i sprawna, rozbudowana administracja państwowa. Dlatego społeczeństwo ma prawo demokratycznie przegłosować, że odbierze ci część twoich pieniędzy i przeznaczy na cele społeczne.
To oczywiście nie jest cytat dosłowny, tylko parafraza. Ale czy lewak nie ma racji? Czy nie jesteśmy winni społeczeństwu np. 40% zarobionych pieniędzy?