Gość niedzielny
Well-Known Member
- 968
- 2 124
Przyglądam się i ciągle nie widzę w nim nic pipowatego.
Nieskończone źródło inspiracji - dwa w jednym. Apogeum wstrętu, obmierzłości i ohydy. Nosz kurwa, to chów wsobny albo ki pieron? Nie dość, że ci ludzie to odpychające marksistowskie małpy, to jeszcze z zapałem pracują na szkodę ludzi. Czyżby Europa stała się wkrótce Małpim Kontynentem?