D
Deleted member 427
Guest
Terlik dojebał do pieca. Warto przeczytać całość, bo jest tam kilka przednich wątków, jak np. antykoncepcja jako ticket to hell oraz rozważania o tym, co homoseksualiści mogą zakładać sobie na członki i że niezależnie od tego, co sobie założą, i tak nie wejdą z tym do królestwa; ponadto pada tam wreszcie konkretne wyjaśnienie, dlaczego antykoncepcja jest złem:
[Antykoncepcja] jest złem, bowiem rozrywa jedność aktu małżeńskiego, zaprzecza językowi ludzkiej natury i wreszcie niszczy naturalną celowość ludzkiej seksualności. [link]
Ktokolwiek to przetłumaczy?
Kończąc, kiedyś na blogu jednego kolesia, co zna na wylot hebrajski i greke, przeczytałem super tekst seks przed- i pozamałżeński a Pismo. Puenta:
NIGDZIE w Biblii nie ma nagany wobec seksu pozamałżeńskiego, nałożnic - a jest tego tam trochę. Nawet Salomonowi, który miał ponoć ponad tysiąc kobiet, stawia Pismo zarzut, że dupy odciągnęły go od Boga, a nie, że miał ich mnóstwo. NIGDZIE Biblia nie zakazuje bzykanka z kimś innym niż mąż/żona - to, co pleban (niestety, protestanccy plebani również) bredzi coś o seksie przed- i pozamałżeńskim to czysto ludzkie urojenia.
[Antykoncepcja] jest złem, bowiem rozrywa jedność aktu małżeńskiego, zaprzecza językowi ludzkiej natury i wreszcie niszczy naturalną celowość ludzkiej seksualności. [link]
Ktokolwiek to przetłumaczy?
Kończąc, kiedyś na blogu jednego kolesia, co zna na wylot hebrajski i greke, przeczytałem super tekst seks przed- i pozamałżeński a Pismo. Puenta:
NIGDZIE w Biblii nie ma nagany wobec seksu pozamałżeńskiego, nałożnic - a jest tego tam trochę. Nawet Salomonowi, który miał ponoć ponad tysiąc kobiet, stawia Pismo zarzut, że dupy odciągnęły go od Boga, a nie, że miał ich mnóstwo. NIGDZIE Biblia nie zakazuje bzykanka z kimś innym niż mąż/żona - to, co pleban (niestety, protestanccy plebani również) bredzi coś o seksie przed- i pozamałżeńskim to czysto ludzkie urojenia.